Ekspercki poziom trudności w AC: Shadows zapowiada się na najlepszy sposób grania w nowego Asasyna. „Nawet dachy nie...
Pamiętam Hawanę z AC IV: Black Flag. Tam też nie byliśmy mile widziani na dachach.
I to był poziom normalny. Jedynie szybciej nas chyba widzieli, albo mieli szybsze reakcje na trudniejszym. A tutaj zamiast to zrobić na normalu, to robią dopiero na eskpercie XD Ale dobrze że można sobie walkę ustawić osobno. To już dobre rozwiązanie. Pytanie jak będzie wyglądać obszar do skradania, bo jak będzie źle zrobiony, to będzie to irytujące.
Assassin’s Creed: Shadows zaoferuje poziom trudności ekspert, który zwiększy spostrzegawczość wrogów. Powinny go rozważyć osoby lubujące się w skrytobójczym stylu gry.
Obchodzi mnie to tyle co zeszloroczny snieg, a nie czekaj...
"Powinny go rozważyć osoby lubujące się w skrytobójczym stylu gry"
Czyli te które nie mają zamiaru grać dużym i ociężałym 'samurajem'.
Jak system skradania dalej działa tak jak w poprzednich "erpegowych" odsłonach, to życzę powodzenia z działaniem ai przeciwników.
myślałem, że gry się przechodzi dla przyjemności. Jeżeli przechodzisz daną grę na danym ustawieniu grube dziesiątki godzin tylko po to by zdobyć jeden wirtualny znaczek, a nie dlatego, że sprawia ci to przyjemność, to... chciałbym mieć tyle wolnego czasu xD
I po co ta zawiść? Tak trudno zrozumieć, że niektórzy mają także przyjemność z kolekcjonowania tych osiągnięć albo pucharów? Dla kogoś może to być nieodłączna część grania, zwłaszcza jeśli chodzi o ulubione gry.
Mnie np. dziwi odejście od wyzwań związanych z poziomami trudności - wygląda to trochę tak, jakby od możliwości tego
chwalenia się (bo cóż to za czcigodne osiągnięcie, świat musi o tym wiedzieć!) nie chcieli odcinać także tych mniej upartych albo bardziej leniwych czy nawet nieumiejętnych. W moich oczach robienie takich niewymagających zestawów trochę mija się z celem, bo dawniej widziałem to jako sposobność na wyrażenie swojego większego zainteresowania danym tytułem, na zasadzie: tak mi się podoba, że zdobędę wszystkie osiągnięcia!
Niby tylko wirtualny znaczek, a jednak może przynieść satysfakcję czy miłe wspomnienia. Czasami zachęcić do głębszego zapoznania się z danym tytułem. Nigdy nie zrozumiem tej nagonki na osiągnięcia czy trofea ze strony niektórych, to pokazuje tylko jak bardzo nie rozumieją całej idei. A z takiego "lololol, i co, kolegom będziesz się chwalić?" bije przede wszystkim coś na wzór jakiegoś kompleksu.
"A z takiego "lololol, i co, kolegom będziesz się chwalić?" bije przede wszystkim coś na wzór jakiegoś kompleksu."
gdzie tu sens, logika czy jakikolwiek ciąg przyczynowo-skutkowy? :)
jak można mieć kompleksy z powodu istnienia osiągnięć w grach i tego, że kogoś to "jara"?
Kolejny dowód na upośledzenie dziennikarstwa growego "[...]to powinniście rozważyć rozpoczęcie rozgrywki na poziomie trudności ekspert, który nie zmienia przeciwników w wytrzymałe gąbki na ataki." Toż to cała seria RPG by Ubisoft polega na biciu gąbek nazywam to RPG by Ubisoft z powodu tego że ubi totalnie olało jakiekolwiek wątki fabularne o zakonie assaysynów jakie było tworzone do AC Syndicate gdyż tych mini misji gdzie przelotnie przechodzi zakon nie mogę powiedzieć że to gra AC a samo skradanie nawet na gameplayach niektórych twórców widać jak jest upośledzone więc wątpię by ten wyższy poziom trudności coś dał nie polecam jak zwykle od gry online materiał zrobiony przez upośledzoną sztuczną inteligencję albo osobę poniżej 40 IQ
A kto to dno kupi nie chce tego nawet za free. To samo sheet co dragon age fail guard będzie
Paczka z limited edition ze steelbookiem już leci do mnie.
A Ty zazdrość sobie w internecie xD