Do Kingdom Come: Deliverance 2 trafiła gigantyczna aktualizacja 1.2. Pierwszy hotfix poprawia wydajność, ale odbiór generalnie jest bardzo dobry
Jak to widzę to nawet nie chce mi się w to grać, dlaczego oni wydają bete.
To jest fajna gierka ale ta lista mnie odrzuca. Dlaczego tam nie ma sejwów, te questy są strasznie długie
To jest bardzo dobra gierka ale sejwów im nie wybaczę
Też myślałem, że powrót Zbawiennego Sznapsa z KCD1 to błąd, ale w KCD2 zapisywanie jest znacznie łatwiejsze. Grę można zapisać w każdej chwili wychodząc do menu, a zebranie składników na Sznapsa i stworzenie go jest tak łatwe, że po kilku godzinach levelując sobie alchemię miałem ich z 70.
Oj nie przesadzaj. Zbawienne sznapsy można teraz kupić za 1/3 ceny z KCD 1, do tego wydając perki w alchemię odpowiednio za jednym zamachem możemy zrobić 6 szt., składniki znacznie łatwiej znaleźć, receptura dokładnie ta sama, a i częściej znajdujemy sznapsy rozsiane po mapie. Do tego gra sama zapisuje się częściej niż w pierwszej części.
ale jeszcze bez trybu hard core który będzie wkrótce, jutro 3 tygodnie jak grę skończyłem od tamtej pory katuje w KCD1 której nie skończyłem 7 lat temu i jest trudniej i jest ok. Dzisiaj sięgnąłem poziom gracza 12. KCD1, dwójkę skończyłem poziomem 22 po skończeniu misji pobocznych dwie zostały raptem na mapie kuttenberg bo trosky do czysta poziom gracza 25.
czy wam też po aktualizacji gry wchodzicie do głównego menu nie wyświetla się nic ?
Wraz z aktualizacją trafiły też nowe bugi, pierwsze co mi się rzuciło w oczy: przed patchem miałem witalność na 30, po patchu zmniejszona została do 27, awansowałem na 28, dostałem punkt do rozdania, szkoda, że wszystkie perki dla witalności mam już odblokowane :D
Nie podoba mi się współczesna forma wydawania gier. Rozumiem patche o wadze kilku procent gry, zawsze jest coś do poprawy, ale po co robić łatkę wielkości całej gry? Co tam było do poprawiania? Nie lepiej dopracować produkt i dopiero wtedy wydawać?