Nie zazdroszczę ludziom ze studia ZA/UM - kontrowersje wokół Disco Elysium stawiają ich w trudnym położeniu
Ciekawe jak tam sobie radzi Argo Tuulik, mam nadzieję że za te marne 100 tysięcy funciaków nie marznie gdzieś na squocie.
Sytuacja w ZA/UM pokazuje, że niestety lewica nie umie w biznesy a gdy pojawiają się prawdziwe pieniądze to kończą się sentymenty.
Akurat gdyby postać centralna tej sprawy miała mniej sentymentów ideologicznych a więcej chęci zarobkowych, to sprawy by nie było ;)
"...to jedna ze smutniejszych historii świata gier wideo..."
Nie nazwał bym jej smutną. Ze względu na postawy bananowych socjalistów tworzących te historię, nazwał bym ją raczej idealistycznie-głupawą i dziecinną.
Trochę na zasadzie:
"Zrobię coś wiążąc ze swoim studiem kupę ludzi. Cooo?! To już nie jest underground tylko biznes i ci ludzie mogą z tego żyć?! Zabieram swoje zabawki i swoja piaskownicę... dejcie mi funty abym dalej mógł być undergroundem zamiast pracować."
W sytuacji kiedy studio które tylko i wyłącznie nazywa sie tak samo jak tworcy jakiegoś dzieła, a twierdzą sie są twórcami tego dzieła to są kłamcami. Niczym więcej. I nie zasługują na moje współczucie.