Kontrowersje związane z niesławną minigrą z GTA: San Andreas okazały się pozytywne, twierdzi były szef Xboxa. „Walczyliśmy o szacunek, byliśmy źródłem wszelkiego zła”
"zarówno sama gra, jak i Hot Cofee pomogły branży udowodnić swoją wartość oraz pokazały, że staje się coraz bardziej dojrzała" - wprost przeciwnie, można seksualne tematy traktować w sposób dojrzały, można też w sposób infantylny. Większość tego typu zawartości z tego okresu rozwoju gier (GTA nie jest tu wyjątkiem) wchodzi w tę drugą kategorię.
Bez przesady, żeby te sceny w tej grze jeszcze w jakiś wulgarny sposób wyglądały. Dwie postacie poruszają się w "dziwny" sposób przypominający stosunek w ubraniach. Jak dla mnie nawet gdyby to zostawili nie wiem o co było tyle krzyku. Ale w sumie też się nie dziwię, to były czasy kiedy wszelkiego rodzaju "golizna" nie była jeszcze tak dostępna jak nieco później na internecie więc w jakiś sposób niektóre osoby mogły się poczuć urażone/zbulwersowane.
Kolejny, któremu się wydaje, że seks i przemoc to oznaki dojrzałości?
I to jeszcze w tak infantylnej formie jak w GTA?
Jakoś w 12 gniewnych ludziach nie ma pokazanego ani seksu, ani przemocy a jest to film, przy którym cała ta branża wygląda jak pstrokata zabawka dla dzieci.
Oczywiście, są gry poważne i dojrzałe, ale są one takie właśnie wtedy gdy nie epatują na prawo i lewo "dorosłymi rzeczami" tylko kiedy skupiają się na tym co naprawdę poważne.
Dlatego też serią dla dorosłych jest RDR a dla chłopców zrobiono GTA.
można seksualne tematy traktować w sposób dojrzały, można też w sposób infantylny
Zgadzam się. Scena erotyczna z pierwszej Mafii jest tu dobrym przykładem.
Większość gry skupia się na mordowaniu innych, ale pikselowy seks jest tu najbardziej kontrowersyjny :D:D:D
Na dzień dzisiejszy ciekawsze jest to że jak pan z panią robią to i owo to się ludzie oburzają. Ale jak geje czy lesbijki robią prawie to samo to już jest spoko i można takie sceny pokazywać. I nie można mówić o nich źle. Co do tej drugiej sprawy jak kogoś w grze można zabić jak ta postać nie istnieje, nie żyje, nie ma jej itd. To tylko zbiór pikseli i nic więcej. W zasadzie to tak jakbyś kartę przetargał na pół.