Rzeki w Red Dead Redemption 2 są niemal ultrarealistyczne. Jedna z nich budzi spore wątpliwości, jednak geolog twierdzi, że tylko, jeśli spojrzymy 10 000 lat w przyszłość
I to wyróżnia gry kultowe o których 7 lat po premierze dalej gadamy od zwykłych zapychaczy które powstają taśmowo teraz. KCD 2 jest na zbliżonym poziomie jedynie, świetna gra bawię się od miesiąca w niej i może mam połowe za sobą. Drugi tytuł na przestrzeni ostatnich 7 lat który mnie tak wciągnął trochę słabo ale coż lepsze to niż nic
Dla mnie bardzo ciekawy news. Uwielbiam wszelakie rzeki, strumyki i cieki wodne czy to w realu, czy w grach, i ostatnimi czasy łapie się że pierwszą rzeczą jaką ogarniam na mapach jest właśnie rozmieszczenie rzek :p W Kingdom Comach lubuję się łażeniem z ich nurtami (albo naprzeciw), są tam przepięknie odwzorowane, ach, te kamienie na dnach, badyle, tamy, wodospadziki mniejsze lub większe.. Riverporn po prostu.
Dla mnie bardziej kultowa ta z River Raid na Atari bo to była pierwsza gra w jaką grałem.
mieliśmy do dyspozycji około pół tuzina hydrologów i geologów
Czyli trzech hydrologów i trzech geologów?
Pamiętacie czasy, jak na tym portalu pojawiały się oryginalne artykuły z przemyśleniami redakcji, a nie streszczenia materiałów jutuberów?
Doskonale je pamiętam. Rok 2020, popołudniowa niedziela i pseudofelietony na 3 akapity od UVa i innych naczelnych tego portalu. To ja jednak wolę tego geologa i chłopa gadającego o rzece.
