GTA 6 kosztujące 100 dolarów, a nawet więcej? Znany analityk twierdzi, że Take-Two ma dobry powód, by móc ustanowić precedens
GTA będzie kosztować minimum 80 dolców i to jest pewne na 90%. Reszta branży wręcz tego oczekuje, a i sami gracze chyba powoli się z tym godzą. No Ale stówa to już byłaby przesada.
No to fajnie jakby wydali tylko single bo mnie nie interesuje multi więc i tak nie będę w to grał.
Mam nieodparte wrażenie że GTA6 srogo zawiedzie oczekiwania graczy i będzie to flop dekady. Paradoksalnie nie było by to takie złe bo mogło by to zainicjować restart branży gamingowej.
Mówiąc szczerze obstawiam syndrom cyberpunka. Oczekiwania, którym sprostać nie można, gra choć świetna (w wypadku CP2077 mowa o wersji PC w wypadku GTA VI konsolowej) nie sprosta nim bo żadna gra nie może ale po roku czy dwóch gracze jednak docenią naprawdę świetną grę. Oczywiście sukces sprzedażowy na premierę gwarantowany.
Tutaj różnica będzie tylko taka, że skopana wersja na PC (jak to Rockstar ma w zwyczaju) będzie miała premierę później więc nie będzie jak w wypadku CP2077 nagonki z gorszej platformy na premierę aż tak dużej, tylko lekkie rozczarowanie.
To jest takie moje wróżenie z fusów.
Też mam podobne wrażenie, z tym że moim zdaniem polegną przez zbytnie ugrzecznienie treści. Nie zdziwiłbym się, gdyby ktoś decyzyjny nie doszedł do wniosku, że skoro w GTA grają głównie dzieci, to warto zrobić grę dla dzieci. PEGI 13 to byłby mocny sygnał ostrzegawczy.
Jeśli R* pójdzie w ugrzecznianie to branża oficjalnie zdechnie i nic już nie będzie można dodawać do gier, bo będzie pieprzenie, że jest kontrowersyjne itd.
Ja się bardziej spodziewam nie tyle ugrzecznienia w rozumieniu PEGI13 co jednostronności i płytkości, oraz próby nie urażenia zbyt wielu osób. Otóż tego, ze będą walić w rednecków i whithetrash i tylko w nich + czerstwe żarty z Florida man, gdzie powinni jechać po całości od lewa do prawa bo obie strony w USA są totalnie absurdalne i zasługujące na wyśmianie. A taka jednostronności + poprawność polityczna może zaszkodzić tytułowi.
Ale to moje wróżby z czapy, które niespecjalnie mnie obchodzą bo na sam tytuł specjalnie nie czekam, zagram pewnie długo po premierze jak na PC nie tylko wyjdzie ale i stanieje. Po prostu dla dobra branży miałbym nadzieję, że pozytywnie on zaskoczy.
To byłoby czyste szaleństwo. Taka cena przekreśla grę już na starcie.
Sporo waluty do GTA Online, w które wielu nawet nie zagra nie no koxu XD.
Dla mnie, żeby takie ceny uzasadnić to powinni naprawdę wywalić ze skalą i np. połączyć mapy z kilku części GTA jak to było w przypadku RDR1 i 2, gdzie w dwójce była połowa mapy z jedynki, a nie żeby się okazało, że GTA 6 by miała mniejszą mapę niż starsze części. A o pustce nie ma tu mowy poo tym jaka mapa była szczegółowa itd. w RDR2. Ciekawe czy w GTA 6 będą tereny zielony jeśli to ma się dziać niby w VC.
Dla mnie, żeby takie ceny uzasadnić to powinni naprawdę wywalić ze skalą i np. połączyć mapy z kilku części GTA
a nie żeby się okazało, że GTA 6 by miała mniejszą mapę niż starsze części
Ciekawe czy w GTA 6 będą tereny zielony jeśli to ma się dziać niby w VC.
Raczej nie będzie łączenia map z poprzednich części. Akcja ma się rozgrywać w stanie Leonida (Floryda) (https://gta.fandom.com/wiki/State_of_Leonida), czyli w dość znacznej odległości od San Andreas czy od Liberty (chociaż być może będzie jakiś prolog / rozdział w którym będzie można wyjechać poza mapę, tak jak np. w SA była misja podczas której odwiedzało się Saint Mark's Bistro, w V-ce prolog rozgrywał się w Ludendorff, a w RDR2 w 5-tym rozdziale odwiedzało się Guarmę). Przecieki wskazują że mapa będzie na oko ok. 20-40% większa niż w GTA V. Jak mówi stare chińskie przysłowie, rozmiar nie ma znaczenia. Ja liczę na to że mapa będzie dużo bardziej szczegółowa, a pod względem poziomu wypełnienia contentem będzie jej bliżej do RDR2 niż do GTA V (więcej losowych zdarzeń, poukrywanych sekretów, więcej dzikiej zwierzyny na którą będzie można polować i później sprzedać gdzieś na bagnach, itp.).
Myślę że bieda edition będzie za minimum 100 dołków, chociaż nie zdziwię się jak zobacze 120.
Narzekacie na ceny, a taki rusek gdzie minimalna pensja wynosi 800zł na miesiąc to musi łapać się za głowę skąd taka cena. Ceny nie są dla bidoków krajów jak Polska tylko są dostosowane pod zachodnich graczy. Niemiec, norweg lub anglik dla nich to nic specjalnego jak para butów. Macie RTXy a na gierke was nie stać za 1/10 ceny karty.
Szczerze mówiąc jestem świadomy tego, że wydam na GTA 6 jakieś 450-500 zł, wątpię, by było to mniej.
Można sobie gadać, że "nie kupię, poczekam na promkę" - ale jeśli ktoś chce zagrać w miarę szybko, to nie ma sensu czekać, bo znając życie cena spadnie delikatnie może po 2-3 latach. Patrząc na GTA V, które mimo 13 lat na karku kosztuje wciąż w granicach 100 zł, to hype związany z GTA 6 pewnie tej sytuacji nie zmieni.
Przecież to przekroczy o 100 % roczny budżet statystycznego Polaka jaki wydaje na gry . A sama gra będzie miała rockstarowe denuvo, więc statystyczny Polak który najwięcej gier kradnie z internetu będzie miał problem .Pozostają pato obrazki od kiszakow -kiszczaków.
Bzdury w piractwie jesteśmy w okolicach 20-30 miejsca w rankingu ( w zależności od roku) czy to w dziedzinie gier czy książek ( w tym komiksów) czy filmów
Spokojnie przebijają nas rosja, Indie, Chiny, Brazylia, USA, UK, Japonia, Hiszpania, Włochy... i co śmieszne nawet Francja czy Niemcy :D
DiabloManiak
Jestem bardzo ciekaw co to za dane, bo w żadnych rankingach jakie widziałem Japonia, która ma chyba najniższy wskaźnik na świecie, nie wyprzedzała Polski pod względem piractwa.
Od jakiegoś czasu jest wysyp nowych troll kont na tym portalu założonych parę miesięcy temu. Zobacz, nawet dostałeś odpowiedź od następnego założonego "30 września 2024"
Łatwo ich wykryć, bo to bardzo nieudolny troling na zasadzie czegoś oczywistego co możesz wpisać w google i znaleźć dane, o których ty mówisz, byś przedłużał bezsensowną rozmowę.
Jeszcze nie słyszałem żeby Rockstar używał Denuva nie wszystkie firmy tak robią To Nie Ubisoft przecież. i ponoś Denuvo obciąża system
O ile gier Japończycy piraca mało (i tu ich przeginamy) na to przypadku filmów i książek ( wiec i anime oraz manga minimum) to mieli stosunkowo wysokie statystyki (stosunkowo bo do takich Chin to się w najmniejszym stopniu nie umywają, ale nas przebijali w tym zakresie) :)
Stąd w ostatniej dekadzie kilkukrotnie wzmacniali przepisy antypirackie ( jak pamiętam najnowsze w tym roku wpadły kolejne i kary bywają naprawdę srogie) wiec spada im powoli.. chyba największy sukces w 2023 zamykając ichniejszy serwis piracko - stremingowy czyli b9good )
Za to ilość stron u nich udostępniające takie treści rośnie co roku i tak w 2020 mieli takich stron 637
to w 2023 ta liczba przekroczyła 1290
plus zawsze to temat do dyskusji
Spokojnie, za 10 lat bedzie za darmo na Epic, zakladajac ze bedzie jeszcze istnial i prowadzil dzialalnosc charytatywna.
I tak się wszyscy rzucą, jak Reksio na szynkę. Później, przez następne 12 lat, wydadzą tą grę jeszcze kilka razy. Najpierw na PC, później na kolejną generację konsol, później jakieś remastery wpadną. Żyła złota.
A ja stawiam że gra może kosztować te 70 dolarów, ale online będzie trzeba dokupić osobno.
A niech i dają 1000$ za standard edycję kto im broni :) za 5 - 10 lat epic rozda za free i każdy zagra. Do tego będzie już wtedy połatana gra.
Oni już od 2 lat rozdają tylko mało znane indyki a za jakiś czas dojdą do wniosku że chrzanić to i epic store będzie tylko laucherem Fortnite
Niech dają nawet za milion i tak w to nie zagram. Czasy gimnazjum dawno mam za sobą na szczęście.
Via Tenor
Nie kupię to w dniu premiery i wolę poczekać na promocji 50%.
I tak mam ponad 1000 tytułów w zaległości do nadrobienia, więc mogę żyć bez GTA VI.
Ja myślę że te rosnące ceny to są coraz większe dzięki piractwu. Poprostu piratów nadal są miliony na świecie i wydawcy jakoś muszą nadrabiać to co się im należy. Ale to tylko moja myśl i mogę się mylić. Sam święty nie jestem , mam już prawie 40 lat (proszę się nie śmiać że nadal jestem aktywnym graczem hehe) i od wielu lat kupuje tylko orginały . Ale za "gówniaka sam piracilem gry jak 90 procent Polaków. Tyle że wtedy wyprodukowanie gry dla devów było o wiele tańsze iniz teraz i oni poprostu chcą nie być stratni. I ja ich rozumiem. Do czasu wyplenienia piractwa ceny nadal będą rosły. Ale jestem pewien że całkowite wyzerowanie piractwa to kwestia kilku lat. Microsoft już wziol się za budowę komputerów kwantowych a jeśli już do tego ludzie są zdolni to piractwu daje max jeszcze kilka lat życia , i jestem pewny że wtedy gry będą dostępne dla "każdego" już w dniu otemiery. Ale to tylko moje rozmyślanie i mogę się mylić. Pozdrawiam
Trochę się zagalopowałeś. Czasy cracków do gier już dawno się skończyły. Wiele tytułów nie da się odpalić bez połączenia z serwerem. Oczywiście są tytuły, które prędzej czy później lądują w zatoce ale... Zazwyczaj posiadają masę "dodatków", które instalują się bez twojej wiedzy na komputerze. Jeśli ktoś takie gry instaluje na komputerze z którego korzysta na co dzień to życzę mu powodzenia.
W obecnych czasach piractwo to po prostu kolejny chwyt marketingowy, którym sobie twórcy gier w przysłowiowy sposób wycierają gębę.
Jeśli kiedykolwiek piractwo umrze to wtedy ceny poszybują do stratosfery bo nie będzie alternatywy. Gry dla każdego są teraz kiedy jest rozdawnictwo ze strony Epica czy innych platform.
Ale co to za originały jak się nie kupuje płyty z pudełkiem tylko jakieś wersje cyfrowe
ale jakby np Steam upadł albo jakaś inna platforma to wszystkie gry przepadają to jest bez sencu ja wiem że trzeba wspierać twórców ale niech dawają więcej wersji pudełkowych chociaż z kodem aktywacyjnym ale żeby chociaż te pudełko było bo jest łatwiej zakupić.
Niema wątpliwości że gra się sprzeda czy dadzą ja za 70 czy 100 dolarów. Dodatkowo zobaczymy jak reszta dużych studiów pójdzie w ich ślady tylko, że w ich przypadku będzie to porażka i dopiero zobaczymy kryzys w sektorze 3xA.
Na konsole to jest pełna kultura dostaje się płyte z pudełkiem na własność. nie to Co na Pecety ciągle tylko wersje Cyfrowe.
Tiaa wersja z pudełkiem tylko że plac dodatkowo abonament za możliwość grania online bo inaczej wiadomo
To poważnie szok. Gdzie faktycznie coraz częściej widzi się gry za 300-500zl a te okazują się być bez urazy ale gniotem na godzinę dwie maks. I nie zdziwi mnie to jak GTA6 będzie w Polsce kosztować z 599zl albo i lepiej a okaże się że kampania to godzina zabawy bo wiadomo to tryb online się liczy. Już jakie dymy były przy Battlefieldach gdzie te oferowały kampanię na 20min a tak mecze online. Tak i tutaj bul graczu za 600zl za grę z kampanią na godzinkę a tak online
Via Tenor
I nie zdziwi mnie to jak GTA6 będzie w Polsce kosztować z 599zl albo i lepiej a okaże się że kampania to godzina zabawy
Największa produkcja w historii firmy, kilkaset milionów dolarów budżetu, kilkanaście lat w produkcji - kampania na 1h...
Gdzie faktycznie coraz częściej widzi się gry za 300-500zl a te okazują się być bez urazy ale gniotem na godzinę dwie maks
Kingdom Come 2 kosztuje ponad 250-300 zł, ale przynajmniej zasługuje na taką wartość. Twórcy zasłużyli na to.
Nieczęsto widuję otwarty świat, gdzie ma dobre i ciekawe questy, a każdy kawałek ziemi jest robiony ręczne i unikalne, a nie tania metoda "kopiuj i wklej" a la UbiSoft i Bethesda. Nieczęsto widuję najbardziej realistyczny i piękny las i krajobraz w grach. Co za miód i uczta dla moich oczu! Do tego gra jest dostatecznie długa i chodzi lepiej na słabsze komputery niż większości, zabugowane gry AAA wychodzące w roku 2024.
Oby na przyszłość będą robić nowa gra RPG na poziomie Kingdom Come 2. Takie dobre gry RPG bez fantasy są prawdziwe rzadkości.