Pytanie do fanów, co lepiej ograć Edycję rozszerzoną + czy edycję rozszerzoną 2.0
Ktoś ogrywał? Z tego co słyszałem ER+ dodaje więcej kontentu ale w 2.0 jest lepiej dopracowany + posiada dubbing. Na pierwszy rzut oka wersja 2.0 wygląda ciut lepiej, ale z chęcią zapoznam się z opiniami innych. Jednak opisy twórców opisami twórców, cenniejsze doświadczenia graczy są.
Lata temu grałem w zwykła edycję rozszerzoną, w dość wczesnej wersji jedyne co pamiętam to skopany balans.
Ostatnio jak ogrywałem G1 to na Othello (dobry pomysł jak się chce doświadczenia vanilla tylko lekko rozbudowane) jakiś czas temu.
Poszukuję czegoś co zachowuje klimat G1, bez wywracania go do góry nogami i ma znośny balans, a nie wywrócony do góry nogami (trudniejsze od podstawki ale nie do poziomu absurdu gdzie mobka się leje 10 minut jednego).
Chciałem sobie przed premierę Kronik Myrtany 2.0 zagrać w gothica a większą chrapkę mam jednak chyba na jedynkę na razie (G2 ogrywałem jakoś 2 lata temu na nostalgic edition na 1.x, jak wrócę do G2 to na NE 3.x albo coś podobnego).
Ogólnie Edycja Rozszerzona jest bardziej zbliżona klimatem do podstawki niż Mroczne Tajemnice. Im nowsza wersja ER tym większy stopień dopracowania czyli mniej błędów i lepiej dopracowany balans. Na jednej ze starszych wersji potrafił bugować się nawet jeden z trzech głównych questów, by zostać kopaczem, bo Szakal po pobiciu Urbana zaliczał zawias, a to było obowiązkowe przy wyborze ścieżki starego obozu, gdzie system hierarchii ER to kopacz - cień - strażnik/mag ognia. Ten bug nie występował już na nowszych wersjach, gdzie naprawili to. W podstawowym Gothic nie było trzeba najpierw zostawać kopaczem w SO.
Ogólnie Edycja Rozszerzona jest bardziej zbliżona klimatem do podstawki niż Mroczne Tajemnice
Jak już porównywać ER to do Definitive Edition, która jest jeszcze bliższa do bazowej gry.
Mroczne Tajemnice to chaotyczny mutant którego dobrym odpowiednikiem dla G2 jest choćby Returning a tak po prawdzie z MT jest tyle rzeczy nie tak na czele z dubbingiem, że nie wiadomo z czym go porównywać.
Choć akurat brałem mały udział w tworzeniu moda 16 lat temu i jest tam mój NPC nawet :)
MT t grałem lata temu w czasach gdy mody do gothica to był ewenement, ale nie wróciłbym do niej za nic (tak samo jak do returninga). To jest mod młodej ery, czyli wrzucamy wszystko co nam się podoba bez ładu i składu.
Definitive Edition - ta w zasadzie prawie nic nie zmienia, podobnie jak świat skazańców. Już lepiej Othello ograć chyba.
Natomiast ciekawy jestem czy ktoś ma porównanie pomiędzy ER + a ER 2.0.
Oba mody wywodzą się z oryginalnej edycji rozszerzonej ale obrały inne ścieżki rozwoju a na oba czasu ani i ochoty nie mam, chciałbym wybrać jeden a nie wiem, który. Jak już pisałem w samą ER w czasach jej młodości i zabugowania grałem, ale nie skończyłem przez problemy z błędami + skopany balans (okazało sie, ze wybrana przeze mnie ścieżka maga jest nie grywalna).
No cóż widać spodziewałem się większego odzewu maniaków gothica.
Szkoda, ze forum Bractwa Spolszczenia zmarło bo to było idealne miejsce na takie pytania, w sumie został discord Sefaris, podobnie na theModders w zasadzie niewiele się dzieje, a tematu o ER 2.0 w ogóle nie ma, tylko ER+.
Podsumowując trzeba będzie discorda sprawdzić.