Tryb hardcore w Kingdom Come 2 niesamowicie pogłębi immersję z przebywania w otwartym świecie. Gracz sam wybierze do...
Niech się lepiej skupią nad naprawą ekonomii i tym, że po skończeniu pierwszej mapy walka staje się easy i ma się zbyt duzo kasy , co psuje ten świetny tytuł:)
A te elementy, które są wymienione jako hardcore mode >>> Bardziej Irytator mode.
Już na pierwszej mapie jest stanowczo za łatwo, jak w jedynce na początku wolało się unikać każdej potyczki, dopóki się trochę nie potrenowało z kapitanem Bernardem, tak w dwójce nawet bez mistrzowskiego ciosu łatwo o wygrany pojedynek. Ewidentnie krótsze okienko na blok mogłoby pozwolić na większe wyzwanie, no i powrót do 5 kierunków ataku + osobno pchnięcia.
Natomiast ekonomia jest skopana totalnie, w jedynce zanim się było bogatym, to trzeba było się nakombinować i tyrać wręcz żeby rozwinąć umiejętność otwierania zamków, żeby okradać co bogatszych kupców, a dwójka już po chwili sprawia, że nie trzeba się totalnie martwić o pieniądze.
A sam tryb hardcore wydaje się być tym samym co w jedynce, pytanie tylko czy zniknie też rozeta podczas walki i będzie trzeba na czuja wszystko robić (mam nadzieję, że tak). Ale cała reszta spoko, ogólnie jak się ogarnia grę i lokacje, to tryb hardcore daje mnóstwo frajdy, a negatywne perki tylko dodają uroku.
to ile wy macie kasy na drugiej mapie ? Szkolenie u jednego z braci od relikwii to 3 x 5000 groszy.
Ja kończąc pierwszą mapę miałem lekko ponad 10k. Mógłbym zdecydowanie więcej, ale już mi się nie chciało jeździć po wioskach i okradać handlarzy.
Natomiast u nauczycieli pieniądze to troszkę jak lokata, płacisz za naukę, po czym od razu sięgasz do ich sakiewki, odzyskujesz wtedy swoje pieniądze i przy okazji to co miał nauczyciel. Więc taką metodą można bardzo szybko się wzbogacić, kwestia dobrze rozwiniętego złodziejstwa i działania tak, żeby później nikt zbyt łatwo nie powiązał Henryka z ginącymi pieniędzmi.
Zarówno w jedynce jak i w dwójce da się mieć nieograniczoną ilość pieniędzy. Nie trzeba chodzić i kraść.
spoiler start
W dwójce wystarczy iść do tej spalonej wioski obok obozu wojskowego. Tam bez końca odradzają się wojowie do zabicia którzy mają płytowe zbroje której elementy na się sprzedać za kilka tysięcy.
Poszukajcie budynku do którego wchodzi się przez okno. Ma on w środku kolejne pomieszczenie do którego przeskakujecie przez płotek. Teraz wystarczy któregoś ze strażników strzelić z kuszy i wbiec do domku. Cała ekipa pobiegnie za nami i zatrzyma się przed płotkiem którego oni nie potrafią przeskoczyć. Teraz wystarczy ich wystrzelać i zebrać loot. Zestawem naprawczym poprawiamy stan elementów zbroi i broni jaką z nich zebraliśmy i sprzedajemy w Kutenbergu za tysiące groszy.
spoiler stop
Ten tryb jest tak idiotyczny, że dziwi mnie, że dodają go do gry...
Zwiększona immersja? Chyba większa frustracja wynikająca z debilnych negatywnych perków.
Zamiast tego idiotyczego trybu powinni wprowadzić tryb survival w, którym moglibyśmy pobawić się w gościa, który musi przeżyć w tym świecie. Gra ma mnóstwo mechanik, które można by było wykorzystać a zamiast tego dostajemy perka łamanie w krzyżu...
Tryb obozowy gdzie moglibyśmy rozbić obóz w lesie, zbierać drewno na opał itd...polować dla jedzenia i zarabiać dzięki alchemii albo futrach zwierząt. Nagroda za naszą głowę itp...pomysłów jest mnóstwo.
Zmiana fryzury i tak za wiele nie da bo i tak latamy przeważnie w Chełmie...
Na początku byłem oczarowany tą grą, ale po wyczyszczeniu drugiej mapy oprócz Kutenberga nagle tą grą zaczęła mnie nużyć i męczyć. Nie wiem czemu, ale nagle czar prysł...Na liczniku ponad 120h.
Wycisnąłeś z gry wszystko co się dało i się dziwisz że po 120 godzinach łażenia po mapie i nie tykania wątku głównego cię zmęczyła xD
A co ma do tego główny wątek, który jest gorszy niż nie jedno zadanie poboczne? Te polityczne bzdury i tak skipuje w dialogach.
Ja akurat czekam na hardcore i nie tykam bez tego gry, bo nie ma nic lepszego niż zgubić się w lesie w tej grze czy brak ułatwiaczy do potyczek. Negatywne perki, no cóż.. przeszkadzają może w pierwszych 5godzinach gry, potem nawet ich nie widzisz. A niektóre urozmaicają grę, jak lunatyk w KDC1, bo budziłeś się nagle w lesie i masz niejawnego questa, znajdź drogę do domu. Twarz do Bicia tutaj brzmi równie ciekawie. Do tego, zawsze będzie okazja do podniesienia skilla w bójce. To nie jest action rpg, ani survival, tej grze bliżej do symulatora chodzenia czy jeżdżenia konno, trzeba mieć inne nastawienie do tej gry ;)
Ta gra to niestety nie symulator i szybko stajemy się najlepsi we wszystkim i nie ma sensu zbierać pieniędzy czy walczyć. Gra się tylko dla fabuły niczego innego co jest największym minusem po tych +- 30 godzinach. Wolałem korniki myrtany, przez całą grę czuć że jest się coraz silniejszym.
Myślę, że zamiast tym trybem to mogli by się jednak zająć np. fizyką postaci, kontaktem z elementami świata i AI przeciwników. Te trzy rzeczy leżą maksymalnie
Taki sobie ten tryb, ja bardziej liczyłem na jakieś pościgi za gniazdami do których strzelamy, które toczą się przez pół mapy niczym perpetuum mobile.
Lepsze jest suszone żarcie dla orzecha, które mu się rzuca i wyzwaniem jest aby nie stoczyło się przez pół wioski na dół xD
Haha fakt, to jest jedna z najtrudniejszych rzeczy do zrobienia w grze, nakarmienie Orzecha tymi workami :)
Niech tak dowalą ten poziom trudności, że nie którym się odechce tam grać, albo spędzą w tym trybie 2x więcej czasu niż normalnie xD
Czyli wraca lipny hardcore mode, który nie sprawia, że gra jest trudniejsza tylko bardziej irytująca :/
Krótko z przodu długo z tyłu i wąsy na przedzie Kazik "12 Groszy"
Wystarczy że poprawią ekonomie, system progresji i przeciwnicy by byli mocniejsi i lepiej walczyli.
ze wszystkich tych cech wybrałbym chyba ostatnią bo do przestępstw zbytnio mnie nie pchało podczas grania a główną historię skończyłem wczoraj, w sumie bo poza przyłapaniu na złodziejstwie czy na łamaniu zamka albo spaniu w nieodpowiednim miejscu nic większego nie przeskrobałem poza misją poboczną z Kliką w Kuttenbergu w tej karczmie ,,Dziurka" mam pokój ale to kilka dni za miastem i było ok, teraz dziś tylko kończę poboczne choć nigdy tak nie robię po skończeniu ale tak mnie gra wciągnęła że czekam na ten ich tryb hardcore.
Super giera!!!!
Durne perki. Może od razu niech postać będzie bez obu rąk i ślepa?