Wiedźmin 4 postawi na „niejasne” wybory w zgodzie ze „wschodnioeuropejską mentalnością”. Ciri wiele rzeczy będzie robić inaczej niż Geralt
trzeba o czymś pisać, gra wyjdzie mnimum
za rok jak nie później, a jak wyjdzie to gracze bedą sie martwić albo opiszecie tutaj najlepsze odpowiedzi podczas testowania gry.
jak rok, tak, później, minimum 4 lata
Sądzę,że szybciej - remake pierwszego Wiedżmina ma po wyjść PO czwórce. A wątpię by czekali ponad 4 lata na wydanie remaku. Dodajmy fakt,że za 2 lata będzie 20 lat od wydania pierwszego "wieśka", więc jest to jedna z lepszych dat na wydanie remaku. Oczywiście mogę się mylić ale i tak wątpię by zrobienie remaku trwało dłużej niż czwórka skoro chcą go wydać dopiero po niej.Oczywiście to tylko moje zdanie, zobaczymy jak to się potoczy. Pozdrawiam
Ciri w zakulisowym materiale o Wiedźminie 4.
Ciekawe, że tutaj wygląda podobniej do modelu z Wiedźmina 3 niż na ostatnim zwiastunie. Po drodze do premiery pewnie jeszcze nieraz zmieni wygląd, tak jak to było z Yennefer.
Bo bazę stanowił ten sam model. Oświetlenie, tekstury czy kadrowane potrafią wiele zmienić.
Bazę może i stanowił ten sam model 3D, ale wygląd postaci jest zupełnie inny w teaserze jak ten który przedstawiłeś nie mówiąc o części trzeciej. Co prawda w części 4 będzie starsza więc zmiana nie powinna dziwić, mogli ją tylko nieco ładniejsza zrobić.
Czekam aż wytłumaczą dlaczego Ciri w ogóle ma w sobie tyle emocji po mutacjach. Bo to, że Geralt był defektem to wiadomo już z książek, ale w przypadku Ciri? Jakie to ma logiczne podłoże, że będzie tak silnie emocjonalna pomimo Próby Traw? Oni mam wrażenie nawet nie są świadomi tego, że coś tu jest nie tak, co gorsza ludzie też kompletnie zlewają ten temat, przez co wpycha nam się i normalizuje całkowite zaprzeczenie tego czym byli wiedźmini.
Tylko oni jeszcze nie powiedzieli,że ona przeszła " próbę traw". Jest tylko,że przeszła mutacje ale też nie jest wiadomo czy to były te ze Szkoły Wilka. Równie dobrze może się okazać,że to z innej szkoły bo z tego co wiadomo - nie było jednej metody tworzenia wiedźminów i każda szkoła miała swoje sekrety.Jeszcze może być kwestia
spoiler start
Tego co planowała Keira z Lambertem i mogą uznać ich przetrwanie w bitwie o Kare Morhen za kanoniczne i oni coś razem wymyślili, jak np. stworzenie szkoły Rysia i lepsze metody mutacji niż " próby"
spoiler stop
Oczywiście to tylko moje domysły i sami twórcy powiedzieli,że dowiemy się tego z początku gry, pozdrawiam : )
Sapkowski nigdy wprost nie stwierdził, że próba traw pozbawia emocji czy uczuciowości wyższej. W (co prawda niekanonicznym) opowiadaniu "Co dwie głowy...", autorka nawet przedstawiła swoją interpretację, zgodnie z którą chodzi o panowanie nad emocjami, a nie ich brak:
W każdym razie wiedźmini nie są pozbawiani emocji. Chodzi raczej o to, że mutacja pozwala nam nad nimi prawie w pełni panować, zawsze spokojnie podejmować decyzje. – Lambert podrapał się po głowie, zbierając słowa. – To oczywiście nie oznacza, że nie podejmujemy decyzji pod wpływem emocji. Jest to po prostu jeden z wkalkulowanych czynników, który, jeśli trzeba, potrafimy zignorować. Dzięki temu nie wpadamy w panikę i nie uciekamy w popłochu, kiedy się boimy, ignorujemy prowokatorów, nie wybuchamy niepohamowanym śmiechem... Potrafimy kontrolować większość swoich reakcji. Tak właściwie bylibyśmy w stanie utrzymywać twarze bez wyrazu przez cały czas. Chyba. Trudno powiedzieć, co jest prawdziwym odruchem, a co wyuczonym.
W książkach AS'a i grach też nie brakuje poszlak, np. mamy dosyć ciepłą relację wiedźminów z Ciri, związek romantyczny Lamberta z Keirą Metz itd.
Po prostu ludzie nie przypieprzają się do wszystkiego, bo im się nudzi. Pożyjemy zobaczymy w jaki sposób wszystko zostanie wyjaśnione. A tak btw. wcześniej tak samo płakałeś kiedy okazało się, że Lambert też nie jest wypranym z emocji mutantem? Albo Vesemir?A może twoim zdaniem te postacie w grach są pozbawione emocji? :)
:D następny obejrzał jakiś materiał odklejonego yutubera, zamiast po prostu przeczytać książki.
Próba traw nie wpływała przecież na emocje. Geralt często był pozbawiony emocji, bo tak mu się lepiej żyło, gdy musiał się kontaktować z ludźmi.
Tworzył dzięki temu taki swój parasol ochronny. Coś jak z kodeksem wiedźmińskim - było to po to, by miał większy wybór w danych sytuacjach. Nigdy żadnego kodeksu nie było
No u bardzo dobrze, że wzorują się na Mistrzu Sapkowskim. Może coś z tego będzie.
A jak z libido bohaterki będzie? Utrzyma poziom Geralta? Będą w związku z tym jakies trofea czy doświadczymy ugrzecznienia bohaterów?
Niech pokażą pełne sceny segzu, bez ukrywania meritum tegoż zjawiska. Na pewno wyglądały by one bardziej naturalnie niż te twory z Ciri na pomarańczowym jutubie.
Teraz to wygląda jak Debbie Harry, a nie jak Ciri.
Nagle ciri ma te same rysy twarzy i błysk w oku co z W3. Interesujące zjawisko. Zreszta niewazne z designem Ciri. Bardziej mnie zaciekawi jak oni poprowadza fabule, jak zakonczenie gdzie ciri umiera jest kanoniczne, bo powiedzieli ze wszystkie zakonczenia są w pewnym sensie kanoniczne, wiec co. Jest to Ciri z innego wymiaru, ktora jest wiedzminem, nie ma starszej krwi tylko magie, ktora nauczyla ją Yen? Niewazne. Prawda jest taka, ze lepszym pomyslem na W4 byłby pomysl z Cyberpunka, czyli kreator postaci. W ten sposob unikneliby niescislosci przy wyborach w grze bo jak sie gra w W3 i nasz wiedzmin kazdemu pomaga za darmoche, zeby wygladac jak Jezus z Nazaretu to sie troche gryzie z profesją wiedzmina
Myślisz, że zmienili Ciri po odbiorze trailera? :D wizja Platige to jedno, wizja Cedepu to drugie - Geralt też różnił się między grą a cinematikiem.
Geralt nawet i w książkach rozmijał się z założeniem profesji wiedźmińskiej, plącząc się w romanse i politykę. Zaprzeczał sam sobie, wybierając, choć deklarował neutralność.
Pierwsza część Wiedzmina której nie kupię... zapowiada się paździerz i Lgbtowe badziewie, dla mnie Wiedzmin to zawsze tylko chłop, z babom nie potrafię się utożsamić.
Ale i tak z przystojnymi mężczyznami z Gothica ten Lgbtowy ściek nie ma się co równać!
https://www.youtube.com/watch?v=HgBM5F_wd8s
Lgbtowy ściek
Gra jeszcze nie wyszła. Żadnych elementów związanych z LGBT nie było ani w zapowiedziach, ani w zwiastunie. Głównym bohaterem jest kobieta (jak w setkach innych gier).
Poziom dyskusji o grach sięgnął w niektórych wątkach dna.
dlatego dałem sobie siana z tym forum, mam wrażenie że stało się ono siedliskiem wiecznie obrażonych na zmieniającą się rzeczywistość boomerów, powtarzających w kółko macieja te same prawackie bezbeckie "żarty" i wysrywy. Ileż można, bez kitu.
Odpowiadacie kontu, ktore powstalo tylko po to, aby trolowac watki polityczne i rozsiewac konserwowa swiatopoglodowke.
Jest takich na forum kilkanascie. Od idiotycznych takie jak tutaj, do takich ktore probuja sobie zrobic cala "legende" (wiadomo kto), ewentualnie poprostu tzw. "pozyteczni idioci" z wiedza o swiecie czerpana z jutube.
Nie ma sensu prosic o dyskusje. Trzeba wysmiac.
Po ogłoszeniu kto będzie grywalną postacią ja nie mam już żadnych oczekiwań co do tej gry.
Oby dodali jakiś fajny lesbijski romans
Nie wyobrażam sobie gry tą postacią przez całą trylogię, gdzie każda część to powiedzmy wielkość "trójki", co daje łącznie kilkaset godzin. No ale pożyjemy zobaczymy.
A jakie Ciri może mieć dylematy: czy założyć zieloną czy niebieską kieckę? :-)
Przecież laska chodziła w spodniach.
Przepraszam, cały czas nie mogę się pogodzić z myślą, że Ciri zastąpi Geralta na poważnie.
Runął świat fana genialnego Wiedźmina Geralta. I tak kupię, i tak zagram...
Ja tu widzę prosty zabieg który był potrzebny, czyli mniej ostre rysy twarzy i łagodniejsze kolory wokół oczu i na ustach. tylko tyle i aż tyle. to tylko moja opinia ale wydaje mi się że w pierwszym zwiastunie za mocno podkreślono te rzeczy co nie korzystnie wpłyneło na wygląd bohaterki. Nie każdemu to przeszkadza ale niektórym jak się okazało tak. Ogólnie delikatniej to zawsze lepiej.