Reżyser realistycznego symulatora życia wykorzystał doświadczenie w tworzeniu otwartych światów, by inZOI stało się ...
Przeglądam to jego doświadczenie i nie ma czym się chwalić, wszystkie tego jego MMORPG to były flopy.
Będące niczym innym jak pustkami nastawionymi na grind do oporu. Wszystkie na jedno kopyto. "Potężne" WoW-Killery.
TERA - Zdechła. Konsolowa wersja niby żyje.
Devilian - Zdechło.
Elyon - Zdechło ledwo po trzech latach.
Jego udział był raczej mały przy tych grach.
Azjatyckie gry zdychaja glownie przez:
1. Monetyzacje (na zachodzie).
2. Generycznosc i nudny design swiatow - i takie tez byly gry, na ktorymi pracowal ten pan z newsa.
Zgadzam sie z komentarzem powyzej. Tworzenie swiatow w w/w tytulach to zadna rekomendacja, bo ani nie byly fajne, ani oryginalne, ani nie zapadaly w pamiec.
Wrecz przeciwnie, to raczej czerwone swiatlo (przynajmniej jesli chodzi o ten element).
5 minutowy tutorial jak zrobic landscape w blenderze.
https://www.youtube.com/watch?v=IZXDDrXjwMA
To tez moge dodac do CV?