„Pewnie będzie review bombing, ale zasłużyli”. Monster Hunter Wilds działa w 720p na PS5 i XSX, jeśli chcemy 60 fpsów
Gra wygląda fajnie, ale beta była zoptymalizowana tragicznie, nie mam zamiaru wydawać złamanego grosza na ten bajzel. A szkoda, bo bym pograł.
W mniejszych, korytarzowych grach pokroju DMC5 czy Residentów REEngine działa fenomenalnie, ale niestety nie w otwartych światach jak na razie. Dragon's Dogma 2 też ma problemy z wydajnością choć nie na taką skalę.
To jest ta super optymalizacja na konsolach? 720p? Bo jak poczytać recenzje, to głównie na optymalizację na pecetach są narzekania. No tak, na konsolach działa "zajebiście", bo obraz jest skalowany z 720p. Fuszerka i tyle, bez względu na platformę.
720p? Czekam az ktos ktores studio to przebije i bedzie 480p. Tworcy pluja graczom w twarz tym "czyms".
Jakim cudem ta gra ma 90 na MC? Nawet jeśli gra jest 10/10 to technikalia są turbo ważne, bo od nich zależy czy da się w grę w ogóle grać. 720p w 2025 toku, no ludzie... Sam bym z ogromną chęcią pograł, ale robiłem test na benchmarku i na 3070 gra wygląda jak rozmazana papka która nie trzyma 60 klatek.
W którym miejscu ta gra wygląda fajnie? Nawet w natywnych ustawieniach gra wygląda biednie i rozmazana, bo jakość assetów samych w sobie jest mizerna.
DLAA nie daje za wiele, chociaż to wciąż lepsza opcja niż biedne TAA+FXAA które oferuje RE Engine. Osobiście polecam SMAA przez Reshade.
Fajnie to wygląda KCD2 które działa o wiele lepiej, nawet pierwsze KCD wygląda lepiej.
Nie widzę problemu, konsolowcy są przyzwyczajeni do takich warunków i po co im 60fps jak i tak oczy konsolowaca nie widza różnicy
Na PC też 60 nie uświadczysz w dobrej jakości. Na wysokich i dlss balanced na 4090 ponoć też stabilnych 60 nie ma z tego co słuchałem w recenzji wczoraj.
No tylko na PC, jak nie ma stałych 60 fps, to jest lipa totalna i nie da się grać. Na konsolach, nawet jak masz niecałe 30 klatek, to wszyscy się cieszą, bo jest cinematic experience.
Śmiech śmiechem, ale to jest w dużej mierze powód gadania, że gry na PC są zawsze spieprzone. Tam, jak musisz włączyć DLSS w trybie jakości, to już jest kręcenie nosem, że słaba optymalizacja. Na konsolach trzeba zejść do 720p (czyli DLSS w trybie ultra wydajności), żeby ktoś zaczął narzekać.
Absolutnie się nie zgodzę, że grafika czy płynność ma jakikolwiek wpływ na odbiór gry. W Monster Hunter World, ponad tysiąc godzin nabiłem grając na dodatkowo obniżonych najniższych ustawieniach graficznych, w płynnych 10-20FPS. Czemu? Bo to doskonała gra.
Obecnie mając komputer a nie prodiż, w becie miałem 80klatek na sekundę na ultra...
Grałem również w betę na PS5 i nie ma na co narzekać...
Quick reminder: Nawet najgorsza gra Monster Hunter, jest o wiele lepsza niż najlepsza gra nie-Monster Hunter :)