Nowa mroczna strategia jawi się jako jeszcze bardziej niewybaczająca niż Frostpunk 2. Anoxia Station to walka o przetrwanie w umierającym świecie
Zgadza się. Ludzie nie rozumieją, że wbrew pozorom, oprawa wizualna jest jednym z najważniejszych elementów współczesnych gier. Gdyby ta strategia nie wyglądała tak nietypowo i zarazem klimatycznie, ile osób zwróciłoby na nią uwagę? No właśnie...
W sensie jasne, nawet najpiękniejsza gra nie utrzyma graczy przy sobie, jeżeli jest zwyczajnie słaba, ale to właśnie dzięki stronie wizualnej ma w ogóle szansę zaistnieć w świadomości graczy, wybijając się z setek czy nawet tysięcy produkcji, które zalewają nas każdego dnia. Z drugiej strony nawet innowacyjna i ciekawa perełka może nie zostać zauważona, jeżeli wygląda jak wszystkie inne albo zwyczajnie nieciekawie.
Czyli jednak nie. "oprawa wizualna jest jednym z najważniejszych elementów współczesnych gier" przeczy z "nawet najpiękniejsza gra nie utrzyma graczy przy sobie, jeżeli jest zwyczajnie słaba" i nie, nie przekręcam czy coś, a twardo wskazuję niespójność jakim jest twierdzenie o grafice, jej ważności i jednoczesnym braku gwarancji sukcesu. Podobno oprawa graficzna przecież ma być najważniejszym elementem gier, a i tak najpiękniejsza gra jednak nie zawsze będzie odnosić sukcesu.
To znaczy tyle, że jednak gra powinna być grą, która może być na tyle solidną i świetną, że zapewnia frajdę z rozgrywki i tyle. Czyli w zasadzie po prostu gra robiąca to co powinna robić gra. Świetna gra bawi, słaba nie. Naturalne i oczywiste.
Znaczy to też, że jednak wszystko w grze jest ważne i zależy od twórców jak oni zdefiniują swoją grę i co w ich grze jest ważne. Sami widzicie, w tej grze grafika nie jest np. ultra realistyczna, a po prostu jest oryginalna, inna, ma swój gameplay, etc. tak jak wszędzie gry mają swoje i nie zawsze jest to grafika.
Poza tym co z tego, że ludzie zauważą jakąś grę z oryginalną oprawą wizualną? Gówno to i tak da, sam przecież nawet napisałeś, że gry muszą się wybić z setek czy też tysięcy innych, a ile takich gier ludzie zauważą? A ilu ludzi w ogóle patrzy na mniejsze gry niż gry AAA? Sam widzisz, że liczba potencjalnych pierwszych odbiorców drastycznie maleje. Jednak oprawa graficzna to za mało, dlatego większe znaczenie ma to raczej jak gra się spodoba graczom, którzy mogliby o tej grze nagłośnić dając początek łańcuchowi informacji np. dalej poprzez serwisy o grach jak gol, sociale, etc. kończąc w świadomości końcowych odbiorców.
To infantylne wierzyć, że kilku grom z całej masy, uda się zostać spostrzeżonym tylko dzięki oryginalnej oprawie graficznej. Może i dzięki temu troszkę więcej ludzi od razu zainteresuje się grą i wypróbuje, ale tylko troszkę więcej.