Czy ktoś tu jeździ nie za miliony monet?
Na wstępie, już kilka dni przeglądam internety i szukam dla siebie szosy (pierwszej).
Mam takie propozycje:
1. KROSS Vento 2.0 lub 3.0
2. SENSA ROMAGNA SLE 105 (2023 lub 2024)
Co mi radzicie wybrać? Raczej chciałbym się zamknąć w kwocie 3500 polskich złotych. Bardziej się skłaniam ku 2.
Jeszcze pytanie o siodełko. Na razie podróżuje na KTMie przez Watopie. I mam zaczarowane siodełko. Do 50 min. jazdy jest luzik. Po tym czasie tyłek tak daje się we znaki, że nie idzie wytrzymać. 60 min jazdy to jest max. Czytałem, że można gdzieś pójść (wiem, że dzwoni tylko nie wiem w którym kościele, jak to się mówi) i ktoś tam coś mierzy i dobiera odpowiednie siedzisko. Gdzie i jak to się odbywa?
Jak dobrane siedzisko ma się w nowym rowerze? Przecież tam będzie zupełnie inne jak to dobrane. W takim wypadku trzeba osobno dokupić czy można wymienić?
Pozdrawiam
W dobrych sklepach rowerowych mierzą rozstaw kości kulszowych i na tej podstawie dobierają siodełko.
https://www.youtube.com/watch?v=Aadq7VZT9tw
Jest tyle materiałów o bike fitting, że głowa mała.
To chyba tylko Leszek wie.
Jak chcesz szybko zginać na polskich drogach, to bardzo dobry pomysł na przyśpieszone odejście.