Mam pytanie , może głupie , ale jestem trochę przewrażliwiony . Mam konto bankowe i pewien znajomy wysłał mi jakieś tam drobne pieniądze .. ten znajomy moze mieć jakieś komornicze zajęcia , czy w takiej sytuacji ja mogę mieć w przyszłości jakieś nieprzyjemności ? W sensie że jak on ma jakieś długi i wysłał mi jakieś drobne to sam fakt konta , ze on wysyłał na moje konto .. chodzi o komorników np .
Bank bierze też pod uwagę, że jak masz wpłaty o niższych kwotach ale takich przelewów będzie wiele i z tego uzbiera się większa suma nawet w dłuższej perspektywie to bank zgłosi to do urzędu skarbowego.
Ale ja chyba nie o to pytałem tu ;) zresztą jak już zacząłeś temat .. przecież na konto można mieć wpływy z różnych źródeł to co .. kolega wyśle 30zl przez 3 miesiące raz w tygodniu to skarbówka wkroczy hehe ?
Nie pisałeś o kwotach. O takie kwoty nikt by się nie czepiał ale jakby to było np 3 tys, za miesiąc znowu tyle samo i za kolejny to wtedy po pewnym czasie zrobiłby się problem.
Akurat w poprzednim roku, niestety, miałem trochę do czynienia z komornikiem i z tych wszystkich perypetii mogę powiedzieć że,
niezależnie od tego ile Ci przesłał, to nie masz się o co martwić, bo najwyraźniej komornik nie dokonał zajęcia konta. Jeżeli komornik zająłby konto znajomego, to takiego przelewu by po prostu nie było - ja jako wierzyciel miałem stały dostęp (poprzez komornika oczywiście) do tego co się na koncie działo.
Nawet jeżeli komornik zainteresuje się kontem bankowym znajomego, to to gdzie wysyłał pieniądze nie ma większego znaczenia. Znaczenie mają konta zasilające konto znajomego, bo one mają potencjał do zaspokojenia roszczeń wierzyciela.
Dodatkowo znaczenie ma treść opisu przelewu na Twoje konto.
Może zostać uznana za darowiznę i wtedy obowiązują Cię zasady opodatkowania darowizn.
https://finanse.rankomat.pl/poradniki/podatek-od-spadkow-i-darowizn/?utm_campaign=Rf%20f_LOANS%20PMAX&utm_source=google&utm_medium=cpc&rt_dev=c&rt_camp=22062172256&rt_kw=&rt_kwmatch=&rt_med=cpc&rt_so=google&rt_adgroup=&rt_place=&rt_target=-&rt_ad=&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAn9a9BhBtEiwAbKg6fuVYG5qRNEXTlqsHpTnC3w-bykT9Nsdr8POGfCNFuR7-SaomMnBIAxoC84MQAvD_BwE
Dzięki za odpowiedzi . Mi chodziło po prostu o to że nie chce mieć żadnych podgladow mojego konta przez sprawy komornicze znajomego które mnie nie dotyczą . Po prostu wysłał mi na konto 50zl i tyle ale z racji iż może mieć komornika zacząłem się martwić tym że moje konto zacznie być w kręgu zainteresowania jego komornika .
On narobił długów, nie Ty, więc dlaczego komornik miałby do Ciebie przychodzić? Chyba, że podżyrowałbyś mu kredyt, który ten przestałby spłacać, ale sam fakt, że dochodziło do jakichś transferów między Twoim, a jego kontem nie ma żadnego znaczenia.
A pamiętasz historię komornika, który za długi rolnika zajął traktor jego sąsiadowi? W tym kraju wszystko jest możliwe, więc lepiej dmuchać na zimne.
Bracie, bez sensu przywołujesz przypadek sprzed 10 lat "dzięki" któremu wprowadzono szereg zmian w postępowaniach komorniczych. Na dodatek rzeczony "komornik" został za tamtą interwencję ukarany.
No dokaldnie .. ale chyba no to juz przesada .. gosc przelał na moje konto 50zl raz i tyle .. chyba nie powinno to nic znaczyć , nawet jak ma komorników ..
