Korzystacie z 800+?
Jesli nie to kto z tego korzysta?
Ludzie bezrobotni co nie mogą dostać pracy?
Wy tacy wszyscy tu na golu jesteście ustawieni z kasą?
Jest masa ludzi co nie chcą tych zasiłków, a po prostu nie mogą znaleźć pracy i są do tego zmuszeni. Rynek pracy został oddany Ukraińcom...
Nie.
Ludzie z dziecmi.
Ludzie bezrobotni nie dostaja 800+, no chyba, ze maja dzieci.
Nie narzekam.
Hopkins mieszkasz za granicą, więc nie wiesz co się dzieje w PL. Ludzie bezrobotni właśnie dostają zasiłki na dzieci.
A co to jest 800+? Zasiłek rodzin z trudną sytuacją na dzieci. To nie Anglia czy Niemcy że jest zasiłek dla bezrobotnych dorosłych i opłacą Ci mieszkanie i dadzą na życie.
A co to jest 800+? Zasiłek rodzin z trudną sytuacją na dzieci.
Nie. 800+ jest dla wszystkich rodzin z dziecmi.
Zasilek to inna bajka. Jak na kolesia mieszkajacego w Polsce bardzo slabo sie orientujesz.
https://www.gov.pl/web/rodzina/zasilek-rodzinny
No to w czym problem, że 800+ jest dla patolów co nie chce im się robić? Tam w wątkach o polityce są nieroby wyzywanie od patoli bo nie robią a 800+ dostają?????????
Piłeś? Nie pisz. Swoją drogą jeżeli uważasz, że Ukraińcy są dla Ciebie konkurencją, która uniemożliwia Ci znalezienie pracy w Polsce, to niezbyt dobrze to świadczy o Tobie.
800+ należy się ludziom za niskie dochody lub jak są bezrobotni. Za jedno dziecko 800 zł.
Że nie mogą pracy znałeźć. Nie ma pracy to chociaż zasiłek na dzieci wziąść.
Praca jest rozdawana Ukraińcom. A Polak bezrobotny.
Cóż. Ja zawsze powtarzałem, że pracy nie znajdzie tylko ten, co nie chce pracować.
Praca jest rozdawana Ukraińcom. A Polak bezrobotny.
Trudno mi to sobie wyobrazić, że nagle nigdzie nie ma pracy przez ludzi z Ukrainy.
Chcesz powiedzieć, że jakikolwiek polski pracodawca mając wybór woli zatrudnić Ukraińca bez języka i prawa stałego pobytu, niż Polaka? Czy kto niby rozdaje te pracę?
Ukraińcy mają Pesel w Polsce i wielu pracodawców woli Ukraińców bo tansze są. Odklejony jesteś? Ukraińcy nawet domy za darmo w Polsce mają.
Powiem tak, rzadko przeklinam i wyzywam kogoś na tym forum, ale Tobie napiszę wprost. Weź gościu rozpęd i się jebnij w ten pusty dekiel, bo piszesz takie farmazony, że aż głowa boli od czytania tego. xd
A Ty sraj iskrami, bo jakbyś był dobrze obczajony to byś wiedział że Polska daje Ukraińcom pesele, mieszkania socjalne i pomaga im też w zasiłkach jak się da. Odklejony jesteś człowiek od rzeczywistości.
Via Tenor
Co to za pytania? Przecież tu sami prezesi, biedni na to forum nie zaglądają.
Wiem o tym. Z tego ten wątek. I jeszcze Alex niech tu przyjdzie i powie swoje.
Tu prezesi i najnowsze karty i procki mają w kompach i do tego kilka konsol na exy...
Czyli bronicie 800+ a na wątkach z polityką tępicie to i mówicie, że państwo okrada was na zasiłki dla patoli z waszych podatków?
To zdecydujcie się i już nie wspominam o Ukraińcach ile oni mają z tych podatków...
Z mojej perspektywy 800+ powinienem odbierać negatywnie. Jestem beneficjentem, ale straty spowodowane np. wzrostem cen nieruchomości, bo wzrosła robocizna, kosztu opiekunki dla dzieci, bo wzrosła robocizna itd. powodują, że te pieniądze mi nie zrekompensują samych podwyżek.
Ale żyję w społeczeństwie i zauważam, że ludziom żyje się wyraźnie lepiej. Są, w mniejszości, jednostki patologiczne, które faktycznie te pieniądze przepuszczają na używki. Ale większość rodzin z dziećmi jest jednak normalna. I większość tych ludzi nie zarabia średniej krajowej, a te pieniądze realnie im pomagają.
Wolałbym żeby Państwo w pierwszej kolejności zainwestowało je w rozwój administracji/oświaty/medycyny/nauki. No ale to co się stało wcale nie jest IMHO jeszcze najgorsze. I jak to teraz czytam to sam się dziwię, bo byłem hejterem tego rozwiązania w momencie wprowadzenia.
Co do Ukraińców to się mocno uśmiechnę. Ukraińcy wpłacają do budżetu ogromne pieniądze w różnych podatkach, wielokrotnie przewyższając kwotę którą przyjmują w 800+. Wykonują w dodatku prace, których Polacy nie chcą już wykonywać. Polska na tym zyskuje. Nie wszyscy są idealni, ale jeżeli ktoś ma więcej niż 20 lat i pamięta jak to było z Polakami wyjeżdżającymi do UK i co do dziś się z tego powodu o PL uważa w UK to wie, że to się zdarza. Ale to wszystko mocno przewyższa korzyści, nie wspominając już o solidarności itd.
Nie. Przez ostatnie 10 lat jedyny mój udział w karnawale rozdawnictwa, to były rachunki za prąd pod koniec rządów pisu, przychodziły jakieś małe kwoty po 40 złoty za dwa miesiące. Na szczęście Tusk mi naprawił te rachunki, za 150 kWh płacę 200 złotych. Bardzo się uśmiecham.