Johnny Depp jednak powróci w Piratach z Karaibów 6? Disney ponoć już szykuje się do produkcji nowego filmu z najwięk...
Naturalnie, że lepiej zarzekać się i dostać KUPĘ szmalu niż, pierdzieć, że się wróci i być na przegranej w negocjacjach. Ale pewnie to tylko plotki.
Co za ludzie to się w głowie nie mieści
Deep mowił że za zadanie pieniądze nie wróci po tym co mu Disney zrobił.
Więc dla mnie to brak szacunku mimo że lubię aktora
Poza tym chyba ogladaliscie ostatnią część wiecie jak się skończyło co się stało z wszystkimi klątwami.
nie potrzeba Mutiversum w Piratach nie ma sensu .
Dlatego nowy film Piraci Z Karaibów też nie ma sensu nawet z Deepem.
To będzie po prostu spuszczenie się na całą seriię.
To nie jest "deep" (po angielsku "głęboki"), lecz Depp (po niemiecku "głupek").
Niechże już dadzą tej serii umrzeć. Pierwsze trzy filmy były świetne, ale dwa ostatnie to tragedia.
Zgodzę się. Pierwsza i ewentualnie 2/3 część były bardzo ok - zresztą chyba byłem na nich nawet w kinie. 4 i 5 to już ewidentne odcinanie kuponów.
Jeśli Depp miałby się pojawić, to reboot jest najgłupsza możliwą decyzją. Jeśli już mają zamiar doić to uniwersum aż do skóry i kości(albo samych skrzyżowanych kości) to chociaż niech to robią z klasą, niech wymyślą nową historię na jakąś potencjalną trylogię, a nie próbować przeciągać to pojedynczymi epizodami. Nie mówiąc już o tym, że Piraci się dobrze zakończyli na cz. 3 i kolejne filmy nie były już potrzebne, czuć było brak pomysłu na serię i próbę odcinania kuponów.
Dokładnie 3 części były najlepsze 4 i 5 to średniaki, Nie były potrzebne.
Dodatkowo 5 Część kompletnie zakończyła tak naprawdę Piratów przez
spoiler start
Zdjęcie wszystkich klątwy w postaci zniszczenia Trójząbu
spoiler stop
To był błąd że Jack Sparrow .
spoiler start
nie został dożywotnio kapitanem latającego Holendra tylko Will Turne.
spoiler stop
Nowy film mógłby być o tym że Jack próbuje go uratować