Twórcy Marvel Rivals ściągną z graczy presję i uczynią rywalizację znacznie przyjemniejszą
Ale ta firma jest cwana :D
1. Wypuszczają grę wbrew jakimkolwiek zachodnim trendom - Oczywiście odnosząc sukces, gdyż były to nie trendy graczy a masowej politycznej propagandy.
2. W ciągu ostatnich 24 godzin, w pewnym momencie grało 320 000 graczy - gra nie odniosła typowego dla tych gier gigantycznego spadku.
3. Mają świetny analyst team - Widzą jak Ubisoft, Bioware etc nie słuchaja graczy, częsciej ich wyzywajac i obwiniając niż zasiegając u nich opinii - NetEase wypuszcza więc info o resetowaniu rankingu - dzięki temu, że gracze mogli w jakikolwiek sposób ukazać swoje niezadowolenie z tej gry - Twórcy mogli coś NAPRAWIĆ - a nie oszukujmy się, nawet jakby zresetowali te rankingi to player count by za bardzo nie ucierpiał jak w przypadku np Riot Games i Lola co dzieje się aktualnie przez skrzynki. Pełno graczy przestało grać a ci dalej tego nie cofneli... Sam nie gram ale śmieję się z sytuacji.
Mam nadzieję, że taka czeka nas przyszłośc - Bankructwo Ubisoftu, Naughty Dog, Bioware etc - a następnie sukcesy gier azajatyckich, indie games czy takich tworzonych przez studia typu War Horse.
A balansu jak nie bylo tak nie ma jak i sama roznorodnosc zdolnosci miedzy postaciami jest nijaka. 5 na 8 ultów u supportów to "outhealuj obszarowo wszystkich przeciwnkow po kliknieciu Q." (5, bo licze Lokiego z oczywistch względów) do tego same ulty u supportow szczegolnie laduja sie bardzo szybko przez co w kazdej grze non stop zdarzaja sie sytuacje w ktorych doslownie mozna nic nie robic, bo najpierw jeden healer 12 sekund daje niesmiertelnosc, potem kolejny.
Poza tym wolno naprawiaja bugi np. ult Moonknighta bije x2 wiecej dmg niz powinien, ze dwa tygodnie temu ludzie to udowadniali, a sam blad pewnie istnieje dluzej, zero reakcji.
W sezonie 0 byl tez problem z FPS, w duzym skrocie czym wiecej mialo sie FPS tym szybciej twoja postac sie poruszala/atakowala. Caly sezon zajelo im zeby naprawic cos tak podstawowego.
No i sam system rankedow nie zachwyca bo jest stworzony zeby sztucznie podbijac ego grających. Tzn. za wygraną dostaje sie wiecej niz za porazke. To znaczy ze majac WR ~45% mozna dojść do Grand Mastera. Tak. Z ujemnym WR.
Podobnie zresztą w szybkich grach, gdzie jezeli przegrasz kilka gier (czasem nawet 2 lol) trafiasz na boty. Oczywiscie, maja ludzkie nicki, więc wiekszosc ludzi nawet nie rozróżni.
No ale w koncu rozwiązali taki powazny problem jak w artykule, ktore chwile wczesniej sami stworzyli.