Premiera Civilization 7. Nowa odsłona kultowej strategicznej serii rozpoczyna długą drogę ku odkupieniu
W zalewie hejtu gdzie część graczy wystawia opinię po godzinie gry umknął fakt, że gra jest bardzo dobrze zoptymalizowana. U mnie nawet na zintegrowanej grafice w laptopie śmiga. Co do samej gry, wciąga bardzo, uważam mechaniki na wielki plus, wreszcie nie ma problemu z tym znurzeniem w środkowym etapie gry gdy już mamy przewagę jak w Civ VI.
Nie uważam, że gra zasługuje na tak negatywne opinie. Tak, są pewne niedociągnięcia: zbyt małe mapy, niewygodny interfejs, brak wystarczającej informacji. Ale pod względem rozgrywki to wciąż ta sama Civilization, przypomina mi ulepszoną „szóstkę”. Gra jest ciekawa, nowy system zmiany epok i cywilizacji mi się podoba, i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie cena... 70–120$ za strategię 4X to przesada, a do tego jeszcze Denuvo. Dlatego tym razem niestety zostałem bez trybu online, ale na szczęście są strony z offline'owymi aktywacjami, takie jak SteamRent. Może później kupię grę na wyprzedaży, jeśli będą dobre zniżki.