Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
26. barth89PL (Barthez x)
27. xanat0s PL (xanat0s)
Must have dla każdego Iksboksiarza.
Dobrze, że Rare dodało cofanie czasu rodem z Piasków Czasu. Tak to gra byłaby piekielnie trudna. A i oczywiście można zapisać stan gry. Aktualnie jestem w połowie.
Nawet w tej postaci to jest po prostu rzeźnia, ale przynajmniej jest szansa to ukończyć nie będąc robotem.
Dokładnie. Musiałem przerwać, bo całe dłonie miałem mokre.
Ja nie wiem jak moi kuzyni zdołali to wielokrotnie przechodzić na Famicomie mając po 10 lat. Ja najdalej dotarłem do około 40% gry. I to na farcie.
Znacznie lepiej poszło mi w Battletoads & Double Dragon, bo udało mi się wtedy dojść do ostatniego bossa.
Świetny jest ten GoW, ale co jakiś czas wracam też by się rozliczyć z niezałatwionymi rachunkami w Vegas.
No ja pierdole czlowiek ma raz w miesiącu wolny weekend na granie i akurat w piątek psn musiał zdechnac. To się w pale nie mieści.
Dlaczego nie w jakikolwiek inny dzień w tygodniu. Dlaczego w piątek.
https://youtu.be/_rXjEoa6XmY?si=IvKxcoJfga4Kpjhf
A mnie naszlo akurat na the last of us po avatarze, nie zagram se nawet z gry z plyty?
A mnie naszlo akurat na the last of us po avatarze, nie zagram se nawet z gry z plyty?
Zagrasz na spokojnie.
Edit: U mnie już wszystko działa, PS Store też sie odpala.
U mnie już wszystko działa, PS Store też sie odpala.
Guzik działa. To znaczy działa ale w gry online nie idzie grać i poe2 dalej wisi na loadingu.
No dobra, zapomniałem o grach online. Ja w nie gram raz na ruski rok, w dodatku tylko na PC.
Wygląda na to, że w końcu się ogarnęli.
https://status.playstation.com/
Niedostępność 5080 sprawiła, że jednak pożałowałem, że nie kupiłem od Qwerty Steam Decka :( Na osłodę trafiłem na promocję ROG Ally za 2000 zł, nawet KC:D2 działa :)
Mój Enrico dorobił się nowej zbroi i miecza więc teraz jest Panem Henryczkiem, a nie zwykłym kmiotem ;) Do tego nauczył się master strike'a i na obecną chwilę wchodzę w grupę wrogów i robię z nich totalną siekę. 4vs1 nie stanowi obecnie żadnego problemu jeśli chodzi o pospolitych bandytów/kłusowników/Kumanów. Gra jest absolutnym sztosem!
Zaczalem grac w pierwszego jedi, star warsy to nie moja bajka, ale gra sie fajnie poki co. Irytuje mnie tylko respawn wrogow po medytacji, glupia mechanika.
Walka przyjemna, poki co macham mieczem jak cepem, ale widze po drzewku umiejętności, ze potem bedzie ciekawiej. Fajnie, ze jest pelna polonizacja.
Szkoda, że nie jesteś fanem to by było dużo przyjemniej, taki rozkaz 66 pewnie nie mówi Ci za wiele. Nie wiem czy bym to tknął jakby to był np. taki star trek. Dla mnie respawn nie jest tak głupi jak backtraking. Na premierę miałem ochotę rzucić to w diabły, tak denerwowało. Ale w listopadzie jak powtarzałem to poszło od strzału, więc nie wiem, czy byłem po prostu głupi, czy jak :P
Ogólnie gra bardzo przyjemna z całkiem niezłą fabułą
Ja niestety odpadłem przy Falle Order a przyznam że rzadko porzucam gry. Niby gra po mojemu, nienajgorszy system walki, trochę poprawnego parqoury no ale Star Warsy nigdy nie były moją bajką.
Teraz sobie gram w Bulletstorma i się nawet wciągnąłem. Naszło mnie na coś szybkiego bezmyślnego.
Bardzo fajny FPS ale brakuje mi skoku. Widać że z poruszaniem się to takie FPS Gears of War (W końcu to gra od Latających z czasów gry robili GoW Judgement). Szkoda że nie doczekała się sequela bo zakończenie sugerowało kontynuację. (Dekadę temu przeszedłem na lapku)
Ja również odpadłem przy Fallen Order po jakiś ~10h ale obiecałem sobie, że kiedyś wrócę. O SW nie wiem totalnie nic i znam tylko kilka najbardziej ikonicznych postaci więc dla mnie to uniwersum to czarna magia. Dziw bierze, że SW: Outlaws mi tak siadł i się szybko odnalazłem w tym świecie. SW raczej nigdy nie będą moją bajką chociaż kto wie ale w Fallen grało się całkiem ok. Irytowało tylko to odradzanie się wrogów jak w jakiś bieda-soulsach.
Nie no, filmy ogladalem, te nowe i stare. Seriali jednak zadnych, jako tako znam historie jedi i imperium, ale zebym fanem byl to nie :)
Potem mowisz, ze bedzie wracanie do tych samych lokacji?
Potem mowisz, ze bedzie wracanie do tych samych lokacji?
Będzie będzie. Nie wiem gdzie jesteś ale będziesz szedł na koniec mapy i z powrotem do statku. I tak co planeta
Mandaloriana rodzinka ogladala beze mnie, takze nie zanosi sie, zebym ja mial nadrobic. Musiałbym lapka w trase wziac, ale wole poczytac w wolnym czasie.
Cycu dopiero opuscilem pierwsza planete, te z Sanktuarium. Faktycznie trzeba bylo wrocic do statku, ale daleko nie bylo. Moze nie bedzie mi to przeszkadzało, no chyba ze potem powrot bedzie sie wiazal z trudnymi walkami ze zrespionymi bosami czy cos w ten desen, wtedy bede zly :D
Konczy sie weekend, po avatarze pustka i brak pomyslu na nastepna gre, jedi gram sobie rano, wieczorem z zona cos ciekawszego.
Stara pyka w psychonauts 2, takze zostaje the last of us :D
A jak u was weekend zlecial, pewno z Henryczkiem polowa watku wojakow podrywa po lasach?
Tak, gra śmiga cycuś glancus, w tym przypadku nie ma na co czekać, można brać od razu, to nie jest Outlaws gdzie warto było poczekać te kilka miesięcy
Gra śmiga jak ta lala ;) Podczas ponad 25h rozgrywki tylko raz wysypała mi się do systemu PS5, a po za tym żadnych bugów nie widziałem, skrypty zadań się nie blokowały więc jest świetnie.
Natomiast mój Henryczek podrywa tylko panienki ;) Już 3 same mnie do lasu zaprowadziły abym im "pomógł" w pewnej kwestii :) Aczkolwiek miałem już opcje zacząć podrywać Ptaszka xd
Gra jest absolutnie genialna i od czasu RDR2 tak się nie wczułem w świat i klimat :) Powolna wędrówka z moim psiakiem i koniem. Polowanie na kłusowników czy bandytów to jest coś pięknego.
Kothe na ps5 pro?
W dwojke idzie grac bez problemu jezeli nie zna sie poprzedniczki?
Screen ze zwykłej PS5, z PRO będę mógł podrzucić po wtorku.
Można grać, nie będziesz wiedział wszystkiego, ale na początku przynajmniej jest dużo ścinków retrospekcji z poprzedniej części, to będziesz znał przynajmniej główną oś fabularną.
Ja latałem po lasach, ale w wrc. Ze słonecznej Chorwacji prosto do deszczowej Portugalii :)
A w ogole, te obrazki to z trybu 60 czy 30 klatek? I jak gracie, z oryginalna sciezka dialogowa czy po angielsku? Ja bym nie dal rady sluchac czeskiego przez cala gre :D
Tryb 60fps na bazowym PS5, jak się przełączy na jakość, to obraz jest oczywiście dużo ostrzejszy, roślinność lepiej wygląda i jest jakby gęstsza.
Mam nadzieję że na PS5 PRO zobaczę ten przeskok jak po zmianie trybu na bazowej.
Ukończyłem Assassin's Creed II: The Ezio Collection na XSX, na którym względem XO dodano fps boost. Grało mi się równie dobrze co w 2010 roku na PC. Gra jest fenomenalna, choć przydałoby się poprawić nieco fizykę. Co do jakości remastera to do ideału trochę mu daleko. Większości bolączek, które były w dniu premiery już nie ma, ale nadal jakieś dziwne rzeczy potrafią się pojawić. Głównie związane z animacją oczu. Ewentualnie z niektórymi obiektami.
Graficznie? Szkoda, że nie ma 4K, ale nie zmienia to faktu, że na Xbox One/PlayStation 4 ta gra powinna wyglądać zdecydowanie lepiej. Względem wersji PC największe różnice dotyczą palety kolorów oraz wody. Reszta pozostała bez większych zmian.
Jutro po pracy dokończę Battletoads i wracam do Half-Life: Alyx, które przerwałem z powodu pewnego irytującego błędu. Pojawia się (jak doczytałem na necie) również w wersji VR...
Oczywiście XSX po ukończeniu drugiego asasyna i walecznych żab nie pójdzie w odstawkę. Na ich miejsce wraca Forza Horizon 2!
Pamiętam jak w 2000 byłem u kumpla "z dobrego domu", który miał m.in. PS1 i gameboya. Podczas sesji w Metal Sluga opowiadał mi, że nadchodzące PS2 będzie miało grafikę "jak w prawdziwym życiu", pokazywał też zapowiedzi w gazetach (chyba PSX Extreme). W kolejnych miesiącach stawałem na głowie, by namówić rodziców na zakup. Skończyło się na PC "do nauki"...
Żałuję, że tamta generacja konsol mnie ominęła. Dopiero w 2009 za pierwsze zarobione pieniądze kupiłem PS3. Świetnie się przy niej bawiłem, ale jednak mnóstwo tytułów z tamtej, podobno "magicznej" epoki, mnie ominęło. Cóż, życie.
Szczerze mówiąc dużo większy mam sentyment do 7 generacji niż do 6 ale jednak jest kilka gier które są dla mnie absolutnie kultowe, jak choćby 2 pierwsze GoWy, Final Fantasy X, najlepsze odsłony Sillent Hill. Dużo kultowych dziś marek rozwinęło skrzydła na PS2 właśnie.
Żałuję, że tamta generacja konsol mnie ominęła.
U mnie to samo. Mogłem tylko się ślinić do trailerów i gameplayów pokazywanych w kineskopowym oczywiście wtedy telewizorku.
Szczerze mówiąc dużo większy mam sentyment do 7 generacji
Ja zdecydowanie też a to dlatego że niestety 6 generacja mnie ominęła a X360 i Ps3 kupiłem gdy już na dobre zagościła 8 generacja ale jakie serie hitów się pojawiły na 7 generację to klękajcie narody wiele z nich rządzi do dziś.
Era Ps2 to hiciory które muszę ponadrabiać. Gowy 1 i 2 nadrobione rok temu. Po ograniu Ninja Gaiden przy weekendzie mnie natchnęło że przecież kiedyś odpadłem przez poziom trudności w Devil May Cry 3. Koniecznie będę musiał nadrobić tą część. W końcu nosi tytuł "Slasher wszech czasów". Ściągnę sobie HD Collecion, poprzerabiam, bo już patrzyłem mody na Nexusie i jazda.
Ja swoje PS2 dostałem za hajs z komunii jakoś w okolicy 2005 czy 2006. Jako głupi bachor początkowo za bardzo nie doceniłem tego prezentu, ale później jak wszedłem w wir grania to praktycznie konsola była odpalana codziennie - Gran Turismo 4, Burnout 3 i Revenge, GTA Liberty City Stories i San Andreas, Ratchet i Clank.. Miałem wtedy ograniczony gust więc największe hity mnie poniekąd ominęły, ale staram się teraz to nadrabiać po latach dzięki fantastycznej emulacji na PCSX2, która sprawia, że te gry dalej są świeże. Naprawdę cieszy mnie jak mocno scena emulacyjna poszła do przodu.
PS2 wraz Xboxem 360 i PS4 to moje największe growe sentymenty.
Remake Ninja Gaiden II odpaliłem w ramach ciekawości, a zostałem i na pewno skończę :D
Kamera na początku mega irytująca, ale idzie się przyzwyczaić. Jak ktoś się odbił, to warto się przemóc :)
Avowed z trybem 60 fps na series x, oficjalnie wczesniej nie bylo chyba potwierdzenia?
Nie tyle nie było potwierdzone co było info z oficjalnego źródła ze nawet nie celują w 60 klatek i że ma być sinematik ikspirjens
Strasznie się motali, jeszcze kilka miesięcy temu mówili że nie widzą potrzeby i 30 w zupełności wystarcza, ale celują w przynajmniej 30.
Fajnie, zobaczymy jak stabilnie, bo jeśli tak stabilnie jak w Starfield to żółta kartka będzie
Można już preinstalować Avowed, gra waży 75 GB.
https://x.com/VGTGamingNews/status/1889011725414113744?t=ed990ZyqovQpLqMfip6bFA&s=19
No właśnie tak ani mało, ani dużo. Ważne że pojutrze recenzje. Z kilku sugestii ludzi których gdzieś tam obserwuję a którzy dostali klucze wynika że nie ma się o co martwić, dowieźli, no ale jak będzie to zobaczymy.
Będą receznje niezależnych Jutuberow czy najpierw trzeba poczekać bo opłacone pismaki mają pierwszeństwo? Giereczkowtm mediom raczej już nie ma co ufać, bo nawet jakby gra była niegtyealnym crapem to będzie mocne 7/10.
Mam przeczucie, ze tu bedzie dobra gra. Najwieksze obawy dotyczyly optymalizacji, jezeli technicznie bedzie dobrze, to mysle ze od tych ludzi złej gry nie dostaniemy.
Ja obstawiam 6-7/10.
To wygląda jak Skyrim tylko bez w pełni otwartego świata.
Halo infinite na 17 miejscu popularnosci gier w gamepasie.
Pytanie, czy gra przezywa druga mlodosc po aktualizacjach, czy ogolnie w gry z gp malo ludzi gra :P
Game Pass to dzisiaj okolice 35 milionów ludzi, więc raczej nigdy wcześniej nie grało przez niego więcej osób.
Podejrzewam że po aktualizacji dużo ludzi rzuciło się sprawdzać Halo.
Szczyt listy najpopularniejszych gier w GP jest zazwyczaj dość podobny i tylko czasem wbija się tam na chwilę jakaś duża premierą.
1. Minecraft (praktycznie zawsze);
2. Forza Horizon 5;
3. CoD MW3;
4. CoD BO6;
5. FC 24;
Zaskakująco wysoko bo tuż za pierwszą piątką jest Sniper Elite: Resistance, nie sądziłem że ta seria ma tylu fanów.
17 miejsce gry, ktora urodziła się praktycznie martwa to dobry wynik, wiadomo ze z tuzami pokroju cod, fortnite, minecraft czy roblox nie ma szans, do tego fify, forzy i nowsci z gp, ktore ludzie sprawdzaja, bo skoro juz jest w abonamencie :)
Ale ja tam bym sie cieszyl, gdyby byla i top 1, zeby bylo jeszcze wiecej ruchu na serwerach. I zeby jeszcze pilnowali bardziej oszustow, bo jest ich duzo.
Dzisiejsze zakupy. Czekam jeszcze na przesyłkę z UK.
PS. Te God of Wary coraz droższe.
SONY PlayStation One
SONY PlayStation 2 Slim
SONY PlayStation 3 Super Slim
MICROSOFT Xbox
MICROSOFT Xbox 360 E
MICROSOFT Xbox Series X
NINTENDO Entertainment System Classic Mini
Super NINTENDO Entertainment System Classic Mini
NINTENDO Wii
NINTENDO Wii U
SEGA Dreamcast
Tak. Kupiłem je w grudniu 2022 roku. Powyżej masz listę wszystkich moich konsol.
Gierka mnie zainteresowala przy pierwszym pokazie, ale mialem wrazenie, ze animacja szarpie mocno bo sprzet nie daje rady, a tu wychodzi na to, ze taki efekt jest zamierzony?
Ten gameplay ciekawy, akurat gram w psychonatus 2 i czuje sie na tym wideo jak w domu. Moze byc dobra gierka, o ile walka nie bedzie zbyt wymagajaca :D
Rzucę chyba dzisiaj okiem na State of Play. Powinno być porządne, nie ma raczej opcji żeby po tej ostatniej petardzie Xboxa decydowali się na jakiś pokaz indyczków i mobilek.
Pewnie pokażą Ghost of Yoetei czy jak to się tam zwie i to wszystko
edit. Jakiej petardzie Xboxa? Coś mnie pominęło?
Powinno być porządne, nie ma raczej opcji żeby po tej ostatniej petardzie Xboxa decydowali się na jakiś pokaz indyczków i mobilek.
No żebyś się nie zdziwił ;D
Sony wcześniej się jakoś specjalnie nie starało, więc teraz już kompletnie nie musi skoro MS wywiesił białą flagę i wypuszcza swoje topowe exy (Forze) na sprzęt konkurencji.
Chętnie obejrzę aczkolwiek poza GoY nie nastawiam się na nic i mam mocną nadzieję że nie schrzanią kontynacji Tsushimy.
Xboxowy Direct dzięki dwóm Ninja Gaiden uważam za udany.
Nie chcę mi się setny raz prowadzić tej samej dyskusji więc napiszę tylko że czas pokaże czy Microsoft wywiesił flagę czy po prostu zapoczątkował nowy trend.
Mamy czasy kiedy produkcja gier AAA potrafi kosztować setki milionów i trwać długimi latami.
Konsole są dzisiaj tak do siebie podobne że jeśli masz gotową grę która kosztowała cię 200 milionów to zrobienie portu na konkurencyjny sprzęt będzie kosztował kilkaset tysięcy, to oznacza że marginalna sprzedaż zwróci koszty portu i pozwoli zarabiać.
Oczywiście ruch Microsoftu jest nowatorski i na pewnym polu ryzykowny, nigdy wcześniej wydawca konsoli nie wydawał (masowo) na sprzęt konkurencji, ale jeszcze jakiś czas temu żaden wydawca konsoli nie wydawał na PC.
Czas nas wyjasni, imo sega 2.0 i pewnie nawet nie ujrzymy tego tajemniczego Xbox Prime.
Ja tam też swoje mówiłem. Za wujowy stan Xboxa odpowiada MS, a nie "gupi" gracze co wybrali PlayStation ale kij tam, niech chociaż dobre gry robią. Na nowe Gearsy po ich zwiastunie czekam z jęzorem na podłodze.
Wybiera nową drogę (a właściwe starą ścieżkę Segi), czyli już oficjalnie wywiesza białą flagę w tradycyjnej walce przeciwko playstation. Jak całe życie trenuje i konkuruje z bratem w boksie i nagle przeskoczę na karate, to nie wyznaczam nowych trendów. Po prostu poddaje się z rywalizacji na tej samej płaszczyźnie i szukam szczęścia w innym miejscu.
Pewnie Microsoftowi opłaci się bycie największym wydawcą "na wszystko". No i ok. Jednak wątpię czy Sony (czy ktokolwiek inny) pójdzie tą drogą, bo zwyczajnie nie musi. Czy MS i Sony zaczęli być nagle drugim Nintendo? Albo czy wszyscy przeszli na robienie wyłącznie mobilek, bo przecież tam leży największy hajs? No nie.
Microsoft kombinuje i wymyśla swoją własną ścieżkę bo musi. I to odróżnia go od Sony, który właśnie nic nie musi. Został już praktycznie monopolistą w segmencie tradycyjnych konsol stacjonarnych. Sprzedaje dużo konsol, sprzedaje dużo gier u siebie, dostaje kupe siana z PC (czyli z platformy która nie jest bezpośrednią konkurencją), dostaje MASĘ siana z prowizji. A teraz jeszcze Microsoft zaczął sypać im groszem do kieszeni poprzez wydawanie swoich exów.
Sony nie ma zwyczajnie po co wydawać swoich gier na Xboxa (chociaż na switcha 2 jakieś starsze gry mogą faktycznie trafić). Po co mają pozbywać się jedynego (w dodatku najważniejszego) atutu jakim są gry? W czym by wtedy konkurowali?
Dla firm ma znaczenie zysk, ale najważniejszy jest ten długofalowy.
Czas nas wyjasni, imo sega 2.0 i pewnie nawet nie ujrzymy tego tajemniczego Xbox Prime
Ok, zapamiętaj co napisałeś, wrócimy do tematu kiedy poznamy jakieś oficjalne doniesienia.
Moim zdaniem scenariusz Sega 2.0 nie ma biznesowego sensu. Sega popełniła tyle kardynalnych błędów w kwestii "makarona" że doszło do kompletnie absurdalnej sytuacji, mianowicie dla Segi wydawanie gier na ich własną konsolę miało zerową opłacalność. Na przeprojektowanie sprzętu też było za późno.
Sytuacja Microsoftu jest zupełnie inna.
Analityk ze mnie jak z koziej dupy trąba, mam nadzieję ze sie myle i ze to nie jest koniec xboxa. Ale na moj prosty rozum tak to na chwile obecna wyglada. Pozyjemy zobaczymy. Poki co cieszmy się, ze jest w co grac.
Cały czas mnie zastanawia co jest w MS nie tak, że stracił to co wyczyniał ze swoim X360? Przecież wtedy szli jak burza i Sony po raz pierwszy poważnie poczuło się zagrożone z ich strony jak również Wii które celowało co prawda w inny rynek. Ale jednak Sony z wielką zadyszką wysunęło się lekko na drugą pozycję, bo mogli skończyć jako ostatni.
Cały czas mnie zastanawia co jest w MS nie tak, że stracił to co wyczyniał ze swoim X360?
Lepsza i tańsza konsola plus gry które nie ustępowały konkurencji. Gdyby nie zadyszka Xboxa 360 pod koniec generacji i tanie Ps3 oraz The Last of Us i Gran Turismo 6 w 2013 (Xbox już na 2013 nic nie miał, Forza i Halo 4 - 2012, Gears 3 - 2011) pewnie byliby przed Sony. To tak na mój prosty, boomerski, growy rozum.
Pod względem łatwiejszego programowania była lepsza, wydajnościowo natomiast bardzo zbliżone choć PS3 pokazywało moc dopiero gdy dobierali się do niej ludzie co znali ją od podstaw jak choćby Gran Turismo 6 które było porównywane do Forzy z nowszej generacji. Natomiast wykonanie pierwszych modeli to była totalna tragedia i wiem o czym piszę bo miałem, ta konsola pod każdym względem leżała. Dopiero X360E było tym, czym pierwotnie powinna być oryginalna 360.
Ta Onimusha trochę ratuje tą padakę, no ale jeszcze z 15 minut...
Via Tenor
Tides of Anihilation, no o od razu lepiej
Lepiej, lepiej, brakuje takich slasherów a to wygląda dobrze, plus dodatek do Lies of P, plus Onimusha, no mogło być gorzej.
Całościowo pokaz bez wielkiego szału ale z kilkoma perełkami.
Onimusha jak wcześniej mówiłem - wygląda jak Ghost of Tsushima z demonami więc mi się podoba, do tego Borderlandsy zawsze mile widziane, no fajnie fajnie.
Dodatek do Lies of P i Saros-"Returnal 2"? Wow!
Days Gone Remastered... pomysłodawcy niech odstawią leki, kolejny bzdurny remaster---->
Dobrze że chociaż tani upgrade jak H:ZD.
Brak Yotei... No szkoda.
Całkiem niezły pokaz.
Większość to jakieś japońskie duperele, ale to MindsEye wygląda ciekawie. Może być dobre "cinematic experience".
A tutaj zestawienie gier ze SoP z podanymi platformami na jakich się pojawią.
https://x.com/VGTGamingNews/status/1889831828783263850?t=baXiutBmDyiztgCUvq_4LQ&s=19
Raczej nie będę nawet próbował ograć Atomfall na premierę, za dużo gier, za mało czasu ale zostawiam na radarze na sezon ogórkowy :).
https://x.com/klobrille/status/1889681286266011653?t=VQT75yg-JIOmVZfhEXLhlQ&s=19
Minęło szmat czasu odkąd grałem w 5 cześć. Później była 6 i 4, 3 jeszcze nie ograłem a 5 jak narazie uważam za lepszą cześć niż 4 i 6. Trochę nie siedzi mi to 'kolorowe' post apo, ale rozgrywka w miarę, daje frajdę, podszedł mi się feeling strzelania, według mnie lepiej niż w far cry 5. Kampania z głównymi misjami będzie krótka ale porobię poboczne zadania, skrytki itp.
22 gb waży a z racji tego że jest w gp, warto zagrać i sprawdzic czy podejdzie. Tez byłem negatywnie do tej części nastawiony ale ogram z miłą chęcią.
A to to jest jakies male far cry, ja myslalem ze kobyla jak inne. W takim razie obczaje :)
https://www.youtube.com/watch?v=1Fcxefw4Gl8
Kolejna gra MS niestety nie dowozi, a srednia ocen 8/10 od recenzentów totalnie z czapy
I tak się zyje w tym giereczkowie
Czyli średnia ocen z ponad 100 recenzji się nie liczy bo jeden recenzent który akurat podpasował ci pod tezę stwierdził że jest kiepsko ;).
A czemu nie podajesz za przykład recenzji z GOLa?
PS. Właśnie kupiłem Premium, gra wjeżdża jak tylko wrócę do domu :).
A ten znowu zaczyna swoje nudne jazdy jakie to gry MS są słabe....Jesteś już nudny.
Akurat jest troche recenzji 6/10, cholera wie czy w tej branzy sie (przynajmniej czesciowo) nie opłaca sie ocen, jakos zbytnio by mnie to nie zdziwiło, bo tutaj chodzi o setki $$$ wiec taki wydawca moze sporo zyskac, ale tez i stracic
Ale juz abstrahujac od tego, nawet zakładajac ze nikt nie opłaca recenzji to fakty są takie jakie wymieniono w tym filmiku - słaba walka (widac od razu), animacje z tyłka (widac od razu), swiat makieta widac od razu, wystarczy pooglądać filmiki - nie widze tutaj gry 8/10 i tyle
Jeszcze na XSX w quality jakas tragiczna wydajnosc (jak to szlo, na konsoli zawsze chodzi wszystko spoko?), zadnego progresu studia pod bandera MS nie robią, ale to nic dziwnego, skoro mają ich oni az tyle
I co z tego, że są oceny 6/10 jak średnia to 80, zatem są i 9. 80 to nie jest źle. I tak zagram, bo obsydian. Walka może być drewniana nawet jak w new vegas a swiat mały w porównaniu do gier Bethesda ale tak będę się bawił lepiej niż przy jakimkolwiek samograju typu call of duty czy uncharted dla głupkowatych oskarkow
Czy gra 10/10 czy 4/10 to i tak nie zagrasz, wiec po co w ogole twoje zainteresowanie tematem?
Wiedźmin 3 też miał oceny 6/10, jestem w stanie z tym żyć.
O samej grze nie mam zamiaru na razie nic mówić, ściągnę, postaram się porządnie ograć w weekend i może skrobnę jakieś pierwsze wrażenia, natomiast muszę przyznać Last że bardzo płynnie potrafisz przechodzić od wrzucania średniej z metacritic dla potwierdzenia jakości gry do negowania tej średniej i konfrontowania z jedną recenzją kiedy ta opcja jest dla ciebie wygodniejsza ;).
Z reguły nie zwracam na to uwagę, bo jednak fabuła górą...ale kurde to wygląda jak rok 2010. Tragicznie wyglądają ataki czy nawet hop hop
A wlasnie ze moze kiedys zagram, ale tym razem nie bede przechodzil na sile jak The Outer Worlds
od wrzucania średniej z metacritic dla potwierdzenia jakości gry do negowania tej średniej
W ostatnim czasie zaktualizowałem swój poglad
to raczej zbyt skomplikowana gierka dla ciebie ziomek, lepiej w jakąś gierkę w stylu amerykański żolnierz strzela pograj
XD KCD, Outer Worlds przeszedłem, a Avowed nie dam rady - nie te gry nie sa wcale skomplikowane, to ze nie sa tak liniowe jak Uncharted nie oznacza, ze sa trudniejsze
Zapomniales leków jak zwykle
Off-top.
Kiedy zaczęliście swoją przygodę z grami? Na jakich sprzętach oraz grach?
Jeśli chodzi o mnie to gdzieś w okolicy 1995/1996 roku. Nie pamiętam dokładnie, bo miałem wówczas 7-8 lat. Pierwszą grą jaką pamiętam było Chip ’n Dale: Rescue Rangers, którą kolega uruchomił na podróbce Nintendo Family Computer. W podobnym czasie u koleżanki zobaczyłem również Super Mario Bros. Zaś u kuzyna, który miał komputer takie gry jak Ugh! oraz Lotus III: The Ultimate Challenge.
Z kolei moją pierwszą konsolą również była podróbka Nintendo Family Computer. A dokładniej zakupiony w 1996 roku na bazarze Ending-Man Terminator S-500. Nawet sobie nie zdawałem sprawy z konsol 4 czy 5 generacji. Komputerów również nieodróżniałem. Dla mnie każdy był taki sam i odpalał wszystko, co na nim wyszło. :D
Pegazus na komunie. Wczesniej atari u kuzyna, chyba, nie pamietam a nie znam sie, w kazdym razie gry z kaset magnetofonowych, w boulder dasha gralismy.
Moj pierwszy pc to chyba 96 albo 97, tez juz nie pamietam. The neverhood i quake 2 razem z need for speedem 2 bija sie w mojej pamieci o miano pierwszej gry na pc.
j.w. komunia `98
Chociaż grałem wcześniej na kompach kolegów w Lotusa, Titus the Fox czy Dyna Blaster. Ale mój osobisty to był Pegasus IQ-502. Dyskietka ze złotą czwórką. Szczerze nie wiem co widziałem w tych grach. Były tak cholernie wqurwiające że głowa mała, zwłaszcza Super Robin Hood. Po pewnym czasie Eject zaczął się zacinać i trzeba było cudować ale wytrzymał 2 lata na spokojnego grania. Potem w 2001 pierwszy PC i jakoś poszło.
Konsola nazywała się Rambo i była ruskim klonem Atari 2600. To jest niesamowite ile ja nocy przy tym zarwałem.
Komunia 98, Pegasus IQ-502 i złota czwórka z Soccer, Dizzy, Boomerang Kid i Robin Hood?
Ty Cycu? Skąd Ty znasz moją historię i mojego brata jak zaczynaliśmy z grami??!!
Tak cisnęliśmy po tygodniu się spalił xD
W mniej więcej 2001 roku. Ciocia miała komputer z Win 98 i pewnego razu dała pograć mi i młodszemu kuzynowi, co wcześniej się nie zdarzało. Nie pamiętam dokładnie, która gra była pierwsza, ale najprawdopdobniej był to Kangurek Kao, Chicken Invaders lub Euro 2000.
Przez dość długi okres przyjeżdżałem do nich tylko po to, żeby pograć, bo w u mnie w domu komputera jeszcze nie było. Swojego pierwszego peceta dostałem w prezencie dopiero w 2004 roku po zakończeniu pierwszej klasy podstawówki. Dostałem wtedy też grę Excessive Speed. Do dzisiaj mam płytę i nawet odpaliłem ją jeszcze na Win 7. Nie wiem, czy na nowszych systemach zadziała.
Na konsolach zacząłem grać dopiero kilka lat później. Wcześniej jeszcze zdarzało mi się grac na automatach w salonach gier nad morzem lub w starej kręgielni w mieście. Był tam m.in. automat ze starym Tekkenem. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że w gry tego typu można grać w domu. Dowiedziałem się o tym dopiero po tym, jak kuzyn dostał PS2 z Tekkenem 5.
Via Tenor
Miałem identycznie z Tekkenem 5. Nie dość, że można było się było lać po mordach za darmo ile wzlezie, to na dodatek grafika była niemal fotorealistyczna :D
Wtedy grafika zawsze byla fajna. Dzieci widza swiat znacznie przyjemniej niz stare zgredy. Grafika w grach na pegazusie byla jak kijem po ziemi bazgrana i sie czlowiek cieszył, ze czolg taki jak prawdziwy w Tank czy ze kaczki spadaja po trafieniu jak na prawdziwym polowaniu. Do dzis jestem w szoku, ze do sprzetu za stowke dodawano pistolet, ktory dzialal jak marzenie. Kosmiczna technologia wtedy dla mnie. Szkoda, ze teraz nie ma takich bajerow, postrzelaloby sie w Halo.
A mi do dziś imponuje. Na tak słabym sprzęcie jak NES, firma Rare stworzyła etap w pseudo 3D.
Szkoda, że dzisiejsi twórcy lecą w kulki.
https://youtu.be/aQtzjsLRPUI?si=McgjwWpfdlbDJe4q
Ło, a myślałem że ten futurystyczny FPS zaginął na dobre...
https://m.youtube.com/watch?v=OL0_-rFJEvY&pp=ygUOZmluYWwgZm9ybSBmcHM%3D
a tymczasem wychodzi w tym roku.
https://m.youtube.com/watch?v=s_nAwi4kQNQ&pp=ygUSbWV0YWwgZWRlbiB0cmFpbGVy
Via Tenor
U mnie już oficjalnie weekendzik, wprawdzie mam całkiem sporo dodatkowych obowiązków i trochę papierkowej roboty do nadrobienia ale planuję jednak trochę czasu na gaming wygospodarować.
Ja nie planuję dotykać nic oprócz Avowed, a jak tam u was?
Chwalcie się, co będzie grane?
Daj znac jak wg ciebie to avowed.
U mnie moze wejdzie far cry new dawn, jezeli znajde czas, a tak to mam star wars fallen order zaczete, a na plejce musze Ellie z rak ludojadow uratować. Jest co robic, czasu na to malo.
Powiem tak, na razie mam w grze jakieś 5 godzin więc daleki jestem od wydawania jakichś wiążących opinii, porządnie pogram dopiero w niedzielę więc może skrobnę coś w poniedziałek przed premierą gry, natomiast jeśli chodzi o takie pierwsze wrażenia z kilku godzin rozgrywki.
Zarzut dotyczący tego że to nie jest symulacja żyjącego świata jest jak najbardziej prawdziwy. Avowed nie próbuje udawać że nie jest grą, jeśli weźmiesz questa od NPC to będzie on stał w tym samym miejscu kiedy będziesz go oddawał, gra też nie pozwoli Ci zabić ludzi których nie chce żebyś zabijał, jeśli komuś to przeszkadza to gra zdecydowanie nie jest dla niego. Dla mnie to nie jest problem, gry RPG które dla mnie są najważniejsze czyli trylogia Mass Effect, KOTOR 1 i 2, Wiedźmin 2 i 3, seria Dragon Age to wszystko są gry które nie miały żyjącego świata lub implementowały go w bardzo ograniczonym zakresie i nijak nie odejmowało im to zajebistości.
O fabule na razie nie bardzo jest co pisać lekko mnie zaciekawiła ale żebym jakoś siedział na krawędzi kanapy to nie. Z tym że ocenianie fabuły w aRPG po 5 godzinach to głupota więc na to przyjdzie czas.
Dwie rzeczy sprawiają jednak że ja, 40 letni facet poczułem się wczoraj w pracy jak wtedy kiedy miałem 15 lat i cały dzień w szkole myślałem co zrobię w grze jak wrócę do domu... eksploracja i walka.
Ta gra jest stworzona do tego żeby włazić w każdą dziurę, dawno eksplorowanie nie sprawiało mi tyle radości, gra naprawdę z głową nagradza ten aspekt, a to ciekawym lootem, a to materiałami do craftingu a to jakąś notatką która opowie nam czyjąś historię lub pomoże poznać ten świat. Dawno nie miałem tak że czytam każdy skrawek papieru jaki znajdę.
Walka natomiast daje tyle ciekawych możliwości, tyle zabawy z buildem że naprawdę ciężko się oderwać. W skrócie, system jest prosty masz dwie ręce w każdej możesz mieć inny przedmiot/broń ale zestawów broni między którymi przeskakujesz w locie naciskając jeden przycisk też masz dwa, co daje możliwość użycia 4 rzeczy jednocześnie. Możesz pobawić się klasycznie miecz w prawej, tarcza w lewej a w drugim zestawieniu łuk lub broń palna do walki na dystans, ale nikt Ci nie zabroni bawić się zestawianiem broni w najbardziej fikuśne konfiguracje. Oczywiście pod konfiguracje które sobie wymyślisz możesz rozwijać też postać.
Ja na pierwsze przejście wybrałem sobie pewną wariację na temat maga bojowego. Będzie robił za DPSa, będę rozwijał go głównie pod duże obrażenia magiczne z dystansu, ale jeśli wróg skróci dystans to też będzie sobie musiał poradzić. Póki co używam różdżki połączonej z tarczą a w drugim zestawieniu mam dwuręczny młot, tym zrobiłem pierwszego bossa fabularnego i jako tako się to sprawdza :).
John grasz z tpp czy pierwszej osoby? Jak poruszanie sie i walka ma sie do skyrim?
John grasz z tpp czy pierwszej osoby? Jak poruszanie sie i walka ma sie do skyrim?
No cóż, tryb TPP jest i nawet nie jest jakiś tragiczny ale gram koniec końców w FPP.
Momentami widać po prostu że gra była tworzona pod tryb pierwszoosobowy i jest on tu taki bardziej naturalny. Początkowo chciałem jeszcze grać hybrydowo, tak jak w Starfielda gdzie eksplorowałem sobie w TPP a jak przychodziło do strzelania to jednym przyciskiem przechodziłem do FPP. Tylko że tu tego przycisku nie ma, trzeba wrjść do menu, w ustawienia i tam włączyć lub wyłączyć tryb TPP, za dużo zawracania głowy.
Gdybym grał postacią walczącą głównie w zwarciu pewnie próbowałbym się do tego TPP przekonać, ale magiem jest git.
Jeśli chodzi o porównania do Skyrim to tutaj walka siedzi mi dużo bardziej, jest bardziej mięsista, i złożona. Do 4 broni w użyciu w zasadzie w tym samym czasie do tego umiejki Twoje i towarzyszy, przy poważniejszych walkach trzeba używać uniku, przynajmniej taką postacią jak moja, mam w drużynie tanka więc mój mag to typowy "glass cannon", chociaż planuję teraz rozwinąc trochę pasywkę która zmniejszy debuffa od zbroi, jakiś średni pancerz powinien poprawić sytuację.
ja gram tylko w trybie FPP
ale na PC za pomocą literki "u" na klawiaturze można przełączać w locie widok.
teraz sprawdzam w menusach i w wersji PC zmiana widoku jest poprzez przytrzymanie prawego analoga, więc na konsoli może jest tak samo ?
Jak skończyłem Battletoads na Xbox Series X to nabrałem ochoty na kolejne części serii. Aktualnie ogrywam Battletoads & Double Dragon - The Ultimate Team na NES Mini.
Później ogarnę odsłony na SNES Mini, potem odslona Arcade na XSX i na PC zagram w najnowszą część z 2020 roku.
https://youtu.be/Aqgamn5mjQg?si=VmmtAnKVk2Fuxg3M
Dzizas, po co takie.
Żeby sztucznie wydłużyć grę. Dlatego ja nie lubię gier, do których wrzucają na siłę soulsowe mechaniki. Darksiders 3 też tak zepsuli.
to nie ma nic wspólnego z soulsami przecież, to są kiepsko zaimplementowane elementy metroidvanii.
Niby nowe umiejętności pozwalaja otworzyc wczesniej niedostępne miejsca, jednak i tak jest to w ciul slabe rozwiazanie.
Te Star Warsy to naprawdę solidna gra ale ewidentnie spróbowali złapać za ogon zbyt wiele srok naraz, są elementy soulsów, są elementy metroidwanii, jest trochę gier akcji w stylu Uncharted. Za dużo tego.
Wg mnie dobrze, ze duzo tego. Ja sie nie nudziłem ani przez chwilę, a nie przepadam nawet zbytnio za uniwersum
No też właśnie :/ ale za drugim razem jak będziesz przechodził grę to powinno być łatwiej xD jak już się przemeczysz to w drugiej części jest tego mniej :P
W drugiej części, w Ocalonym.
Nie będę ich bronił, jako gwiezdne wojny są znośne ale to wracanie zabierało często całą przyjemność
No jest to irytujące, tak jak zapisywanie w punktach medytacji, wlasnie bilem legendarnego stwora, ktory zabil mnie z 7 razy, po kazdej smierci poltorej minuty drogi do niego. To bardziej denerwuje niz zebrany oklep :D
To nie cofa do początku walki? Wydawało mi się że cofa dosyć krótko, niekoniecznie do medytacji. Ładne gówno.
A no co, zagryźć zęby i się przyzwyczaić albo rzucić w diabły.
Po za tym wciągnęła czy raczej nmbez szału?
Jak spadniesz w przepasc podczas eksploracji, to pojawiasz sie obok miejsca upadku, o ile zycie na to pozwala, bo kazda taka smierc zabiera troche hp. Natomiast jak zbija ci zycie do 0 podczas walki, to cofa do ostatniej medytacji.
Ogolnie gra mi sie spoko, ale konstrukcja gry potrafi mnie wkurzyc. Projektowal to jakis złośliwy nerd, co kolegow nie mial.
Wrzesień
i jaka ostateczna opinia o Veilguard? na poczatku mowiles - "przyjemna gra, dobrze sie bawie, ale chujowy Dragon Age" i coś się zmieniło, w którąkolwiek stronę?
No zmieniło się w tę stronę, że aż wbiłem platynę i zrobiłem wszystkie lokacje na 100% ;p
Wciąż uważam, że to kiepski Dragon Age i nijakie rpg, ale sam w sobie jako gra Veilguard jest po prostu dobry.
Podobała mi się walka, podobała mi się eksploracja, projekty lokacji, nawet niektórych towarzyszy z czasem polubiłem... Podobał mi się też sam finał. Chyba najbardziej epicki (ale też najbardziej efekciarski) w historii serii. Tak na dobrą sprawę to dopiero w tych ostatnich misjach potrafiłem zaangażować się w główny wątek tak jak w poprzednich częściach.
No i co by nie mówić, to jest dla mnie jedna z najładniejszych, najbardziej dopracowanych technicznie gier jakie widziałem od dawna. Same animacje, czy reżyseria cutscenek to jest najwyższa półka. Wbrew powszechnej opinii uważam, że w tę grę włożono naprawdę sporo pracy i serca i szkoda, że ostateczny kształt zepsuło parę naprawdę głupich decyzji.
Po napisach jest scena, która daje jakiś fabularny start do następnych części, więc liczę, że da się jeszcze jakoś uratować tę serię. Gdyby popchnąć ją znowu bardziej w stronę rpg, to może coś z tego jeszcze będzie. Zobaczymy,
W każdym razie, jakbym miał ocenić, to dziś dla mnie spokojnie 7,5/10. Gdybym nie był fanem serii to dałbym więcej.
Wiele osób podkreśla że finał jest najlepszy.
Też muszę w końcu skończyć ten tytuł, przy odrobinie szczęścia może uda mi się go wcisnąć między Avowed a nowego Assassina.
Jak ktoś lubił ten przesadzony patos z poprzednich części to finał Veilguarda powinien mu się podobać. Chyba, że ma uczulenie na cut-scenki trwające po parę minut, bo trochę ich tam jest.
Ja tam w końcu poczułem ten vibe Dragon Age'a i szkoda, że tak nie było przez całą grę.
Czyli odbiór w tym wątku Veliguard jest chyba zgodny. Wszyscy co graliśmy oceniamy grę praktycznie tak samo. Fajna gra do pogrania i bardzo solidny akcyjniak. Jeśli nie jest się uprzedzonym oszołomem, który tylko szuka pretekstu aby grę zmieszać z błotem to znajdzie się kilka elementów, które wybijają się powyżej przeciętnej. Na przykład jak przytoczone przez Ciebie projekty lokacji czy walka, która po prostu sprawia przyjemność bo jest fajnym klikadłem al'a Diablo z fajnymi animacjami. Technicznie jest absolutny top bo gra w wersji z płyty jest praktycznie bezbłędna.
Najsłabszym elementem są chyba dialogi oraz nijakość naszego bohatera choć można to jeszcze pokierować wybierając odpowiednie opcje dialogowe to biorąc całokształt, Rook jest po prostu nijaki przy chociażby Inkwizytorze.
No niestety, dużo ludzi zraziło się do tej gry już po zapowiedziach. Ja zresztą też. Jeszcze do tego doszła postać Tash (naprawdę fatalny, łopatologicznie napisany wątek) i ta cała woke-histeria i większość nawet nie dała jej szansy.
Uczciwie trzeba też powiedzieć, że jak ktoś oczekiwał rasowego erpega, to miał prawo się zawieść. Nawet walka, która jest naprawdę spoko pokazuje prawdziwą wartość tak gdzies od 20 poziomu, gdy można wybrać specjalizacje.
To samo jest teraz w przypadku avowed, gry jeszcze nie ma de facto, a juz jest zgnieciona.
Nie wiem czy tak jest na całym świecie czy tylko u nas ale faktycznie gracze, jako środowisko, robią się straszliwie toksyczni.
Nie wiem czy to kwestia tych wszystkich patoyoutuberów którzy robią sobie wyświetlenia na triggerowaniu gimbusów czy powody są jeszcze inne ale faktycznie w tematach dotyczących Avowed nie da się sensownie o grze porozmawiać.
Podejrzewam że podobnie jak w przypadku Dragon Age najlepszym miejscem do wymiany myśli na temat tej gry będzie wątek Xboxa.
A wszystko rozbija sie o opinie Ryslawa. Kazdy sie na niego powoluje. Nikt nie gral, kazdy wie ze jest slabo, bo jeden facet tak powiedzial.
Ja grałem i przeszedłem DAV.
Dla mnie najgorsza gra w jaką grałem w zasadzie od lat.
Końcówka imo najgorsza z całej gry.
Kwestia jak widać gustu.
Obecne ogrywam Banisher a ghost of new eden i nie mogę się oderwać - jeden z najlepszych tytułów w jakie grałem.
Mav to ja odwrotnie xd W DAV spędziłem ok.80h niemal wbijając platynę, a Banishers wywaliłem po 10h bo takiej nudy to od czasu Greedfall nie pamiętałem.
Też mam Banishers na wishliście, ale nie uwija mi się z tym, bo ich poprzednie podejście do erpegów (Vampyr) jakoś specjalnie mnie nie porwało.
jeżeli powstanie kolejna odsłona po DAV to liczę że z taką samą walką :D
teraz gram w Avowed i jestem zachwycony - eksploracja sztos, nawet nie wiem kiedy mi minęło 8h gry (6h zrobiłem jednym ciągiem)
U mnie już strzeliło bodajże 12 i pół. Często mniej gram przez cały tydzień a co dopiero w jeden weekend. Będę też grał wieczorem więc myślę że do poniedziałku strzeli z 15 godzin.
Wciąga ta gra jak bagno, nawet nie ma mowy o przebieganie wątku głównego, cisnę każdą misję poboczną jaką znajdę, zrobiłem też już wszystkie zlecenia z tablicy na tej pierwszej mapie.
Przed Avowed ukończyłem drugi raz Hellblade 2 - tym razem z narratorem "inni" - trochę to wnosi do historii więc za kilka miechów podejdę trzeci raz z ostatnim z narratorów :)
Dodatkowo ta gra zachwycała mnie tak samo jak za pierwszym razem
Naoglądałem się różnych filmików o konsolach i zacząłem szukać konsol. No i trafiłem na okazję. Zobaczymy co przyjdzie.
Via Tenor
Pokaż pokaż
Pisarskiego się na oglądałeś? :P
Tak. Zacząłem szperać, ale ceny konsol zaporowe. Nawet PlayStation 4 podrożały...
Biały Series X, który uwalnia cię od płyt xD Co chwilę na stronie wyskakuje "ktoś właśnie kupił ten produkt", a na ile jest to wiarygodne to nie wiem
Via Tenor
Cena okazyjna
To z tym wyskakującym ktoś właśnie kupił to na bank ściema
Kto w ogóle jeszcze dziś kupi xboxa? Sam jeszcze jakiś czas temu chciałem brać, ale microsoft ze swoją polityką "robimy wszystko, żeby wyglądało jakbyśmy się powoli wycofywali z rynku konsol" skutecznie mi to wybił z głowy.
Radzę się Panowie przyzwyczajać bo napędy w nowych konsolach to nieczęsto będziemy oglądać.
Nie przeszkadza mi w sumie Series X bez napędu bo to jedyna konsola, która się nadaje do digital only według mnie. Raczej bawi mnie cena xd. Wychodzi na to że napęd obniża cenę konsoli o 400zł xd
Raczej spodziewałem się czegoś w okolicach 1900zł. No maksymalnie 1999zł.
Szybko zmłóciłeś. To co nastepne na plejaku? :D ja jestem przy koncu the last of us part 1.
Został mi finał ale dwójka, mimo że narzekałem na nowości, lepsza od jedynki. Szkoda że firma teraz się wzięła na głupie MMO :( i dopiero potem trójka.
Kolejny będzie Spiderman część 1. Mam nadzieję że siądzie bo chciałbym przejść wszystkie trzy. Potem nie wiem. Może outlaws albo Avatar? Albo może już będzie nowy Assassin
Nie polecam ogrywania wszystkich czesci po kolei, przesyt sie robi wtedy straszny - tak mialem z Gow'em i tak samo mialem ze spider man i czyms tam jeszcze
No chyba, ze gra jest na okolo 10h jak np. Max Payne to mozna cala trylogie sobie przejsc na raz :] przy takich dlugich grach ^ to ja mam dość
Już Forbbiden West musiałem dawkować sobie po 1.5-2h max na dzień i to w połowie czasami nie chciało się siadać. Ale finał spoko. Może za jakąś chwilę dodatek kupię
To i tak sporo grania na raz, ja te 2h to w tygodniu caly gralem, a i to bylo za duzo, zeby ograc dwie czesci po sobie:D i calosc zajela mi kilka miesiecy.
Ale co tu duzo mowic, jak ja krotkie last of us ogrywam kilka miesiecy.
A grałeś w DLC? Chyba nie jest wysokich lotów?
https://www.gry-online.pl/gry/horizon-forbidden-west-burning-shores/z464ee
Widzę, że wszystkie tańsze kody na stronach wyprzedane, zostaje psn za 89zł
Tylko w podstawke gralem. Ale tu pisali, ze dodatek jest spoko, warty ogrania.
Ale co tu duzo mowic, jak ja krotkie last of us ogrywam kilka miesiecy.
Gdybyś nie zepsuł sobie tej gry serialem, to pewnie dużo szybciej byś skończył. Ja grając za pierwszym razem łyknąłem całość z dodatkiem w ledwie tydzień :P
Niestety, ogladanie serialu przed gra bylo bledem. Niektóre watki w serialu sa pokazane nieco inaczej niz mialo to miejsce w grze, jednak stwierdzenie, ze serial to gra 1 do 1 nie jest wcale klamliwe, bo roznice sa marginalne.
Niemniej i sama gra mnie zawiodla, mialem zbyt duze wymagania po prostu. Naczytalem sie przez lata jaki to jest masterpiece, a dostalem tylko dobra gre, swietnie wyrezyserowana, ale jednoczesnie z gowniana walka, scenariuszem typowym dla postapo, no i to jest taki sam samograj jak hellblade. Jedynie troche wiecej walki jest w the last of us. A tak to sie idzie tunelem od scenki do scenki. Sa etapy, ktore wrecz niczego nie oferuja z gameplayu, daja jedynie graczowi miejsce na podreperowanie zapasow. Tych na szczescie pod koniec gry jest na tyle duzo, ze nie trzeba oszczedzac pociskow i mozna walic w grzybiarzy bez stresu. Przez co i klimat potem ulatuje, robi sie z tego nawalanka niczym gearsy, tyle ze ze slabym strzelaniem.
Gram ewidentnie za pozno, kiedy juz wiele innych gier powielilo te schematy i nie sa one dla mnie tak swieze jak byc powinny.
Gra jest fajna, ale nie jest to dla mnie arcydzielo, drugi raz nie zagram na pewno.
W dwojke chce zagrac, tym razem muszę to zrobic przed serialem :)
Niestety lub stety TLoU stoi fabułą i ukazaniem relacji między postaciami. Jak już ją znasz i wiesz, jak historia się potoczy, to praktycznie cała magia ulatuje. Mnie przy tej grze trzymała właśnie chęć poznania dalszej części historii.
Sam gameplay jak na 2013 rok też jest w porządku. Wiadomo, nie ma tu strzelania jak w Gearsach, czy skradania jak w Splinter Cellu, ale moim zdaniem wyszło nieźle. Dzisiaj wiele gier z elementami skradania ma je zrobione dużo gorzej.
W dwojke chce zagrac, tym razem muszę to zrobic przed serialem :)
Jedyny słuszny wybór :)
Mogę się zgodzić, ale nie z gównianą walką i tym, ze to samograj (okej na easy, normal to normalna gra.. ale na wyzszych poziomach trudnosci jest momentami calkiem trudno, szczegolnie w oryginale bo w Part I jest latwiej, ta misja gdzie jest burza i chyba pierwszy raz spotyka sie klikacze - w oryginale na hard albo na miazdzacym robilem jeden moment chyba ze 20x razy, w part I udalo sie duzo szybciej, bo wrogow bylo mniej)
Walka sama w sobie jest bardzo fajna, strzelba i inne bronie mają swoją moc, nie wiem na co tu narzekac? Skoro tu jest gówninana walka to jaka jest w trylogii Uncharted?
Scenariusz jest przewidywalny od poczatku do konca, ale mocno ratuje go gra 'aktorska' i sama reżyseria
Wg mnie gameplay The Last of Us jest specyficzny i naprawdę udany. Każdy strzał na wagę złota i bardzo dobre skradanie. Czuć żet servival. Walka wręcz jak już to tylko poprawna. Najgorzej wypada te łażenie z drabinami i deskami szkoda że w Part 1 jakoś tego nie urozmaicili.
DLC jest krótkie i mało tam się dzieje, ale klimacik ma.
Ogólnie nie lubię gier tego typu, ale TLoU bardzo mnie wciągnęło.
Ja tu mam odczucia jak w rdr2, gdzie Arthur ruszal sie jak woz z węglem, Joel jest taki sam i walka przez to mi sie wydaje toporna, Arthur przynajmniej mial to swoje slowmotion, co rownowazylo jego nieruchliwosc. O ile walka z zarazonymi jest dynamiczna i mozna sie dobrze wczuc w atmosfere, gdzie jeden niecelny strzal to koniec zabawy, to z ludzmi mnie denerwuje.
Kampienie na siebie za oslonami i czekanie, az wrog wystawi łeb. Jakbym czekal z młotkiem w tej gierce, co sie po glowie krety bije :P podobnie zreszta jest w gearsach, ale tam mimo wszystko podoczas walki jest wiecej ruchu i tak to nie przeszkadza.
Jakby nie znajomosc fabuly z serialu, i jakby nie moje uprzedzenie do sony, to pewnie bym tutaj pisal same pozytywy, chociaz tej walki przebolec nie moge. Skradanie i ciche eliminacje sa ok, ale im dalej w grze, tym trudniej grac skrytym sposobem.
Patrząc na gameplay to jak cybernetyczny TitanFall-Doom. Zainteresowanym.
https://www.youtube.com/watch?v=uC3S0aPs9bM
Zależy. Jedne za kilkadziesiąt złotych, drugie za kilkaset. Z przewagą tych drugich.
Jak je przestali produkować po pierwszej partii to nic dziwnego że te "lepsze" windują ceny.
Jak się tym "padem" kieruje? Wygodnie?
Z tego co się orientuję PS Vita i Wii U po przeróbeczkach to fajne sprzęciorki.
Tego nie wiem, bo nie mam przerobionego Wii U.
Most Wanted U trochę inaczej się zaczyna, bo w nocy. Muszę doczytać o innych różnicach. Gra wygląda fajnie, ale boli niska rozdzielczość, ponieważ mam tutaj jedyne 704p, więc muszę dalej siedzieć od ekranu telewizora.
Co do sterowania to jest bardzo wygodne. Gamepad dobrze leży w dłoni, gałki też precyzyjnie reagują.
No i jeszcze wspomnę o czymś, co Nintendo robi świetnie, a Microsoft już nie. Chodzi o napęd. Napęd w Wii oraz Wii U bardzo ładnie wciąga płyty. Z Kolei w XSX chyba szpara jest za duża i zdecydowanie gorzej to wszystko działa.
Ale co, płyty Ci źle wchodzą? Fakt że to moja pierwsza konsola była ale płytki bez problemu wciągało
Dobrze wchodzą, ale Wii oraz Wii U są idealne pod tym kątem. Niczym Rolls Royce. Natomiast Xbox Series X przypomina pod tym względem Poloneza.
Razielowi chodzi o to, że MS od czasów X360 dalej wkłada beznadziejne napędy. W takim PS3/PS3 Slim płyta wciągała się jak w profesjonalnym odtwarzaczu audio, tak samo jest w Nintendo. Natomiast w Xboxie jest to zrobione na odwal, oby wciągnąć.
Ja mam takie odczucia że XSX gdy kręci płytę robi to ciszej ale ma taki długo trwający świdrujący nieprzyjemmny dźwięk mielenia tej płyty. Ps5 co prawda buczy głośno gdy kręci płytę ale przynajmniej w przeciwieństwie do Xboxa cisza zapada u niej szybciej.
Druga połowa lutego w Game Pass. Obok dostępnego jeszcze dzisiaj Avowed wjadą między innymi Watch Dogs: Legion oraz kolejny dość świeży erpeg Warhammer 40K: Rogue Trader.
https://x.com/XboxPL/status/1891853523278577896?t=ONahBW7K6GJblDCRvyBsfQ&s=19
Szybkie info dla zainteresowanych. Jest fajna promka na Apple TV+ dla posiadaczy Xboxów i konsol PlayStation.
Dla nowych użytkowników którzy nie mieli jeszcze usługi na swojej konsoli jest 90 dni za darmo.
Zainstalujecie apkę po uruchomieniu zeskanujcie kod QR i postępujcie zgodnie z wytycznymi.
PS. Co tam jest takiego obowiązkowego do zobaczenia?
Możesz sobie wskoczyć na mój filmwebowy profil i podejrzeć.
Widziałem większość.
https://www.filmweb.pl/user/Maverick0069
Ktoś skonczył Stalkera 2? Doszedłem do misji w której upijam się z jakims typem i juz mi sie nie chce grac
Kurde w tej grze jest tyle lazenia w zółwim tempie, ze mam dosc. Jeszcze ta fabula jest taka nieciekawa
Klimat zacny, ale na tym sie koncza plusy (no jeszcze oprawa audio-video, ale ta druga jest nierowna)
Ja nie skończyłem bo mnie atakowali co chwilę aktualizacjami, a po tej 100gb gra zaczęła mi się wysypywać, questy bugować i co najgorsze wydajność potrafiła skakać ot tak sobie. Później oddałem kartę graficzną bratu i na Intelu UHD 750 już nie pogram. Także leży sobie na dysku i nie wiem kiedy wrócę. Jeśli jest w grze corsssave to może sobie pobiorę kiedyś na Xboxa.
Odpaliłem na premierę żeby zobaczyć, ale widząc stan techniczny stwierdziłem że przed 2026 raczej nie będę kontynuował przygody
U mnie steelbook kisi się w szufladzie i czeka aż dziwadła na ekranie będą wywołane wyłącznie anomaliami, a nie bugami. Niech łatają. Jak oglądam filmiki łatanie gry to stałego frameratu już chyba nie wyciągną, chyba że w przyszłości na Ps5 PRO.
A tymczasem powróciłem w końcu do Silent Hilla i błąkam się po więzieniu Toluca. Gdy w pewnej łazience rozległ się krzyk jakby uwięzionej kobiety, myślałem że się zesram. Brawo Bloober, kozak remake. Mi akurat duża ilość walki nie przeszkadza a wręcz na plus bo ciśnienie i stresik się włącza zwłaszcza że gram na trudnym i ginie się szybko.
Serio bym chciał remake pierwszego Sajlenta od nich.
Jezeli chodzi o działanie samej gry to u mnie wydajność mega spoko (nie sprawdzałem frapsem ale cos kolo 60 chyba i to nawet w 1440p, ustawienia mam troche epic troche wysokie, a gram na starym 2070S)
Bugów tez jakos duzo nie mialem, pare razy skrypty sie zaciely, ktos tam lewitował w powietrzu, nie chciał mnie przepuscic przez drzwi.. Ale takie cos mialem moze z 6-7 razy, a jestem dosc daleko (z tego co widzialem w poradniku)
Dla mnie brak pojazdów to jest katastrofa, a tego na pewno nie dodadzą niestety. To tak jakby w RDR2 nie bylo koni
Skończyłem, ale w pewnym momencie przestałem zbierać czegokolwiek jedynie amunicje jaką używam
i starałem się być cały czas biegać na obciążeniu w zakresie zielonym, aby móc ciągle biec i pić energole przez co eksploracja zrobiła się lepsza, ale też bezcelowa bo nic nie zabiorę ze sobą :D
ludzie piszą, że ta gra będzie naprawiona za 6-12 miechów, ja uważam że jej się nie da naprawić - bo wchodziłoby przepisanie gry od nowa na innych zasadach i zależnościach.
Ale jak na ilość bugów to i tak sam się sobie dziwię że grę ukończyłem i właściwie bawiłem się przy niej nieźle, ale też mocno mnie irytowała - trochę taka relacja love-hate.
Z fabuły nic prawie nie pamiętam.
Pany ktoś z Was grał w Bioshock The Collection? Jak oceniacie? Dawno temu przeszedłem jedynkę ale w 2 i 3 nigdy nie grałem.
Ograłbym w ramach nadrabiania klasyki.
Łącznie wszystkie gry mi się na XSX tyle razy nie wyjebaly co jedynka z tej kolekcji, masakra.
Ja mam wszystkie bioshocki remastery, ale nie wiem czy sa z kolekcji czy solo xD nie pamietam, abym mial jakies problemy techniczne z ktorakolwiek.
Trojka ma fajna fabule i ogolnie wciagajaca historie, ale imo to nie bioshock, nie pasuje do pierwszych gier w ogole, calkiem inny klimat.
Wszystkie czesci warte czasu.
Jedziemy dalej z Avowed! Kompletuję dalej drużynę i podgonię trochę wątek główny, bo póki co robiłem głównie zadania poboczne i bawiłem się ekwipunkiem. Gra ktoś wojownikiem? Jak wypada walka w zwarciu?
Ja myślałem że jestem oryginalny i gram taką wariacją na temat maga bojowego (jeden zestaw broni typowy mag, drugi tarcza + topór jednoręczny) a okazuje się że to chyba najpopularniejszy build.
Walka w zwarciu spoko ale jednak dużo przyjemniejsza dystansowa no i drzewko maga najbogatsze w umiejki.
Ja póki co na drugiej mapie robię misje poboczne i zlecenia z tablicy.
Przeszło mi na początku przez myśl, żeby pójść w taką hybrydę ponieważ dość często ginąłem na początku. Ale finalnie zrezygnowałem i jedyne co zmieniłem to szaty na średni pancerz i skill z redukcja kar z drzewka maga. Skillów z innych drzewek nie brałem póki co, nie wiem czy jest level cap jak w Pillarsach i nie chciałbym zostać na koniec bez wysokopoziomowych umiejętności. Kupiłem też lepszy sprzęt, bo na początku dla maga nic mi praktycznie nie wypadło poza grymuarem z nowymi zaklęciami i broszką z zadania z łaźni (bardzo przydatne).
Zaskoczyło mnie też, że żeby odblokować zaklęcie z drzewka maga musisz najpierw dostać grymuar z tym czarem, czyli tak jakby "nauczyć się" go, zupełnie jak w D&D. Tego w Pillarsach nie było.
Tryb 30 i 40fps trzyma się raczej spoko i lata w 1440p ale 60 podczas walki i spotkaniami z NPC chrupie, 1080p.
https://www.youtube.com/watch?v=gCKqP_N2fEc
W Rajskim Porcie są dropy, na oko do jakichś ~50 fps? Ale też nie wszędzie. Na zewnątrz jakichś większych spadków nie zauważyłem, w walce też nie, ale pomiarów nie robiłem. Subiektywne odczucia. Gram w trybie wydajności.
Rajski Port to największa i najbardziej wertykalna lokacja jaką trafiłem, taki Novigrad z trzeciego Wieśka, tam pewnie może chrupnąć.
Sama gra cudowna, moim zdaniem dla abonentów GP obowiązkowa.
Ja gram wojownikiem z 2-h toporem
a w drugim zestawie broni łuk
ciężka zbroja
macha się fajnie, ale trzeba ciągle panować nad staminą, aby mieć siłę na uskok szarżującego przeciwnika
umierałem już wiele razy, ale cieszę sie jak głupi :D
Awoced. Jestem na początku gry i ogromny zawód. Wszystko co się obsydian robił do tej pory dobrze to w tej grze nie istnieje - rozwój postaci, dialogi, questy jeśli gra ma wyglądać tak cały czas to największy zawód ostatnich lat
Fajnie by było.
https://www.ppe.pl/news/363858/gears-of-war-e-day-jest-w-produkcji-od-ponad-pieciu-lat-premiera-moze-byc-blizej-niz-myslimy.html
Ciągle uważam że to będzie tytuł startowy nowego Xboxa.
Możliwe. Ja już czytałem plotki, że nowa konsola od MS ma mieć premierę w przyszłym roku - obstawiałbym Q4.
I tak pewnie wyjdzie na Xboksy obecnej generacji. Oby tylko dali sobie spokój z XSS...
Jedno i drugie to raczej prawda. Nowy Xbox listopad 2026 (może 15stego na 25 lecie Xboxa) i Gow:E-D jako cross-gen. Ta gra na eSce będzie... ale 480p.
Muszę w końcu wrócić do Gears 5 i je skończyć.
XSS powinno zatem otrzymać eurozłącze SCART, aby można je było pod TV CRT podłączyć. :D
Nie tylko w Xboxie mają problemy. Polski oddział PlayStation podobno wyczyszczony z pracowników
https://www.facebook.com/share/p/12DhqSdxSiZ/
Zle czasy nastały, coraz więcej rzeczy zamykają :f
Btw U mnie w mieście to nawet placówkę banku ING zamknęli
Śmieszne w sumie, bo te wszystkie korporacje i tak na bank zarabiają kupę kasy, a mimo to szukają oszczędności (pewnie musi starczyć na podwyżki dla prezesów) i oczywiście po dupie dostają ci najbiedniejsi
Inne przypadki to pewnie to ucieczka do innego, tańszego kraju
Via Tenor
Ja tu chcę kupować Bioshock The Collection a taka kupka wstydu... że wstyd;(
niedługo skończę Silent Hilla 2 bo znów wessał mnie bez reszty, potem dokończę zmodowanego trzeciego Wiesia a później:
- ciąg dalszy Ninja Gaiden 1 Sigma a potem Sigma 2 i 3 PC
- Resident Evil Village XsX
- Re4 Separate Ways XsX
- ciągle czeka na mnie w szufladzie Stalker 2 XsX
No i kilka gier do przejścia po raz drugi w lepszej formie
- Horizon Zero Dawn i koniecznie nadrobić dodatek Frozen Wilds Ps5
- Control Ultimate Edition Ps5
- Dark Souls 3 Fire Fades Ps5
- Bulletstorm Full Clip Edition XsX
- Darksiders 2 Deathinitive Edition XsX
aaa no i jeszcze Dead Space 2 i Darksiders 3 na PC.... o tym że co roku gram choć raz w The Last of Us Remastered, Sekiro i któregoś Arkham Batmana nawet nie wspomnę... ehh czasu brak..
A jak u Was wyglądają kupki wstydu drodzy Panowie?
U mnie to już nie jest kupka, to już jest gigantyczny kopiec. W tym roku kalendarz premier wygląda tak że będę się cieszył jeśli nic do tej kupki nie dorzucę, nawet nie liczę na jakieś porządne uszczuplenie. Może jeśli dobrze pójdzie to w sezonie ogórkowym skończę Xenoblade Chronicles i może wcisnę Veilguard gdzieś pomiędzy Avowed a AC Shadows, ale raczej wiele więcej w tym roku nie dam rady nadrobić.
Oj ciężko nie dokładać, wręcz nierealne. Zewnętrzni deweloperzy naprawdę dowożą i mnóstwo dobra cały czas się pojawia. Na bank jeszcze kupię:
- Stellar Blade
- Space Marine 2
- Dodatek do Lies of P
- Rise of the Ronin
- Dragons Dogma 2
i na pewno wiele innych,
w tym roku przecież takie gry jak Khazan, nowy Doom, Remake MGS. Na parę tytułów w 2026 już się ostro ślinię.
Oj ja to już mam grania do czterdziestki jak nic...
U mnie takie pojecie nie wystepuje. Jak juz gre kupuje, to w nia zaraz gram, no chyba ze stan techniczny przy premierze na to nie pozwala, to wtedy czeka na połatanie. Gram w te 2-3 gry jednoczesnie, jak ktoras skoncze zaczynam nastepna, albo cos z gamepasa, albo wtedy sobie sprawdzam co by tu moze kupic z zaleglosci. Bo te mam ogromne, jednego zycia nie starczy na ogranie wszystkiego. Jednak gier kupionych i czekajacych na ogranie nie mam. Nie mam zwyczaju kupowac dla samego posiadania, czy zeby bylo na pozniej. Jak przychodzi ochota, to wtedy szukam. Moze to nieekonomiczne, bo nieraz sa promocje, ktore by wartalo wykorzystac, ale właśnie nie mam takiego nawyku.
Tak samo mam z ksiazkami, nie kupuje na zas. Tzn. kupuje ich kilka-kilkanascie na raz, ale szybko ilosc nieprzeczytanych spada do zera i pora na kolejny zakup :)
Zawsze mi się podobały pady do Segi Saturn--->
Ktoś się wypowie jak one leżą w łapach? Wyglądają na wygodne i dobre do retro.
A propo starszych konsol. Natchnęło mnie na jakiegoś Anbernica z emulacją nesów, snesów, Dreamcastów, GameCubów aż po Ps2 i tu chyba najlepiej wypadają Anberniczki 566 i 406H. Z takimi to bym poleżał pod kołderką.
Też mam słabość do tych padów. Kiedyś na konsoli z bazar miałem coś podobnego.
Pad Segi Mega Drive zdecydowanie wygodniejszy od tych z NESa i SNESa.
PS. Oryginalny pad do Saturna inaczej wygląda, niż na Twoim zdjęciu.
PS2. Kolega ma tego Abernica 406H. Jest z niego zadowolony. Aczkolwiek gry z Dreamcasta, Gacka i PS2 działają w 15 fpsach. Lepiej odpalać starsze gierki.
Nowy sprzęt do grania dla Raziela xD
https://m.youtube.com/watch?v=GU5ZnPF7AvI&pp=ygUqS29udHJvbGVyIGRvIGvDs8WCIHpyb2JpxYJlbSBzYW0geiBrYXJ0b251
Jakie granie weekendowe w planie? Ja myslalem o Avowed, ale te filmiki porownujace go do skyrima i obliviona troche mnie zasmucily. Nie wiedzialem, ze świat tam to makieta jeszcze gorsza niz w hogwarts legacy, ktore mnie pod tym wzgledem bardzo denerwowalo.
Pal licho te przyklejone do stolu talerze, czy to ze nie da sie zastrzelic kurczaka biegajacego po obejsciu. Ale stojacy jak manekin npc czy kompletne zero reakcji na nasze dzialania? To juz w gothicu sprzed Chrystusa bylo to lepiej zrobione. Zero immersji kiedy walisz komus fireballa na ryj a ten tego nie zauwaza. Brak reakcji straznika na nas, serio nawet tego nie ma?
Ja wiem, ze w takiej grze najważniejsze sa fabula i walka, ale kurde, bez przesady z takim zlaniem zasad zywego swiata. Poczekam, moze to ogarna jak redzi w cyberpunku...
Zostanie mi w takim razie dokonczyc tlou i moze sprawdze farcry
Ja wiem, ze w takiej grze najważniejsze sa fabula i walka,
Podobno fabula jest tak porywająca, że człowiek usypia, dialogi są nie do słuchania a walka ssie w porównaniu nawet do Skyrima z 2011 roku.
Sam nie grałem, ale takie są opinie graczy generalnie.
To tez widzialem, ale to juz sam musze ocenic. Tak samo mowia o starfieldzie a mnie tam gralo sie ok. Ale ta makieta to szok dla mnie.
Owszem, dokończyć karierę w wrc. W nocy dostałem maila, że idzie do mnie dirt 4, więc po wrc biorę się za dirta. Zawsze lubiłem pośmigać w starych colinach, wrc myślałem że to taka marna popierdółka, a wkręciłem się całkiem konkretnie jak na moje możliwości, bardzo przyjemnie pokonuje się kolejne odcinki. Szkoda tylko że tak mało tego typu tytułów jest na konsolach. A jeśli dziś nie przyjdzie dirt, to na dysku czeka zremasterowana trylogia Crysisa oraz trzy części Stalkera :)
Tymi filmami się nie sugeruj, to jest spam patojutuberów, którzy uczepili się tego Skyrima bo to pewnie jedyny RPG jaki znają. Gra nie jest W OGÓLE w typie gier Bethesdy, bardziej przypomina The Outer Worlds albo Mass Effect, poważnie mówię. Ludzie zobaczyli ze jest widok FPP i narzekają że nie ma movesetów jak w Mortalu albo nie można nałożyć wiaderka na głowę NPC. To jest typowy, dość klasyczny RPG pod względem mechanik, więc samą zręcznością walk nie wygrasz i dużo osób chyba tego nie potrafi zrozumieć. Najprościej bym to opisał jako Pillars of Eternity zrobione w typie Mass Effect.
Te zarzuty to są w stylu "dlaczego w Asseto Corsa nie mogę lecieć bokiem golfem przy 120 kmlh, skoro w Need For Speed można?".
Via Tenor
W sieci gorąco na temat THPS 3+4 i jeśli to prawda.. to będzie grane, bardzo miło wspominam rimejki 1+2
Pieprzone 10/10 bez żadnych minusów. 70h tak kapitalnej zabawy, że mam ochotę zacząć od początku i grać od nowa tym razem zaglądając pod każdy najmniejszy kamyczek.
*Idę obadać Avowed ale nie wiem czy po takiej przyjemności jaką zaserwował mi KCD2 będę w stanie od razu w to zagrać bez porównań sidebyside.
Kcd2?
Pytalem przed edycja :P
Tylko 70? Ja w jedynce nabiłem chyba ze 140 (ale z dlc) a dwójka jest zdaje się ze dwa razy większa.
Nie lubię się błąkać bez celu także nie spędzę 60h na pierwszej mapie na której porobiłem co uznałem za wartościowe i ruszyłem dalej. Wyszło 35h na pierwszej mapie i 35h na drugiej mapie. Z czego na drugiej mapie zostawiłem sobie trochę contentu na kolejne przejścia, aby odkrywać coś nowego.
Dla zainteresowanych Demo remaku Gothica dostępne będzie od poniedziałku godz. 19:00 do 3 marca ale tylko na Steam.
https://www.eurogamer.pl/demo-gothic-remake-pokazalo-mi-ze-tworcy-kochaja-oryginal-ale-wzbudzilo-tez-obawy
Via Tenor
Plotki, ploteczki żyć nie dają.
22 marca nadchodzi 20-lecie God of War i podobno nadchodzi Saga Remastered ciekawe które części tam będą, 1 i 2 na pewno, może wersje z PSP, trójka remaster już miała na Ps4. Super gdyby był Ascesion ale to Ps3, trudno mi uwierzyć w konwersję na Ps5.
24 marca 10-lecie Bloodborne... Boziu teraz albo nigdy do cholerny Sony.
Ktoś z Was Panowie zainteresowany remasterami starych GoWów? Bo Bloodborne to wiadomo.
Jak Nam zaserwują na te 20-lecie "GoW 2018 Remastered" to ich chyba na gnoju wywiozą->
Ktoś z Was Panowie zainteresowany remasterami starych GoWów? Bo Bloodborne to wiadomo.
Pierwsze to na 100% bo grałem w nie z 20 lat temu na wujkowym PS2. GoW3 mam remaster na PS4 ale długo nie grałem. Najwięcej ciorałem w GoW2. Bloodborne mam totalne gdzieś jak każdego soulsa więc wybacz bracie ale akurat ta marka dla mnie może nie istnieć ;)
Via Tenor
Bloodborne mam totalne gdzieś jak każdego soulsa więc wybacz bracie ale akurat ta marka dla mnie może nie istnieć ;)
Luz
Na MS store jest dobra promka na pierwsze Kingdom Come, zarówno zwyklak jak i Royalek.
O tym mówisz xD
Fanem pierwszej części nie jestem i nie zostanę. Prawdopodobnie do niej nie wrócę bo nie ma potrzeby jak jest dwójka, która jest we wszystkim lepsza. Jakby wydali remaster pierwszej części na obecnej iteracji CryEngine i przede wszystkim z systemem walki z KCD2 to co innego. A tak nie mam ochoty użerać się z tym nie dorobionym systemem z jedynki.
Machanie padem i dmuchanie na niego, oddalem zonie, nie dla mnie takie pomysly.
Skonczylem the last of us part 1. Okazalo sie, ze wylaczylem gre w epilogu 2 minuty od napisow :P
Dwojke bym kupil, ale na kluczowniach pusto, a w sklepie pleja dwiesta zlotych. Moze w marcu po wyplacie.
Nie liczyłbym na jakieś dobre zniżki w PS Store. Tym bardziej w przypadku gier Sony, które mają tam zawyżone ceny w stosunku do pudełek.
Najlepiej po prostu upolować jakieś pudełko. Ja swoją sztukę dorwałem za ułamek ceny w Media Markcie, czy Media Expercie.
Rok temu sprzedałem wersję na PS4 nówkę w foli za 60zł xD Mogłem przetrzymać ;)
No to była piękna przygoda.
W grze spędziłem 55 godzin, wbiłem 30 poziom. Poziom trudności: normalny.
Bardzo byłbym rad gdyby zapowiedzieli jakieś dodatki fabularne, bo na mapie świata jest jeszcze pełno miejsca na zabawę.
Grałem wojownikiem z dwu ręcznym toporem, wspomagałem się długą część gry łukiem, a na końcu karabinem.
Czego mi najbardziej brakowało
- dynamicznych cinematiców
- możliwości zrobienia własnych znaczników na mapie
- krótszego epilogu (część po punkcie bez odwrotu - o czym gra informuje) - ja tam walczyłem z 3-4h
Na mega plus:
- wybory mają znaczenie, nawet te z questów pobocznych. oczywiście nie są to jakieś ogromne gamechangery, ale zauważalne
- walka jest mięsista - ale ciut za dużo chyba hp mają przeciwnicy
- wieloklasowość - jak ktoś lubi kombinować w robienie niecodziennych buildów, to powinien znaleźć coś dla siebie.