Testy Battlefielda 7 przyciągają ogromną liczbę graczy. Część z nich pyta, czy warto
Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że ta kolejka jest sztucznie wygenerowana żeby było o czym pisać i sprawić wrażenie nie wiadomo jakiego zainteresowania... Przecież nie trzeba nie wiadomo jakiej infrastruktury sieciowej, żeby gracze zalogowali się i wypełnili dwuminutową ankietę...
W punkt! Też mnie zaczęło to zastanawiać. Nagle nie idzie zwyczajnie się zapisać (co innego jakby jeszcze chodziło pobieranie), a EA nie ma serwera, który pociągnie wypełnienie ankiety. Oczywiście nie można założyć braku dużego zainteresowania, bo gra wciąż ma dobrą nazwę i wiele osób ma świetną opinię o BF3 do którego wciąż się odwołują. Wydaje się jednak, że te całe czekanie i strona "wyświetlająca kolejkę", to zaplanowany zabieg marketingowy. Od razu pojawia się hype, że oto idzie coś niesamowitego, ludzie stoją w kolejkach całymi dniami... No to przecież musi być niesamowite. Stara sztuczka.