Nowy Need for Speed nie nadjedzie zbyt prędko, ale na pewno powstanie. „Planujemy przywrócić tę serię w świeży, inte...
Zalecam bycie ostrożnym z nadziejami
Wciąż nie pojmuję jak studio robiący quasi-realistyczną(??) strzelankę ma w równie dobrym stylu zrobić...arcadowe wyścigi, zwłaszcza że kilka ostatnich nfs to 5-7/10
Nie robiłbym sobie apetytu..
Może to i lepiej dla tej serii, dłuższa przerwa wyjdzie na dobre.
Bo ostatnim taki se Unbound, seria musi wrócić na dobre tory, z nowymi pomysłami.
haha, duże studio i masa innych przyległych studia i nie potrafią zrobić 2ch gier naraz, proponuje zamknąć więcej producentów gier zamknąć
planujemy przywrócić tę serię w świeży, interesujący sposób.
Ile to oni już różnych serii przywracali na "świeże" sposoby i jedynie co to je tym zaorali.
Czekam na powiew świeżości z autami elektrycznymi bez odgłosów silników i mamy sukces na miarę Ubisoftu
Ta seria już od dawna była dla mnie martwa, więc żadna to strata przynajmniej ja jej nie odczuję. Plus studio należy do s*** corpo. Z nowych ścigałek to żadnej dobrej pozycji obecnie nie ma, więc trzeba siegać po stare tytuły jeśli ktoś chce.
Chyba raczej nie masz pojęcia o grach wyścigowy, bo niedawno dosłownie pojawiły się dwie - Tokyo Xtreme Racer i Nightrunners
prawie każdy NFS miał open worlda z czego to zawsze są najpopularniejsze nfsy więc nie wiem o co prosisz. Chcesz torów to masz GT7
Prawie każdy? Od części pierwszej do siódmej (Underground) nie było otwartych światów. Podobnie w obu Shiftach, ProStreet, The Run. Nie pamiętam, w czym tam jeszcze, ale było dużo części, w których wyścigi nie odbywały się w otwartym świecie.
W takim Most Wanted czy Carbon ten "openworld" i tak sensu większego nie miał poza pierwszym przykładem bo tam chociaż były wymagane pościgi do ukończenia gry. Jednak na wyścigi wystarczyło wybrać pozycję z menu i odrazu się tam teleportowaliśmy i jazda. Jak ogrywałem nie tak dawno Carbona to musiałem się zmuszać, żeby dojeżdżać na te wyścigi i trochę tej mapki pozwiedzać bo równie dobrze można by go zrobić na zasadzie U1 gdzie poprostu byłyby trasy do wyboru i jazda.
NFSy skończyły się dla mnie na Porshe i Undeground 2. Oczywiście Carbon i Most Wanted przywróciły trochę nadziei ale cała reszta to totalny syf.
Sekiwan widocznie ciebie obchodzi, bo ci żyłka pękła xD
Obawiam się, że seria NFS jest już dla mnie spalona. Te kreskówki zostały ciepło przyjęte przez społeczność graczy, a dla mnie są nie do zaakceptowania. Z pewnością kolejne odsłony będą pod tym względem jeszcze gorsze.
a kto będzie robić nowy NFS? Myślałem, że to criterion, a w sumie jak patrzę na artykuł, to widzę, że ponoć niby criterion pracuje nad nowym battlefieldem, a przecież dotychczas to chyba dice robiło bf-y, a criterion ma w swoim portfolio chyba tylko ścigałki? Totalny bajzel.
Czekam na powrót w stylu oryginalnych kilku części. HP2010 był naprawdę dobry
Zamiast na siłę naśladować inne produkcje, powinni wrócić do korzeni. Porshe 2000 czy oba Undergroundy gdyby dobrze odświeżyć (tak jak zrobiono Tonego Hawk'a 1+2), to kupiłbym z przyjemnością. Tymczasem pełno zbędnych scenek i efektowne animacje nie sprawią, że gra nagle staje się lepsza czy ciekawsza, a ostatnie produkcje są tym wypełnione po brzegi.
Nie można sobie tak po prostu odświeżyć starych gier posiadających specjalne licencje
Z klimatami Underground próbowali w 2015 roku i mimo że gra wyszła całkiem całkiem, to chyba średnio im się to opłacało, bo kolejne części już nie powieliły tego pomysłu. Hot Pursuit z 2010 roku było najbliższe korzeniom serii i ewentualnie Rivals. Tu jest pole do popisu, ale trzeba mieć jaja, żeby zaryzykować. Myślę, że receptą na sukces byłaby prostota. Hot Pursuit od Criterion naprawdę był bliski stania się grą idealną.
Bo moda na wiejski tuning i filmy z łysym skończyła się dawno temu. Nie ma sensu w to brnąć. Chcecie powiewu świeżości? To napiszcie petycję do EA, żeby zrobili coś na wzór Porsche 2000.
Nie wierzę im w ten powiew świeżości. Ta gra się kończy. 20 lat temu nowy NFS to było święto, obecnie to gierka na góra 50 godzin w zasadzie nie wnosząca nic nowego. Te same wyświechtane przez lata rzeczy które gracze już znają czyli zakręty driftowe, fotoradary, bilbordy i paczka znajdziek na deser. Plus wątek fabularny dla najmłodszych trwający 6 godzin oraz średni model jazdy. Nie tędy droga aby stworzyć dobrą grę.
