Arma Reforger i DayZ ofiarami ataków DDOS. Gracze są wściekli na Rosjan, którzy uniemożliwiają granie od ponad tygodnia [Aktualizacja]
Oczywiście jak zwykle ruskie.
Zero dowodów, ale oczywiście na ruskich trzeba zwalić wszystko.
Zablokować ruskim dostęp do Steama i będzie spokój. Ta zaraza od wieków stara się uprzykrzać życie normalnym ludziom w każdy możliwy sposób.
Zero dowodów, ale oczywiście na ruskich trzeba zwalić wszystko.
Są dowody, nawet wcześniej zapowiadali taką akcję, na początku badali teren i też ślady prowadziły do rosji. Podejrzewam, że poszło o to, że zbanowali sporo rosyjskich cheaterów z oficjalnych serwerów a jak zostanie raz zbanowany na jednym to jesteś na wszystkich oficjalnych. I ktoś się pewnie uniósł "honorem" i postanowił się odegrać. Szkoda tylko, że bohemia pokazała tym, że sama struktura gry jest oparta na jakimś "gotowcu z githuba" bo zupełnie nie rozumiem, jak można wszystkie serwery przepuszczać przez jeden "główny" serwer by to wszystko działało...
Ru oraz ua powinni mieć swój odrebny serwer w każdej gierce online. Gdzie bys nie grał jak widać ru czy ua wypociny to stoisz po przegranej stronie walki xd
Już piąty dzień ataku a devsi nadal nic :D Niby duża firma ale chyba tylko na pokaz :D