Twórcy Civilization 7 potwierdzili plany na popremierowe wsparcie. Obejmują one płatną, jak i darmową zawartość do k...
Czyli wydajemy niedokończoną grę i przez rok będziemy ją doprowadzać do stanu, w jakim powinna być już na premierę.
To już chyba tradycja.
Gdy gry były na płytach nie mogli sobie na coś takiego pozwolić.
Jak skończą te część i wydadzą komplet za 50 zł to kupię. Do tej pory najlepiej się bawię przy 5-tej części. Ponosi ich z tą chciwością.
Ja to wszystko rozumiem, że to ich jedyna marka z dwóch obok x-coma. Ja rozumiem, że nie pykło z Marvelem itd. i nawet byłem skłonny kupić grę za 550zł bo to raz na 10 lat i warto...
ale ta Roadmap to jest mało szczerze powiedziawszy...
Poczytałem sobie Reddita i ludzie tam mają rację. Bo jeśli gra kosztuje 300zł a z dwoma DLC jeszcze +250zł które dodają po dwóch przywódców i po 4 cywilizację to troche mało szczerze powiedziawszy.
Do czego to doszło, że za dwa małe DLC chcą po 30 dolarów lub za dwa 250zł w których są drobnostki na miarę DLC za 30zł każde.... ja tego nie kumam.
Bo przykładowo za Songs of Conquest dałem 36zł, za Against the Storm 30zł z rabatami. A tutaj mam dać 550zł za pełną grę ktróa tylko doda 4 przywódców i 8 cywilizacji.
Ale Reddit dał mi do myślenia i szczerze powiedziawszy nie wiem co teraz zrobić i czy kupować.
Jak mówię... jedyne co mnie przekonuje to, że to ich jedyna gra i muszą się z niej utrzymać... ale jedno dlc za 30$ to trochę drogo.
Mało co mnie tak zniechęca do zakupu gry jak hasło "mapa drogowa" przed premierą. Kupię za trzy lata jak już przynajmniej zbliży się do kompletnego wydania.
Mam nadzieję że ta żałosna parodia Cywilizacji zdechnie po miesiącu a "twórcy" zostaną bezrobotnymi. Ku przestrodze innym którzy wiedzą lepiej od graczy czego gracze oczekują...
Jak wydadzą na gamepassie to zagram . Kupię może jak wyjdzie całościowe wydanie ale za półprodukt nie będę płacił, szczególnie w sytuacji kiedy mam w co grać.
Wygląda na to, że Ara to niezła gra jest ;)