Gracz walczył z niesprawiedliwym banem w CoD przez 763 dni, aby ocalić swoją reputację na Steamie
Szacunek dla tego gościa! 763 dni walki, żeby udowodnić swoją niewinność – to więcej determinacji niż Activision wkłada w balansowanie swojej gry. ??
A Activision? Standard. Banowanie ludzi na podstawie 'tajemniczych algorytmów', zero przejrzystości, a support działa jak boty z lat 90. Call of Duty to już nie gra, tylko maszynka do wyciągania kasy.
To, ze dostal bana za nic od nich to nie on pierwszy i nie ostatni. Non stop jakies odchyły sa w tej grze. Ale podziwiam za wytrwalosc. Ja juz grac tam nie moge pomimo nowego sprzetu byle blad DirectX uniemożliwia mi to a probowalismy juz wszystkiego aby to naprawić.
Wiem że w skali Activison to ciekawostka, ale zwycięstwo z korporacją to wspaniałe osiągnięcie. Ja nie miałbym tyle siły.
Nie nazwałbym tego zwycięstwem. Wydaje mi się raczej, że Activision nawet nie miało ochoty się bronić, po prostu nie było warto. Do samej rozporawy zapewne doszło tylko dlatego, że Activision nawet nie przypuszczało, że chłopakowi by się chciało.
Ja myślę, że to żadna tajemnica, tylko mają tam taki dział zawalony, że nic stamtąd i tak nie uzyskasz, może tam nawet nikogo nie ma albo prawie, bo po co, automat taniej wychodzi, więc ludzi się zwolniło, a to, że jakiś odsetek ludzi zostanie przez to niesłusznie zbanowany to już ich nie obchodzi.
Zuch chłopak! SZACUN.
Klasyka gatunku. Mi Nexon zbanował konto lata temu, bo podobno działa się na nim jakaś "podejrzana aktywność", mimo że grałem na nim tylko w Maplestory może jeden dzień. Nigdy nie ujawnili mi dokładnego powodu i zostałem tylko skwitowany, że GM przejrzał logi i mnie nie odbanują "bo nie". Pamiętam tylko, że mieli kiedyś jakiś błąd, że wchodząc do Maplestory przez Steama pokazywało bana a przez osobny launcher było ok.
Tylko średnio mi się z Azjatami chce po sądach ciągać :)
W pełni go rozumiem, też bym poszedł do sądu, jeśli na moim koncie Steam z przeszło 1000 gier, nasą dodatków, osiągnąć, kart i ekwipunku pojawił się ban nałożony przez niekompetentnych ludzi. Z resztą szedłem do sądu z mniej istotnych powodów, 3 sprawy wygrane, 1 nadal się toczy, bo oskarżona strona próbuje odwlekać wyrok. Z oszustami i kłamcami nie można pobłażliwie, bo będą się czuli coraz pewniej i dalej będą robili to, co wcześniej.
system po prostu ma cie gdzieś dla niego jesteś bateryjką która jest potrzebna do tego żeby nabijać im
kase nie mając przy tym żadnych praw, po prostu takie niewolnictwo przeniesione z rzeczywsitości do sieci.