Gladiator 2 zadebiutował w streamingu. Wysokobudżetowe epickie widowisko Ridleya Scotta obejrzysz już w domu
Oglądałem - trochę "straszne" to było. Raptem dwie postaci i tym samym dwoje aktorów z pierwszej części. Fabuła powiązana z oryginałem na siłę. Film 2,5x droższy od pierwszej części a wygląda biednie. Meh. Obejrzeć i zapomnieć.
ogladalem, i szczerze powiem wam ze ten film to jedno wielkie gowno robione na sile, bajka wysssana z palca, nie bede spoilerowal ale po prostu lipa, film do obejrzenia na raz z sentymentu do pierwszej czesci, tak jak do gladiatora czesci pierwszej wraca sie wielokrotnie bo fajnie obejrzec jest sobie ten film po raz enty tak uwierzcie mi tego nie bedziecie chcieli ogladac drugi raz.
Nie oglądajcie, nawet na wielkim ekranie gdzie scenografia powinna robić wrażenie, ten film był koszmarny, po prostu bezsensowny gniot. A w domu to już kompletna strata paru godzin życia.
W życiu nie widziałem tak drogiego, a przy tym kompletnie pozbawionego napięcia i boleśnie przewidywalnego filmu. Gdyby nie fakt, że byliśmy w kinie całą rodziną, to wyszedłbym w połowie. Miazga.
Powiem tak - pierwszy Gladiator jest wciąż pamiętany, mimo iż ma 20 lat na karku. Epickość wylewała się tam na każdym kroku.
Drugi Gladiator zostanie zapomniany do lata.
Pamela jak zawsze w gazie. Nagłówek sugeruje, że film można już obejrzeć w ramach subskrypcji na jakimś max czy innym Netflixie, tymczasem dopiero wszedł do wypożyczalni. W gol to naprawdę chcą upaść równie nisko, co pudelek ppe
Gladiator 2 to idealny przykład tego, dlaczego niektóre filmy nie powinny dostawać sequeli.
Beznadzejne efekty specjalne zwłaszcza jak zobaczyłem dzikie złe pawiany komputerowe brakowało tylko żeby dać im miecze i zbroje. To ze śmiechu nie mogłem wytrzymać. , a tu jeszcze rekiny w kolosełum. Sceny efektowne ale zanim człowiek chciał się nim nacieszyć puf i po scenach tak szybko się skoczyły . Od jedyki to dzielą lata świetlne dwójkę.
Via Tenor
a tu jeszcze rekiny w kolosełum
Tak mniej wiecej wygladal brainstorming scenariusza --->
Myślałem że te dwie armie bęndą walczyć miedzy sobą a tu taki zawód było by to 100 razy ciekawsze od pawianów komputerowych i rekinków.
Sam jeszcze nie oglądałem, ale już mi kilku znajomych mówiło, że nie ma nawet podejścia do pierwszej części z Russell'em.
Tak kiepskiego filmu nie widziałem dawno, jedyne co w tym filmie było fajne to muzyka z 1 części