Dobrze oceniany tytuł ekskluzywny PS5 z 2024 roku zmierza na Steam. Szereg ulepszeń zostanie okupiony ogromną „wagą”...
Czyli wiadomo te dodatkowe 60gb to w 90% tekstury 8k, jak mnie to wnerwia dzisiaj, zamiast dać możliwość na PC czy chcesz grac w 1080, 1440, 4k czy 8k i obniżyć wagę gry to każdy musi ściągać 160gb żałosne. Mogę się założyć, że gdyby gra miała tylko rozdzielczość full hd to jej waga nie przekraczałaby 50gb lub mniej.
Spoko, teraz się właśnie ogra w najlepiej jakości
Dokładnie, od dawna powinna być możliwość pobierania gry z wybraną jakością graficzną jak choćby rozdzielczość zamiast wszystko ściągać, bo i tak ponad połowa z konfiguracji grafiki i tak się nie przyda, a będzie bardzo dużo miejsca zajmować.
80K od razu.
Jak tekstury tej gry to max 1080. Są brzydkie do kwadratu.
Podaliście nie pełne wymagania.
Producent podkreślił, że minimalne są pod LOW 1080p/30FPS z UPSCALINGIEM
a zalecane są pod DOMYŚLNE 1080p/60FPS z USCALINGIEM.
Optymalizacja leży. Tak paskudna gra do 1080p60fps z upscalingiem potrzebuje RTX 2080 Super
Nie grałem jeszcze ani w GOT ani w ROTR, ale chyba raczej Ronin nie ma podejścia do Tshushimy. W każdym razie bardzo się cieszę że kolejny exclusive wjeżdża na PC, bo na pewno ogram oba tytuły. No cóż, udostępniając to na PC zarobią o wiele więcej kapuchy, a przecież głównie o to się rozchodzi, co nie? : )
Zależy co lubisz :) Ja grałem w GoT i jest świetny. Ronina jeszcze nie miałem okazji, jednak gry od Team Ninja są raczej spoko więc myślę, że skoro siadły mi 2 części Nioha to Ronin też pyknie. Zależy też czego oczekujesz i na co akurat się nastawiasz, bardziej casual z ewentualnym trybem trudności jak GoT czy bardziej soul-like jak Ronin. Ja lubię obydwa typy gier i żeby uciąć wszelkie wątpliwości nie uważam, że jeden jest lepszy od drugiego a po prostu występują równolegle.
Dobra informacja, no to do obserwowanych, gry o samuraju zawsze spoko, będę musiał się przekonać do Tshushimy bo do połowy może dotarłem, ale miałem już dość latania po świecie, wykończyły mnie aktywności poboczne.
Ależ sztos, jaram się o wiele bardziej tą informacją niż wychodzącym KCD2. Od premiery Rise of The Ronin brakowało mi tej gry na PC, ale teraz troszkę o niej zapomniałem. Dodatkowo po skończeniu Nioh i Nioh 2, już miałem chęć na kolejną grę od Team Ninja i proszę. Wiem że jest jeszcze Wo Long od nich ale raz, że odstraszyła mnie masa bugów przy premierze a dwa nie przepadam za mitologią chińską, za to do Japonii zawsze chętnie wracam. Świetna wiadomość!