RDR 2 pobił rekord na Steamie. Hit Rockstara ciągle możecie kupić tam najtaniej w historii
Ja też. Jak mnie ktoś pyta, czy grałem w Red Dead Redemption 2 to odpowiadam, że "niestety już tak". I to 3-4 razy w jakichś odstępach czasu. Pierwsze przejście to było mało eksploracji, raczej od misji do misji, przy kolejnych podejściach zacząłem bardziej eksplorować ten świat. Mimo, że gra jest wspaniała, to przy kolejnych podejściach do niej to już nie jest to samo. Znam chyba na pamięć każdą misję, wiem gdzie są ukryte skarby z map etc. Nie ma już takiej frajdy jak na początku. Ale mimo wszystko lubię czasami wrócić do tej gry, żeby poczuć ten klimat. Może przejdę znowu za rok czy dwa, gdy z głowy trochę wyleci co tam było. Na razie wszystko pamiętam, ale to też świadczy o grze. Gry pamięta się albo dlatego, że były tak dobre, albo złe. RDR2 należy zdecydowanie do tych pierwszych.
Jestem ogólnie zły na Rockstara, że nie chce wydać patcha byśmy Morganem mogli wyruszyć normalnie do Blackwater lub Meksyku. Tylko jak chcemy pokonać szybko konno to jakiś niewidzialny snajper nas ściąga albo z tyłka wyskakują stróże prawa.
Gra na 300 godzin, najlepszy otwarty świat na rynku, w takiej cenie to jak za darmo.
Pff to na allegro jest Ultimate Edyszyn za 59,99 wersja na Steam, a na nowe konta jeszcze dyszkę taniej.
super gra mam na rockstarze kupiłem jeszcze przed premierą oby wyszła trzecia cześć choć końcówka 2 wyglądała na happyend.
Jednego nie mogę zrozumieć... Dlaczego nie powstaje RDR 3? Tym bardziej, że chyba w dalszym ciągu jest to najlepsza gra jaka wyszła dotychczas.