Microsoft chyba podkopuje swoje realistyczne wyścigi. Forza Motorsport dostanie serię skromnych aktualizacji, choć m...
Czy Turn10 rozszerzyło pulę wydarzeń singlowych o stałe wyścigi? Miało być coś w grudniu ale podobno że tego nie wprowadzili xd a teraz też wzmianki nie widzę
Ja tam wracam często, bo to moja (jak mawiał klasyk) ulubiena ścigałka jest.
Kupiłem teraz Forzę bo jest taniej na Steam i jestem w szoku jak się zmieniła na korzyść. Na premierę byla dosłownie na moim komputerze niegrywalna a teraz chodzi i wygląda świetnie. Te przedwczesne premiery zabijają dobre gry.
Na tym właśnie polega największy zgrzyt w tej sytuacji, że Turn 10 obiecało owo rozszerzenie puli, nie zrobiło tego, a teraz nie wiadomo, czy w ogóle to kiedyś nastąpi :)
Pewnie zauważyli, że z prawdziwymi symulatorami jak Asseto Corsa czy iRacing nie mają szans rywalizować, to pewnie przerzucą całe siły do Horizona którego przez większą przystępność i causalowość można o wiele lepiej monetyzować.
Będę to powtarzał do usranej śmierci. Forza ma skopany core gry, nie ma tej marchewki na kiju jak choćby w Gran Turismo gdzie gracz musi się postarać aby zdobyć kredyty i kupić lepsze auto. W Forzie to nawet nie patrzę na kasę bo tego jest tyle, że mogę sobie kupić co chcę i to bez żadnego wysiłku. Dodatkowo samemu ustawia się poziomy trudności jakichś wyścigów co jest jakimś absurdem, można to porównać do gier fromsoftware, gdzie mielibyśmy suwaki i moglibyśmy dostosować bossa pod nas, gra traci wtedy sens. Tak że moim zdaniem czego by nie dodali do tej gry to niestety, ale progres w singleplayer jest totalnie skopany, niesatysfakcjonujący, nie dający graczowi żadnej motywacji do jeżdżenia kolejnych wyścigów, co sprawia, że szybko się nudzimy. To tak jakby w Diablo dano nam najlepszy sprzęt po 3h gry, to robi właśnie Forza.
Niestety musze sie z tym zgodzic.GT7 zjada FM na sniadanie.Graficznie jest lepsze. Zwlaszcza dodane RT upiekszaja FM. Problemem jest zawartosc single player.W GT7 jest naprawde co robic : misje/licencje/co tydzien nowe wyzwania/proby czasowe. Az chce sie w GT7 farmic kase na legendarne samochody. W FM mam 70 samochodow i z 900k kasy i jak byla teraz promocja na BMW to nawet nie chcialo mi sie tego kupic. W GT7 3h scigalem sie, aby wyfarmic
https://www.youtube.com/watch?v=V8LsHJv-ups Lambo Countach L400 z 74 roku. Przepiekny samochod z dusza. No, albo Ford Escort cossworth
https://www.youtube.com/watch?v=gq4pIHeag-4 - mialemw RL Eskorta 1,6 z silnikiem ZETEC wiec nostalgia lvl 10. No i moglbym wymieniac i wymieniac kultowe samochody w GT7, ktorych nie ma FM.Niepodoba mi sie tez ulepszanie samochodow w FM. Jest totalnie z czapy. No i komputerowi przeciwnicy w GT7 sa duzo bardziej wymagajacy przy tym samym PP. Wiec dla mnie GT7>FM.
Mi takie rozwiązanie idealnie pasuje jak jest w Forzie.
Masz duży wybór aut, a nie, że jesteś skazany grać Golfem przez 40 godzin. XD
Dodatkowo uzbieraj wszystkie auta, powodzenia jakby wprowadzili taki system grindu.
Odnośnie zaś poziomu trudności, każdy może ustawić sobie co chce i to jest właśnie piękne,
masz wolność.
Ogólnie Ty szukasz marchewki, ja żeby poprostu sobie pograć i pobawić się grą samą w sobie.
Rozumiem Ciebie doskonale mimo, że jestem po drugiej stronie bieguna.
Mi np. kompletnie nie leży system jak w CODzie, graj setki godzin żeby wszystko odblokować...
Jest to frustrujące, że inni mogą sobie latać z tym czy z tamtym, a ja zamiast bawić się grą to jestem zmuszony do grindu.
Ogólne wychodzę z założenia, że ciekawa gra obroni się sama, nie trzeba wprowadzać systemu grindu (z wyjątkiem RPG oczywiście), jedynie co, to musisz być podjarany samą tematyką, czy settingiem gry.
No, ale w FM tez farmisz kase na samochody. Samochody w FM sa tez drozsze przeliczajac czas jaki trzeba poswiecic. No i jakie 40h golfem. W GT7 robiac misje menu jestes zasypywany roznymi samochodami z roznych lat i grup + kasa na inne samochody. W GT7 jest tez system, ze mozesz taniej kupowac samochody uzywane.Tego systemu nie ma w FM. Sporo gralem w FM i tez w GT7.W GT7 mam jakies 200 samochodow. W GT 7 masz tez mozliwosc zmiany silnika w niektorych samochodach. Generalnie nie ma podejscia do GT7. Jedynie grafika jest lepsza.Symulacja jazdy samochodow tez jest moim zdaniem lepsza w GT7. No, ale jezeli szuka sie maks realizmu jazdy to Asseto Corsa i Asetto Corsa Competizone i nowe EVO zjadaja GT7 i FM pod tym wzgledem. Asseto tez maja lepsze FF dla kierownic.
Mnie tam się system zastosowany w Forza bardzo podoba - lubię sobie samodzielnie modulować tego typu ustawieniami, a nie gonić za każdym razem króliczka startując z 12 pozycji, jak to ma miejsce w GT.
Ale ja trochę to tych gier wyścigowych podchodzę inaczej, mnie np. tryb kariery nie interesuje, zamiast tego wolę się bawić konkretnym autem na konkretnym torze, ucząc się zwyczajnie jeździć, żeby potem z czystym sercem i czystym stylem jazdy pościgać się online.
Tryb kariery zarówno w GT, jak i w Forza jest dla mnie męczący. Może to podejście związane jest z Assetto Corsa Competizione, gdzie potrafię spędzić po 20h jeżdżąc Porsche GT3 (2019) po belgijskim SPA.
A co do kwestii wizualnej natomiast, to mnie się GT7 podoba znacznie mniej, niż Forza, zbyt wszystko tam plastikowe i świeci się jak psu jaja, zresztą sam model jazdy też powoduje u mnie wrażenie, że na torze mam Hot Wheels, a nie ciężkie, metalowe maszyny.
Ilość godzin w obu grach mam podobną, ostatnio jednak częściej sięgam po Forzę.
