W 2024 roku Europejczycy kupili 188 milionów egzemplarzy gier. Poznaliśmy 20 najpopularniejszych tytułów
Nie ma rowniez nadziei prawactwa Stellar Blade. Cycki chyba sie nie sprzedaly. Wukonga tez ani widu, a niby tak popularny na steamie. Widac malpka przypasowala glownie chinczykom - zero zaskoczenia.
Porownam sobie dwa nowe IP z czwarta czescia uznanej serii RPG, oraz jedna z najpopularniejszych franczyz rozrywkowych na swiecie. Bo moja racja musi byc mojsza niz twojsza.
Szanujmy sie we wzajemnym pisaniu glupot. ;)
Strzele sobie ze tak czy siak chinska malpa i cycki sprzedaly sie lepiej, niz ten generyczny zachodni flop, ktorym jest Failguard i Outlaws (i swiatopoglad nie ma tu nic do rzeczy, te gry sa poprostu generyczne, mialkie i slabe).
Mowisz o Helldivers 2 czy It takes two? Uznane RPGi i najpopularniejsze franczyzy jak w morde strzelil, a nadal wiecej niz malpiszon i cycki :)
No i dobrze, ze na poparcie tezy nie podales Concorda XD
Nie ma rowniez nadziei prawactwa Stellar Blade.
Śmieszny jesteś, zarówno Stellar Blade jak i Wukong dla normalnej osoby to gry po prostu normalne ktoś odpali te tytuły i będzie się po prostu dobrze bawił, a Veilguard albo Outlaws to gry które odpali nawet jakiś niedzielny gracz, ojciec z synem i zastanowi się czy ogrywając ten paździerz jest jakiś problem z tłumaczeniem czy gra ma jakieś inne odchylenia --->
Nie ma rowniez nadziei prawactwa Stellar Blade. - przeciez ten gosc nie ma pojecia o grach.
Mowisz o Helldivers 2 czy It takes two?
Ani Helldivers, ani ITT nie sa generycznymi, bezdusznymi flopami. Veilguard i Outlaws sa.
Jasniej juz nie moge.
Ja rozumiem ze MUSISZ napisac wg kalki swiatopogladowej, ale naprawde warto czasem przeczytac co sie napisalo, wziac ze dwa glebokie oddechy, przemyslec i kliknac delete.
Ja rozumiem ze MUSISZ napisac wg kalki swiatopogladowej, ale naprawde warto czasem przeczytac co sie napisalo, wziac ze dwa glebokie oddechy, przemyslec i kliknac delete.
Wez dwa kroki w tyl (nie wywal sie o krzeslo), przeczytaj co napisalem i moze zrozumiesz ze zbijam sie z:
- przyglupich prawakow co widzieli w SB nadzieje na "lepsze gry" bo "nie beda juz woke i mozna pokazywac cycki"
- GOLowiczy co robili ze stellar (i wukonga) "najlepsze gry 2024"
- ksiegowych co patrzyli na wyniki sprzedazy powyzszych na steamie i zwiastowali nadejscie "nowej epoki gier made in china - bo przynajmniej nie lewackie"
- itd
- itp
A tu sie okazalo, ze byly to dwa pierdy, ktore pojawily sie i zniknely. I przegraly z mniejszymi tytulami lub starociami sprzed X lat.
A walke o łołki i inne bzdety zostawie wam, na GOLu wystarczajaco pierdolca na tym punkcie macie. Co nie zmienia faktu, ze wszyscy "łoke destrojerzy" wpuszczali sie nad tymi dwoma grami i jak widac - pewnie nawet ich nie kupili. Bo ani GOTY ani TOP20 sprzedazy w europie. Czyli dokladnie tak samo jak fanatycy drugiej strony - krzycza wiecej niz kupuja. I to ostatnie zdanie jest tez podsumowaniem Veilguarda i Outlaws. Jedno i drugie to gry nad ktorymi brandzlowali sie fanatole jednej i drugiej strony i wszystkie 4 gry skonczyly jak skonczyly (w Europie oczywiscie, w chinach wiadomo).
Nie wchodząc w artykuł już miałem w głowie "pewno fifa (czy jak to się tam teraz zwie) albo Call of Duty. I się nie pomyliłem.
Ciekawsze jest to, ze RDR2 po latach nadal sie sprzedaje, mimo ze Online zostal po prostu zarżnięty.
Liczby z czterech liter które są i tak pewnie mocno przekłamane bo nikt tak naprawdę nie ma oficjalnych wyników i trudno to zweryfikować.
"Na pewno" taki Metro Exodus sprzedał się lepiej niż świeży Stalker 2.
Dajcie teraz raport jak wygląda na tle sprzedaży Polska . Bo dużo tutaj roszczeń o pełne spolszczenia.
The Crew 2
It Takes Two
to dla mnie spore zaskoczenia. The Crew 2 to naprawde średniak wśród wyścigówek, nie ma podjazdu do Forzy 5, może chodziło to że swego czasu kosztowała 4zł na steamie.
Za to It Takes Two cieszy bo przegenialna gierka dla par i mam nadzieje, że więcej takich powstanie bo jest straszna posucha na gry tego typu.