Wiadomość Handlarz aresztowany za sprzedawanie zmodyfikowanych Switchy. To bezprecedensowa sprawa w Japonii

Dobra cena 740zl. Mam nadzieje ze szybko wyjdzie z pierdla. Trzymajcie sie tam w tej Japoni.

Dziwie sie ze to jest "pierwszy taki przypadek", zwlaszcza ze to Japonia, bedaca czyms w rodzaju korpokracji.

Wychowalem sie z piractwem naokolo siebie, bylo wszedzie. W domach, kafejkach internetowych, na sklepach z softem konczac.
Ale nikt nigdy nie ukrywal ze w przypadku handlu (czy to softem, czy lewym hardware) na duza skale* i wpadki beda konsekwencje prawne.

Dziwie sie ze to wogole jest taki news.

* duza skala to np. koles, ktorego bardzo dobrze znam do dzis... mial wlasciwie mini biznes polegajacy na wypalaniu plytek. W piwnicy lezalo kilka tysiecy cd z grami (i czasem softem uzytkowym ale to rzadko) w workach takich jak sa ziemniaki. Wlasciwie taka encyklopedia gola w piwnicy. xD
Serio. Zlote czasy nagrywarek CD i "osiedlowych centrow kopiowania". ;)

Talki sam przerob mial kazdy sklep komputerowy w okolicy (plus ofc przerabianie konsol na boku. Software'owe i hardware'owe), z wyjatkiem moze "salonu Optimus" czy cos takiego. Tylko ze nie trzymali tego w magazynie. ;)
Pamietam jak otwierali firmowke Siriusa u mnie, Kazdy myslal ze bedzie na poziomie i wogole kosmos, a to co sie tam odp...lo, to mozna by mala ksiazke napisac.

I nie mozna powiedziec ze policja calkiem olewala i przymykala oko, bo od czasu do czasu sie slyszalo o zatrzymaniach i konfiskatach sprzetu, itd... Moze rzadko, ale bywaly.

Dlatego sie dziwie, ze w JP to jest "pierwszy raz".

.

U ktoś podpadł Nintendo i tym razem nie jest to "zbrodnia" którą wymyślili na poczekaniu, w końcu jak samo Nintendo stwierdziło to oni wynaleźli łapanie zwierzaków do klatek czy innych pojemników (przełomowa technologia)...

Skoro dorwali takiego bandziora jak Don ??? - to Japonia może wrócić do obcinania głów!

Via Tenor

I po co było tak łobuzować?