Legendy w Civilization 7 to nowość w serii, która ma nienachalnie nagradzać za aktywną grę
Podoba mi się ten pomysł i tym bardziej zachęca do kupienia i pogrania.
To już kombinacje pod młodsze pokolenia graczy. Z mojej perspektywy (a nie miałem nawet 10 lat jak wyszła część pierwsza) robią wszystko dokładnie tak, by "rewolucyjnymi" pomysłami zniechęcić mnie do tej gry. Dla mnie liczyły się zawsze tylko 3 rzeczy : rozwój naukowy, silna gospodarka i będąca wypadkową tych dwóch potęga militarna oraz bezwzględny podbój - nieważne jaką grałbym cywilizacją czy przywódcą. Cała reszta ozdobników, jakieś specjalne perki i poboczne mechaniki, systemy doktryn... - tylko zajmowały czas i przeszkadzały. Liczy się tylko jak najwięcej złota i jak najwięcej nowoczesnych jednostek. Cywilizacja to system!
Strasznie irytuje mnie ta mechanika zmiany cywilizacji. Do tej pory kończyłem w każdą cywilizację ponad 80% rozgrywek, a teraz pewnie żadnej nie zacznę