Star Wars: Skeleton Crew z rozczarowującym rekordem Gwiezdnych wojen na Disney Plus, serial wypadł gorzej niż Akolita
tak to jest jak jedynym pomyslem na serial bylo sciagniecie znanego aktora, na ktorego gażę poszlo pewnie 3/4 budzetu
a teraz prosze placic 500 zl z gory na rok i nie plakac
Via Tenor
Oj tam oj tam. Dawac wincyj i krecic 24 godzine na dobe, rolnikom potrzebny jest nawoz.
Odpadłem przy którymś tam odcinku. Marne to było, nawet jak na młodzieżowy target.
To jest serial dla dzieci, ale nawet jako taki jest dość drętwy i brakuje w nim dynamizmu.
tak to jest jak jedynym pomyslem na serial bylo sciagniecie znanego aktora, na ktorego gażę poszlo pewnie 3/4 budzetu
a teraz prosze placic 500 zl z gory na rok i nie plakac
Przecież te całe Gwiezdne Wojny od Disneya to totalna padaka i szorowanie po dnie bez żadnego wyjątku w 100% we wszystkich filmach, serialach, grach, książka i komiksach.
Jak to ma się do Andora, który niekiedy jest nazywany najlepszą produkcją ze świata Gwiezdnych Wojen?
jest średni ale przy Akolicie wypada bardzo dobrze choć od SW oczekuje się Andora ! Andora oglądałem dwa razy i za każdym razem uważam że to najlepsze co spotkało Gwiezdne Wojny od czasu RO.
W sumie nie oglądałem więc nie oceniam,patrząc że obecnie Disney+ nie subsrybuje i serialu póki co nie obejrzałem
Franczyzna SW jest na ten moment martwa, bardzo dużo fanów zwyczajnie się zraziła i już nie dba o Gwiezdne Wojny w ogóle. Ja sam zagrywałem się w Kotory, TORy, Jedy Academy, robiłem cosplaye, czytałem lore, książki, próbowałem zrobić swój miecz świetlny.
Ostatnim filmem na którym byłem w kinie i ostatnim co obejrzałem z tego uniwersum to Parujące Guano 2 zwane też The Last Jedi. Po tym ścierwie nie miałem już ochoty na żadne SW, hype opadł, i z czasem zacząłem mięć już tą markę głęboko w czterech literach. I wiem, że nie jestem sam. Szorujący po dnie, żenujący manifest polityczny jakim było Acolyte to jest właśnie idealny obraz tego gdzie obecnie jest franczyzna.
Podziękowania należą się pani Kennedy, ucięła kurze złote jajca, jakby to powiedział św pamięci Siara.
Nawet LEGO i Hasbro ucierpiały przez obecnego Gwiezdne Wojny i spadła im sprzedaż produktów w tym uniwersum.
Jeszcze poszli w takie dno, że klepią zabawki, zestawy z figurkami Mandalorian jak Iron Man w kilkudziesięciu różnych wersjach to samo Marvel zrobił z Venomem tworząc w ostatnich latach niezliczoną ilość wersji czyli totalny prymitywizm aby utrzymać jakąś sprzedaż
100% zgadzam się. Kiedyś myślałem, że będę urządzał z synem gwiezdno wojenne weekendy, że złapie taki hype jak jego stary.
Na dzień dzisiejszy nie chce mi sie nawet o SW gadać.
I kiepski wynik tego serialu może właśnie z tego wynikać - ludzie są już tym zmęczeni. Za dużo. I za głupio.
Nie oglądałem, więc bez oceny.
Jedna z lepszych rzeczy jaka się przydarzyła Gwoezdnym Wojnom ostatnimi laty, przez to, że faktycznie jest skierowana do młodszych odbiorców i opowiada o dość klasycznych motywach pokroju Wyspa Skarbów to właśnie daje radę
Największy gniot od lat z Gwiezdnych Wojen. Co do pseudo pozytywnych ocen . Jak dla mnie to była zwykła ściema aby zareklamować ten denny film. Jak dla mnie jedynym udanym z Disneya jest Andor.
pomimo pozytywnych recenzji - nie pierwszy raz czytam newsa gdzie jest dane takie zdanie. Widocznie ludzie już się uodpornili na recenzje i nie lecą jak ćmy do światła jak tylko zobaczą ocenę, np. 8/10. Wydawcy będą musieli coś innego wymyślić żeby przekonać ludzi do swojego produktu bo to już się po prostu nie sprawdza.
Disney - "Nie damy wam postaci, które znacie i kochacie, ani znanych wam zasad tego uniwersum. Nie podoba się, to nie oglądajcie, nasz serial nie jest dla prymitywnej, agresywnej, białej, głośnej mniejszości i łaski nam nie robicie!".
Też Disney, gdy "głośna mniejszość" ignoruje istnienie ich serialu: https://youtu.be/GtZ46X3VTi8?si=vYWNefYkbhu6CnIM
Według mnie zdecydował między innymi alternatywny kolor głównego bohatera i ogólnie go woke go broke xd
Moim zdanie jest to związane z masową rezygnacją z ich dennego serwisu który traktuje klienta jak niewolnika, aby oglądać ich crap musisz przestrzegać masę idiotycznych zasad godzić się na pełny drenaż danych ,ze wszystkich urządzeń w twojej sieci (tych co masz podłączone do domowego internetu) łącznie z adresami MAC i IP ; nie ma o czym mówić ten serwis strzelił sobie w obie stopy. Ich seriale i filmy to takie dno ostatnio ,że nawet nastolatki z wypranymi mózgami na to nie idą...
Efekt akoshitu. Fani GW to ludzie dorośli - taka jest prawda. Nie otwierasz budy z hambuksami z wieprzowiny w Izraelu... Do tego wciskanie w kazdej produkcji GW gównianego woke i dei, kto by się spodziewał ?
Trochę tego nie rozumiem. Przyznaję, początek serialu był może na pierwszy rzut oka dziwny i nietypowy jak na Star Wars, ale później dostaliśmy lekką i przyjemną przygodę w tym świecie, z fajną tajemnicą oraz dobrze napisanymi postaciami. Kurde, rzekłbym że tutaj bardziej czuć ducha tego co Lucas myślał o stworzonym przez siebie uniwersum niż w takim Andorze. Duch przygody, mocy i tajemnicy. Fani tego chcieli, a jak dostali takie dzieło to... no właśnie widać.
Nie ma się co tym porównaniem przejmować. Porównano oglądalność dwóch pierwszych odcinków, gdzie (nie jest to żadną tajemnicą) oglądalność Akolity od trzeciego odcinka zaczęła lecieć drastycznie w dół. No ale teza postawiona, dane dobrane tak, żeby tezę wykazać, wszystko się zgadza.
Żeby mieć pełen obraz, trzeba by mieć dane o oglądalności wszystkich odcinków.
No ale to widać po komentarzach w tym wątku. Ludzie się srają o woke, kolor skóry i inne pierdoły nie widząc ani jednego odcinka. I żeby było śmieszniej to jest tylko i wyłącznie wina Disneya bo wypuszczając chłam pokroju Boby Fetta czy Akolity z idiotycznymi scenariuszami a w dyskusji zasłaniając się właśnie faszyzmem i rasizmem doprowadzili do tego, że teraz cokolwiek by nie wypuścili to ludzie będą to hejtować, chociażby dla zasady. Po pierwszym odcinku Skeleton Crew byłem średnio nastawiony, ale później się okazało, że to mega fajna produkcja w lekkim klimacie i serio nie ma się tam do czego doczepić. Akolitę odpuściłem po 20 minutach :D
Dla mnie szczerze mówiąc, pierwsze, już tego jest poprostu za dużo, tych seriali, Wojny Klonów, Rebelianci, to były picki, Bad Batch, Tales of the Jedi były spoko, jak DLC, Tales of the Empire myślę że ok, choć mogą tam pewne rzeczy odrzucać. A drugie fakt, że wielu poprostu oburzonych porzuca Disney+.
Dzięki Akolicie zakończyłem subskrypcję i teraz muszą odbudować moje zaufanie. Oglądałem 3 odcinki Akolity, więc tam napędziłem oglądalność, ale właśnie dlatego teraz nie oglądam tam nic. Nie wystarczy jeden serial, żeby to naprawić.
Ja malkontentom jednak sugeruje, żeby serialowi dać szanse. Wczoraj obejrzałem finałowy odcinek i jestem w pełni ukontentowany. Od Andora nie było nic co by mi się podobało z Gwiezdnych Wojen a tutaj wszystko zagrało.
Odpadlem po 2 pierwszych odcinkach, film dla nikogo - ani doroslych ani podrostkow ani dzieci.