Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Taktyczna strzelanka dla każdego. Conflict Desert Storm przypominał Ghost Recona, ale próg wejścia był tu wyjątkowo niski

11.01.2025 22:36
WolfDale
😉
1
2
WolfDale
83
~sv_cheats 1

Pewnego czasu sporo w to grałem, bo była dołączona do jakiegoś pisemka z grami i miło wspominam. I wcale nie była to taka prosta gra, bardzo szybko można było polec.

post wyedytowany przez WolfDale 2025-01-11 22:36:58
11.01.2025 22:57
2
odpowiedz
zanonimizowany1407088
1
Pretorianin
Image

WolfDale

Gra była u nas swego czasu popularna właśnie przez edycję z gazetki.

11.01.2025 23:07
Marky
3
odpowiedz
Marky
21
Konsul

WolfDale - Była w Play'u.

Lubiłem i lubię tą grę. Zgodnie z tytułem artykułu to faktycznie była to strzelanka taktyczna dla każdego. Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem tego gatunku, a w Conflict: Desert Storm i kontynuację grało mi się naprawdę przyjemnie. (Choć ta już była gorsza) W przeciwieństwie do np. Ghost Recornów czy Hidden & Dangerous.

Nie była ona przy tym taka łatwa - misję z przekradnięciem się do fabryki i rozbrojeniem rakiety balistycznej pamiętam dobrze, bo ją chyba z 10 razy powtarzałem...

11.01.2025 23:08
Gorn221
4
odpowiedz
Gorn221
109
Łowca Demonów

Oj, grało się

11.01.2025 23:16
Wrzesień
5
odpowiedz
Wrzesień
66
Stay Woke

No nie wiem czy ta gra była aż taka prosta. To co z niej dziś najbardziej pamiętam (oprócz fajnej muzyki) to to, że w późniejszych misjach dość często ginąłem, bo wrogowie nap@#$%&lali granatami jak nienormalni.
Może to kwestia pamięci, ale wydaje mi się, że pierwszy Ghost Recon był dla mnie zdecydowanie mniej frustrujący.

12.01.2025 19:03
marcinho01
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
marcinho01
53
Pretorianin

Swego czasu świetna gierka. Bardzo dobrze się przy niej bawiłem. Dawała bardzo dużo satysfakcji z bycia jednocześnie członkiem 4-osobowego zespołu i jego dowódcą; dodatkowo w każdej chwili można było wcielić się w rolę dowolnego wojaka. A temat operacji Pustynna Burza nie był i do tej pory nie jest popularny wśród gier komputerowych. Conflict: Desert Storm zmienił nieco optykę w tej przestrzeni.

Frajdę dawało tutaj parę elementów. Pierwszym były konkretne, treściwe odprawy przed każdą misją, w którym dowództwo opisywało cele do wykonania wraz ze sposobem ewakuacji z miejsca akcji. Warto wspomnieć, że gra byłą w pełni spolonizowana i ta polonizacja stała na przyzwoitym jak na tamte czasy poziomie. Drugim elementem było przyjemne wcielanie się w żołnierza zespołu. Każdy z wojaków miał inną specjalizację, ale nie oznaczało to, że karabiner był "lebiegą" w posługiwaniu się snajperką, a strzelec nie umiał podłożyć ładunków wybuchowych- po prostu zajmowało mu to więcej czasu, niż specjalsowi z tego obszaru. Dodatkowo nieskomplikowany system wydawania rozkazów naszym wojakom wraz z niezłym AI robił robotę. Trzecim elementem była akcja- działając za liniami wroga atakowaliśmy wrażliwe obiekty, i pomimo liniowości misji, jakoś czuło się fajny klmat operacji specjalnych.

12.01.2025 19:58
Marky
6.1
Marky
21
Konsul

O to też. W sumie jakoś faktycznie gier z akcją na Bliskim Wschodzie w Iraku, Afganistanie, Iranie czasem Kuwejcie czy Arabii Saudyjskiej i fikcyjnych krajach na nich wzorowanych jest sporo, ale nie bardzo kojarzę innych w realiach Pustynnej Burzy poza tą z wyjątkiem ostatniego CODa, który ma kampanię tam umiejscowioną i Jane's USAF, ale to już symulator lotniczy.

post wyedytowany przez Marky 2025-01-12 19:58:40
13.01.2025 21:05
Janczes
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Janczes
199
You'll never walk alone

gralem w obie części. to wlasnie przejscie drugiej czesci, ktora przeszedlem bardzo szybko, w kilka dni zainspirowalo mnie do zapisywania wszystkich tytułow ktore ukonczylem :)

a sam CDS wspominam bardzo pozytywnie. mialem demko z pierwsza misją, które przechodzilem wielokrotnie, troche potem u wujka gralem az wreszcie doczekalem sie pelnej wersji u siebie

14.01.2025 18:03
marcinho01
7.1
marcinho01
53
Pretorianin

A ja właśnie utknąłem w dwójce, bo respawn przeciwników w którymś momencie był przegięciem i zabrakło mi amunicji. Poza tym, możliwość zapisania misji istnieje tylko 1 lub 2 razy na misję- dotyczy to zarówno częsci pierwszej, jak i drugiej. A jedynkę ukończyłem ze 2 razy z bananem na buzi i z satysfakcją :) Dorwanie Saddama w jego twierdzy w ostatniej misji było po prostu dobre :)

Opinia Taktyczna strzelanka dla każdego. Conflict Desert Storm przypominał Ghost Recona, ale próg wejścia był tu wyjątkowo niski