Wielkie marki Xboxa mają trafić na PS5 i Nintendo Switch 2 w 2025 roku
Dobre wieści. W Indianę chętnie zagram, czytałem mieszane opinie, ale jak fan Indiany nie wypada ominąć ;) Natomiast każdemu kto będzie miał możliwość zagrania w FF7 Remake, a zwłaszcza Rebirth i lubi ten gatunek to polecam. Remake tunelowy, ale grafika, walka i muzyka świetne. Natomiast Rebirth to jeden z najlepszych action RPG w jakie grałem. Dość otwarty świat, ciekawe mini aktywności, zróżnicowane misje i jeszcze ciekawszy system walki i więcej humoru ;)
Rozumiem walkę o sprzedaż konsol tytułami na wyłączność, ale konieczność posiadania 2 konsol to dodatkowy wydatek i zabieranie miejsca, więc podoba mi się podejście. Niech nawet będzie to z opóźnieniem, ale będzie.
Hejloł na PlayStation? Oj będzie grubo, a jeszcze jak wyjdzie HL3 to znaczy że koniec świata faktycznie jest bliski.
Halo na Nintendo? Czy to jakiś żart? Najpierw mówią, że ma być na PlayStation po tych latach ekskluzywności na Xbox'a, potem wydania na PC, a teraz jeszcze zamierzają na Nintendo? Chociaż istnieje taki niepełny projekt Halo na Nintendo DS'a.
Microsoft nigdy Nintendo jakoś nie uważał za swojego bezpośredniego konkurenta, bo o ile jeszcze w czasach Xbox-GameCube to była konkretna konkurencja tak już kiedy był X360 to Nintendo zmieniło kierunek i poszło w swoją stronę robiąc Wii. Natomiast Halo na NDS szkoda że nigdy nie zostało dokończone oraz wydane, pamiętam że wtedy się tym jarałem mając DS Lite. Microsoft zawsze konkurował z Sony jako największym graczem na tym rynku w tamtym okresie.
SONY teraz się śmieje bo kupowanie Xboxa nie ma żadnego sensu.
Więc przy następnej generacji Xbox zostanie wgnieciony w ziemię.
I to jest bardzo zła wiadomość. Brak konkurencji to wysokie ceny konsol, abonamentów i gier.
To już M$ całkowicie kładzie lachę na Xboxa, zakładając, że ta plotka jest prawdziwa?
Sony wydaje na PC m$ planuje wydawać na PlayStation. Jeszcze chwila i na Xbox będą puszczać coś z PlayStation.
Pozytywnie dla wszystkich.
Tylko zalecam Sony zmienić zabezpieczenie swoich gier na PC.
Jak dorosniesz to zrozumiesz.
Kij ma dwa końce. Mam PS5, więc ograć sobie jakieś Gearsy (w które nigdy nie grałem), oraz inne flagowe tytuły to ekstra sprawa.
Kupujesz sobie 'plejkę' i masz prawie wszystko.
Tylko, że brak growej konkurencji ze strony Xboxa spowodowuje prawdopodobnie spadek jakości i ilości wydawanych gier. Po co się starać, skoro nie ma konkurencji? Tylko, Nintendo zostaje, ale to trochę inna bajka.
W sumie to ciekawe - czy Nintendo ma jakąś konkurencję? A gry ponoć wydają oryginalne i ciekawe, nie tylko oni zresztą, jeśli chodzi o Switcha. Czemu w ogóle się starają?
Mam takie same odczucia. Nigdy nie grałem w żadne Halo, czy Gearsy, więc byłoby super się z nimi w końcu zapoznać, ale już teraz widać jak Sony odwaliło przez brak sensownej konkurencji. Jak już gracze nie będą mieli żadnego powodu, żeby kupić xboxa, to będzie tylko gorzej.
Konkurencja będzie. Po prostu Xbox idzie w usługi a nie sprzęt. Po co ma utrzymywać sztab pracowników żeby dłubali przy udanej grze usłudze o czym marzy bezskutecznie Sony jak te same a może i większe pieniądze dostanie z abo. Ale żeby je miał musi do game pass ciągle dostarczać gry na poziomie i po to mu tyle studiów. Konsoli może i nie będzie ale software nie zginie.
Nowy Xbox ma być PC z konsolowym dashem na którym będzie można uruchamiać gry ze Steama jak i inne aplikacje. Wojna konsolowa się skończy, bo MS będzie wydawał gierki na PS a Sony na PC nie więc również na xbox i bardzo mnie to cieszy.
Tylko po co oni to sobie robią? Przez to ktoś nie kupi Xa, bo w gry z Xa zagra np. na PS...