Samochodowy symulator życia w Polsce lat 90. poprawia sposób „robienia bica” oraz cenę i tłustość zapiekanki. Gracze...
Gol ma jakąś umowę z twórcą tego czegoś, że non stop o tym piszecie?
Nie wiem co to w ogóle za produkcja, bo wygląda okrutnie, i jeszcze ten tytuł, OHV, który kompletnie nic nie mówi o grze, autor chyba tego nie przemyślał kompletnie.
Tymczasem nadal nie macie w encyklopedii majster symulatora i nic o nim nie napisaliście, a gra zdobyła już 500k+ list życzeń.
Po prostu mamy ochotę. Na Majstera też mi przyszła, więc też napiszemy.
To nie świadczy o niej dobrze. Gra która masowo pojawia się u streamerów, zwykle jest kiepska, a tylko promowana. Zresztą, nie wiem kogo ty oglądasz, ale u mnie tego hype nie widać.
OHV to oznaczenie silnika stosowanego w Polonezie więc autor dobrze przemyślał nazwę chociaż wielu osobom nic to nie mówi a wręcz może kojarzyć się z jakimś wirusem
