Witam. Mam problemy z temperaturami, a z laptopami słaby jestem, gdyż nie używam na co dzień.
Zainstalowałem komuś dwie gry dla przetestowania, Marvel's Guardians of the Galaxy oraz Hogwarts Legacy. Temperatura karty w stresie wynosi z 80-85 stopni (i to bez walki, nie testowałem walki), procesora z 70-80. Testowałem różne ustawienia, niby na chwilę spadnie, a później znów swoje robi.
Ciekawi mnie czy podkładki chłodzące naprawdę działają i czy to ma sens. O ile może to pomóc. Laptop od spodu jest chłodny, całe ciepło wywala bokiem i tyle jak odkurzacz, a samo powietrze aż parzy. Dla mnie to nie jest akceptowalne. Może ktoś ma doświadczenie. Laptop ASUS, karta 3060. Procesora AMD RYZEN 4800H.
Dla laptopów to mniej więcej standard niestety. Ze względu na ograniczoną ilość miejsca nie włożysz tam dobrego chłodzenia. Podstawki chłodzące bardziej pomagają w tym, że podnoszą laptopa do góry dając mu dostęp do większej ilości chłodnego powietrza, ale jakoś specjalnie chłodniej nie będzie. Jeżeli temperatury są poniżej 90 stopni, to są akceptowalne.
Kup sobie podkładkę bo to dużo daje. Mój bart ma laptopa to z tym są niższe temperatury. Jednak musisz się liczyć z tym że to też zwiększy wydawany hałas i często bez słuchawek się nie obejdzie.
Jak wyżej, w laptopach 80-90 stopni to norma, to nie jest PC że masz mnóstwo miejsca wewnątrz i możesz mieć 60 stopni na GPU.
Przetestuj cos do czego laptopy sa stworzone. Na przyklad mspaint.exe, calc.exe
Mozesz potestowac rozne ustawienia...
Nic nowego bo to standard w laptopach, czasem można trafić na lepiej chłodzonego ale to przeważnie dotyczy tych ponad normę grubszych. Niestety producenci chcą na siłę udowodnić że cienki laptop da się schłodzić tak samo jak grubszego i lud pracujący też nie spojrzy na grubasa. Mój Asus jest dość gruby plus kratka nad klawiaturą odprowadzająca część gorąca i temperatury ma całkiem przyzwoite jak na laptopa pod obciążeniem, ale stacjonarny to nigdy nie będzie.
Więc jak ktoś się decyduje na taki sprzęt musi się liczyć z tym że będzie gorący, głośny (granie na słuchawkach) i z wysokimi temperaturami. Ja to zaakceptowałem jeszcze przed zakupem, więc do nikogo pretensji nie miałem. Ale niedługo również wracam do stacjonarnego.
Zmniejsz ustawienia graficzne oraz zablokuj FPS na takim poziomie, aby karta nie dzialala na 100%. Samo zmniejszenie jakosci grafiki nic nie daje, po prostu masz wiecej klatek na sekunde, a karta dalej pracuje na 100%. Wlacz jakis program, ktory pokazuje Ci na zywo uzycie GPU na ekranie w trakcie gry.
Innego rozwiazania nie ma.