Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia 40-letni gamingowy artefakt pokazał mi, jak współczesne AI stara się gonić to, co w latach 80. załatwiała wyobraźnia

02.01.2025 23:50
1
karpwjk
1
Junior

Problem leży w kosztownej i trudnej implementacji AI, a nie w jego mocy bądź niemocy. Takich opowiastek jak w książce przytoczonej w tekście to AI może wymyślać na pęczki. Dlatego, choć część "historyczną" czytało się dobrze, to teza wymyślona przez autora jest idiotyczna i jest ewidentnie próbą podczepienia się pod modne ejaj.

03.01.2025 00:17
DM
2
odpowiedz
1 odpowiedź
DM
222
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Trafnie zauważyłeś, że może wymyślać "opowiastki". Sęk w tym że misje w grze, to nie tylko sam scenariusz, to nie tylko "opowiastka", ale całe zaplecze, jakie za tym stoi - skrypty, animacje, assety, zmienne, przewidywanie reakcji i postepowania gracza itp. itd.

Jeśli weźmie się to wszystko do kupy, to AI jeszcze nie jest na tym poziomie. Ale jestem przekonany, że tak jak dziś AI tworzy filmy 2D ożywiając znane sceny i postacie w zupełnie niesamowitych wydarzeniach, tak niedługo wystarczy stworzyć modele 3D, by AI ożywiało je w trójwymiarze i tworzyło różne sceny samo, automatycznie, na silniku gry, bez wspomagania się choćby motion capture.

post wyedytowany przez DM 2025-01-03 00:23:12
03.01.2025 00:28
2.1
karpwjk
1
Junior

Ale to AI już ma tworzyć sama całe gry, czy wspomagać? Jeszcze raz powtórzę - AI jest drogie w użyciu samo w sobie to raz, a poprawna implementacja tego w grze jest jeszcze droższa, bo nikt tego wcześniej nie robił. Dlatego devsi jak zwykle lecą po łebkach i serwują nam taki szmelc jak opisałeś. To jest istota problemu, a nie teza, która wymusza cały tekst - jakie to ejaj jest jeszcze słabiutkie i jak to kiedyś było...

03.01.2025 06:31
3
odpowiedz
radas_b
73
Senator

Ja również zgadzam się z karpwjk. W tej karierze nie czuć żadnego AI. To po prostu generator losowych misji. Kompletnie losowych. Momentami parametry są tak dobrane. Najdobitniej czuć to na średnich i większych lotniskach. Zdarza się, że ten "generator" generator zaplanuje misję tak, że kołowanie do startu i po lądowaniu trwa 3 razy dłużej niż sam lot, "zatankuje" nam za mało paliwa do wykonania misji albo tak ustawi ground crew wokół samolotu że nie da się ruszyć nie przejeżdżając po kimś. I masa innych smaczków. Żeby to miało ręce i nogi to najpierw to najpierw by trzeba wykarmić algorytm jakimiś 500 książkami jak ta przytoczona w artykule i potem dopiero to przetestować i douczyć.

03.01.2025 14:07
4
-11
odpowiedz
KXK
44
Pretorianin

Wszystko, co będzie tworem czegoś sztucznego, na zawsze pozostanie sztuczne, niezależnie od tego jak taka „sztuczna inteligencja” byłaby doskonała.

03.01.2025 14:30
5
odpowiedz
Jaya
66
Generał

Brak tajemniczości w grach, a nie szansy na rozwój technologiczny. AI będzie ok jeśli do jej uczenia zabierze się odpowiedni artysta, a nie będzie to twór powstały tylko i wyłączenie aby dostać wypłatę. Stare Xcomy it'd miały od dawna generatory i miały klimat i tajemniczość której nieraz brak nowszym odsłon.

11.01.2025 13:06
6
odpowiedz
plolak
48
Generał

.

post wyedytowany przez plolak 2025-01-11 13:08:42
11.01.2025 17:37
Yakeem
7
odpowiedz
Yakeem
94
Konsul

Są tu dwie kwestie:
- czy generowanie zawartości gier przez AI to będzie standard?
- czy z realizmem grach jest tak, że im więcej tym lepiej?

AI jeszcze się rozwinie, więc i zawartość generowana przez niego będzie coraz lepsza. Możliwe że w skrajnym scenariuszu będziemy sami w stanie generować gry, na podstawie prompta i paru screenów. Podobnie będziemy sami sobie generować seriale, bo już widzimy pierwsze możliwości klipów tworzonych przez generatywne AI.

I na pewno będzie nisza na to, tylko póki co twierdzę że wartość dzieł sztuki - gier, filmów, muzyki - nie polega wyłącznie na zawartości którą dostajemy, ale też na świadomości że jakiś człowiek stał za tym i przelał na to dzieło swoje doświadczenia życiowe. Nie chcemy dostawać wyłącznie losowego outputu z maszyny, ale chcemy też wiedzieć że za tym czemu poświęcamy czas stali też ludzie. I że chcą przez to medium nam coś przekazać.
Może to tylko moje wrażenie i sporo ludzi będzie miało wylane na to, czy to AI za tym stoi czy ludzie.
No i może rzeczywiście zagrożone będą taśmowo tworzone gry przez wielkie studia, w których i tak nie czuć za bardzo autorskiej ręki.

Co do realizmu w grach to też odniosłem wrażenie że większy realizm wpływa na większą imersję, więc to z jednej strony jest dobre.
Ale z drugiej strony większy realizm i większa imersja sprawiają że wyobraźnia w trakcie grania jest mniej aktywna i stajemy się przez to bardziej biernymi uczestnikami gry.
Grając w gry z lat 80. to co było na ekranie było uzupełniane przez to co sobie dopowiadaliśmy. Podobnie jak w trakcie czytania książek wymagało to większej aktywności i interpretowania tego co widzimy.

Współczesne tytuły zrobione na UE5 mają tę zaletę, że przy tak dużym realizmie jesteśmy w całości przenoszeni do innego świata i ma to wartość samą w sobie - generuje to przeżycia jakie żadne inne medium nigdy nam nie zapewni.
Natomiast sprawia to jednocześnie że jesteśmy bierni w kreowaniu świata - jest on w całości wyłożony przed nami. Nie ma niedopowiedzeń, które czasami budują lepszy klimat niż wyłożenie wszystkiego dosłownie.
(Oczywiście są gry indie które to dostarczają)

Opinia 40-letni gamingowy artefakt pokazał mi, jak współczesne AI stara się gonić to, co w latach 80. załatwiała wyobraźnia