Assetto Corsa Evo będzie dość ubogą grą na początku wczesnego dostępu. Znamy startową listę 20 samochodów
Spoko też z jednej strony że wsparcie modów ma być dopiero po wyjściu wersji 1.0, przynajmniej mniejsze ryzyko tego że jakiś mod się popsuje przez wydanie patcha ^^
Poczekam na pełną wersję, do tego czasu (w temacie ścigałek) to tylko Forza Motorsport.
Czekam na wersje na konsole. Ogromnie podoba mi się ta seria, przez ACC odstawiłem na bok nawet Forza Motorsport.
Czy to dużo czy mało zawartości to się przekonamy na podstawie poziomu symulacji.
AC to dość skrajny symulator wyścigowy więc ten zestaw aut to i tak może być dużo, jeżeli każdym będzie się jeździć inaczej.
Liczba samochodów mnie nie kłopocze, większym problemem może być skromny wybór torów i brak multiplayera na start :)
większym problemem może być skromny wybór torów i brak multiplayera na start :)
To Early Access. W dupciach się poprzewracało i już teraz, natychmiast oczekujecie pełnej zawartości? Ja kupię dopiero gdy udostępnią free roam.
Oczekuję nieukrywania ceny gry przed premierą. I może obszernego gameplayu. A najlepiej beta-testów i/lub wersji demo :)
Na ten moment komunikacja ze strony Kunos Simulazioni wywołuje u mnie "fleszbeki" z premiery Forzy Motorsport... ale przynajmniej ten deweloper nie kryje, że jego gra zacznie od wczesnego dostępu ;D
No nie wiem. Early Access?
Może jak od początku coś fajnego będzie się działo z Force Feedbackiem, ale jedyne co pamiętam jak ostatni razu uruchomiłem AC to nuda, choć fajnie zachowywały się krawężniki i auto przy skręcaniu.
Wymienione tory mają taki kształt, aby ludzie nie umierali na torach, ale jako gra nie ma większego sensu robić tory, w których nie czuć zazwyczaj wysokiej prędkości. Może jakby się dużo piwa rozlewała przy okazji sportów motorowych. Szkoda, że rajdówki nie działają na podobnym poziomie jak wiele z tego typu gier wyścigowych, tylko trzeba zaakceptować, że auto dziwnie się zachowuje, albo, że tekstury są okropnie rozmyte.
No właśnie od czasu TOCA 1 (nie mylić z Race Driver), to w tego typu gatunku wieje nudą i wtedy te Imole i Suzuki to były ładnie dziewczyny, a teraz po latach widzę zmarszczki i trochę się im przytyło.
Mamy większą różnorodność gier, ale jedynie co mnie irytuje, że nie ma tutaj dobrego Show. Już większe show było w przypadku Race Driver, w które nie bardzo się gra teraz bo asfalt u Codemasters to na dzisiejsze standardy masakra, zwłaszcza po tym jak się auta zachowują w Dirt Rally.
Nie ma dobrych eksperymentów w dziedzinie gier wyścigowych, wśród graczy będą tylko half-pro ciekawe tytuły w stylu Forza Horizon i właściwie to cały wybór dla mnie się kończy. Finalnie to wyłączając ogranicznik prędkości używając pobocza i nie hamując na światłach to ETS2 czy ATS2 będzie budził większe emocje niż każda gra w podobnym stylu jak AC, z resztą statystyki Steam raczej to samo powiedzą.