Helldivers 2 zalicza crossover z kultową grą ery PS3, ale dla wielu to zwykły skok na kasę. „Nie podoba mi się ten tr...
Strasznie toksyczny tekst o toksycznych graczach. W Helldivers 2 cała zawartość jest do zdobycia w cenie gry, a jakiś pajacyk marudzi, bo mu kredytów nie starczyło. Wszystko można tam zdobyć nie wydając ani złotówki, tylko zdobywając kredyty w grze. Pokażcie mi proszę grę od Microsoftu, gdzie wszystkie dodatkowe przedmioty można zdobyć bez dodatkowych opłat. Na dodatek mówimy o przedmiotach kosmetycznych, a w takiej Forzie Motorsport są auta, które można jedynie kupić za prawdziwą kasę i te auta robią różnicę na torze. No ale FM jest już praktycznie martwa, a Helldivers 2 ciągle cieszy się sporą popularnością, również w toksycznym środowisku graczy PC. Zawsze znajdzie się jakiś rozkapryszony płaczek, co musi mieć wszystko natychmiast i za darmo. Tutaj dostał za darmo, tylko trzeba sobie kredyty nazbierać i to jest już problem. Dajcie spokój i wylewajcie swój hejt tam gdzie są ku temu powody.