PoE 2 utrzymuje wysokie tempo zmian. Duży patch 0.1.0e balansuje cały endgame
Gra już jest lepsza od DIV(wg mojej opinii, bez spiny proszę), a GGG nawet jeszcze się nie rozkręciło w tym EA. Dobry czas dla fanów tego gatunku gier.
Zgadzam się z Xsardassem, mogę nawet powiedzieć że już w tej chwili jest o wiele lepsza od Diablo 2. A piszę to fan serii, który w Diablo 2 przegrał jakieś 10 lat życia a Diablo 3 i 4 jedynie kampanię. Próg wejścia jest umiarkowany do POE2, trzeba tylko czytać ze zrozumieniem to co gra powoli otwiera przed graczem. Na obecną chwilę 62 lv soska, zacząłem akt 3 na cruelu i ciągle chce się grać. Kampania to majstersztyk, szkoda tylko że urywa się w połowie ale walki z bossami, lore, walka, feeling, gameplay, poruszanie się WSADem, zależności, możliwości, handel, itemizacja wciąga i jest zrobiona dobrze choć nie idealnie, zwłaszcza możliwości craftingu jeszcze kuleją
Nazwa tych patchy to śmiech na sali
Za niedługo to będą nazywać tak
Ududusjjdhdbdjdjdjhdhdhshdhdhdvdhdhd254485454851366dupasiur39645
A jaki jest problem w nazwach? Wydali dwa patche 0.1.0d i 0.1.0e. Nie są to nazwy długie i nieczytelne. Jak wydadzą 0.1.1 albo 0.2.0 to pewnie będzie wiadomo co każda cyfra oznacza.
Mogli by normalnie nazwać 0.1.0
potem 0.1.1 , 0.1.2 i tak dalej i tak dalej
A nie dodawać jeszcze liter
Super patch. Teraz prócz freezów PC mam dodatkowo znikające portale przy załadowanym stashu przy powrocie :)