Wiedźmin 4 rozgrywa się zaledwie „parę lat” po Dzikim Gonie. Ciri będzie dopiero uczyć się bycia wiedźminką
"Wiedźmin 4 rozgrywa się zaledwie „parę lat” po Dzikim Gonie."
- To dlaczego Ciri wygląda jakby dobijała do 40? Tym bardziej, że Wiedźmini się wolniej starzeją (Geralt ma 99 lat w W3).
W W3 Ciri miała 21 lat.
Struktura twarzy jest teraz inna (kojarzy się nieco z Abby z The Last of Us 2), głos też zupełnie inny.
Twórcy podkreślają, że choć bohaterka posiada ogromny bagaż doświadczeń, to wciąż jest bardzo młodą postacią, która nie posiada jeszcze swojego kodeksu i wciąż się uczy.
Typowe korpopierdololo pod publiczkę. Geralt był "bardzo starą postacią, która posiadała swój kodeks" i co z tego? W grach (zwłaszcza w Wiedźminie 3, gdzie już w 100% wróciła mu pamięć) i tak "wciąż się uczył", a nawet mógł olać "swój kodeks", zabijając każdą rozumną istotę, jak leci.
Komentarze. Że wygląda jakby miała 40. Nie wiem czy wiecie głupie CH*** organizm wystawiany na próby, walki, czy nawet psychiczne traumy może okazywać swoje zmęczenie poprzez zmianę wyglądu. Dla mnie wygląda jak hot 30 z blizna na ryju w siwych czy też białych włosach które automatyczne ją postarzają.
Dwa ten świat jest okrutny a ona trudni się walką a nie makijażem do Top Model. Nie pasuje nie graj. Będziesz tym który zagra pod naporem innych graczy którzy doświadcza kolejnego hitu od CDP.
Na życzenie fanów CDP Red poprawił wizerunek Ciri w W4. A ta po prawej to Ciri w W5 i W6 na karcie 6090 RTX
Bez przesady znów, że Ciri wygląda staro. Jak w W3 miała te 21 lat, to w W4 może być około 3. Także już powoli w wiek młodego milfa wkracza. Według mnie tragedii nie ma i do zaakceptowania taki wygląd.
najlepszy jest "... a [Ciri] da nam więcej możliwości...." ?
"Czytałam już komentarze ludzi, którzy boją się, jak wyjdzie kombinacja stworzona dla każdego. Musicie nam zaufać. Tworzymy opowieść i to jest nasz priorytet. Chcemy zapewnić głębokie i uniwersalne przeżycie, a [Ciri] da nam więcej możliwości. Chcemy zadowolić starą (...) i nową publikę.
- Gosia Mitrega"
czyli ze co?
przez Wiedźmina nie było "tyle" możliwości???
AAA bo teraz jest kobietą i jest odrazu więcej, lepiej
Juz tak mi DEI, Sweet Baby Inc. i inne LGbty obrzydziły gry i filmy ze zaczynam sie wkórw...ć nawet przy takich tekstach
Eh... Im więcej się dowiaduję z news'ów o Wiedźminie 4, tak mam wrażenie, że wyjdzie z tego taki Wiedźmin 4: Przebudzenie Mocy/TLoU2. Mam nadzieję, że się mylę i nie ma się co nakręcać negatywnie (i tak ogólnie myślę, że gra będzie całkiem dobra, ale i tak nie sprosta oczekiwaniom), ale no to co już wiemy sprawia, że nie mogę odpędzić się od myśli, że będzie to "zmarnowany potencjał".
Ciri główną bohaterką? No ok, do przeżycia (chociaż powoduje to wrażenie małości świata i myślę, że seria nie powinna się kręcić wokół "dziedzictwa Geralta" a rozpocząć całkowicie nowy rozdział) ale pomysł z tym, żeby przeszła mutacje wydaje się bardzo na siłę. Rozumiem, że to po to, żeby zachować lubiane przez graczy mechaniki (zmysły, znaki, eliksiry), ale to albo mogli wybrać jakiegoś wiedźmina znanego z sagi (Eskel, Coen, Lambert) albo pokombinować z jakimiś nowymi mechanikami i nie robić z Ciri pełnoprawnego wiedźmina (nie wiem, np. jakieś rozstawiane pułapki i narzędzia w walce z potworami?).
Jeżeli chcieli, żeby mc była kobieta, to mogli np. rozbudować lore szkoły Mantikory (która znacznie odbiegała od innych szkół) i tam wprowadzić kobietę albo jakąś szkołę na dalekim Południu.
Z resztą... Skoro to się dzieje stosunkowo niedługo po W3, to ciekawi mnie jak zaimplementują decyzje z poprzedniej odsłony - mam tu na myśli przede wszystkim zakończenia, bo w jednym z nich Ciri zostaje Cesarzową.
Nie wiem, trzymam kciuki, ale nie napawa mnie to optymizmem.