PoE 2 przejdzie kolejne duże zmiany. Twórcy celują w oczekiwania graczy, zapowiadając lżejszy „endgame” i tańszy respec
Na razie przerwałem grę. Klasy walczące w zwarciu, szczególnie warrior są strasznie słabe, a jedyny build zdatny do użytku to ogłuszający. Żadna to przyjemność zmarnować dziesiątki godzin na bossów. Twórcy mają dużo do poprawy.
To nie wiem jak budowałeś swojego wojownika. Owszem, początek gry z nim jest ciężki (rolling slam jest jedną ze słabszych umiejętności czyszczących, podobnie jak jego umiejętności tarczy), ale potem w okolicach 41 poziomu dostajesz jeden z mocniejszych skilli na bossów (seismic cry). Dorzuć do tego jeszcze gema dającego efekt corrupted blood (jak dobrze pamiętam), który zadaje obrażenia rozłożone w czasie i już bossowie są mniej straszni. A robię wojownika pod łamanie zbroi (chociaż początkowo miałem robić pod tanka).
Warrior ma 3 dobre buildy:
1) Pierwszy na seismic cry i spamowanie tej umiejętności o czym wspomniałeś
2) Warbringer na armor break przy użyciu zwykłego ataku, robi wybuch na cały ekran i czyści wszystkie moby z ekranu
3) Earthshatter + warcry- aktualnie ja gram ten build, bossów rozwalam w 30 sekund sześcioma ciosami
Ogólnie mam wrażenie że poe2 to takie diablo jeśli chodzi o buildy , niby drzewko duże ale jakieś słabe w porównaniu do poe1 , dexterity na mnichu nic nie dodaje i tak samo na mercenery, a punkty trzeba wydać aby broń używać. Wydaje mi się że zbyt duży hype był i oczekiwania co do budowy i możliwości, może się mylę. Grając mnichem pokazywało że mam powyżej 10k dps a wchodziło się w dokładne info to 2,13 wtf? Kumpel który miał 2k dps bil wszystko , nie rozumiem wielu rzeczy i zamysłu. Z dmg melee zmieniłem na elemental i lód jak i szanse krytyczna i wyszła jeszcze większą kupa bo przeżywalność zerowa.
To dopiero early acces nie ma co oczekiwac nie wiadomo czego, takie rzeczy sa normalne aby finalnie produkt byl dopracowany a ludzie oceniaja go jak by juz lecial 10 sezon 3 lata po pelnoprawnej premierze.
Nie spodziewajcie się, że w finalnej wersji cyferki w PoE2 będą poprawnie informowały co i jak. W PoE1 też nie pokazują do tej pory, potrzeba do tego PoB'a, a i na dodatek trzeba wiedzieć "jak patrzeć".
Jak nie rozumiesz "wielu rzeczy i zamysłu" to generalnie raczej dobrze niż źle, to znaczy, że są tam złożone mechaniki, które finalnie dają masę frajdy w dopasowywaniu drzewka/skilli/itemów.
Na poczatku Monkiem mialem ciezko ale tak od ok. 30 poziomu juz sie dobrze gralo, teraz na poziomie 57 jestem jak czolg a gram na wyzszym poziomie trudnosci.
Ja rozwijam cały czas Rolling Slam ale jakiegoś piorunującego efektu nie widzę. Może po tej poprawce pójdzie lepiej.
Jak widać, nadal wiele osób nie rozumie, że kupili dostęp do bety, a także tego, że POE2 pod wieloma względami nie będzie takie jak 1 część, takie są założenie twórców zresztą.