Wiadomość Wymagania sprzętowe Final Fantasy VII Rebirth na PC nie należą do najniższych. RPG już przed premierą jest dostępne ...

Nie wiem o co chodzi w twojej uwadze ): ?
to normalne ze nowe gry nie działają na tak słabej karcie /;
zamiast narzekać to zainwestuj !
bo nie będzie lepiej !
znaczy pod względem graficznym będzie super ale pod względem sprzętu nie !

Wymagania niższe niż 16tka, więc będzie git. Generalnie 16tka trochę nagrzewała w niektórych momentach mojego RTX3080 ale śmigała bez większych problemów w 1440p. Nagrzewanie głównie było w walkach eikonów z wieloma efektami (i tutaj niestety trzeba było pilnować żeby nie doszło do przekroczenia granicy bezpieczeństwa i wyłącznienia karty ale to wystarczyła pauza na krótką chwilę i można było grać dalej - choć nie wiem czy to nie problem niewystarczająco wydajnego chłodzenia w moim PC), czyli raczej nie powinno być z tym problemu w Rebirth. Pewnie trzeba będzie zrezygnować z jakiegoś ustawienia na maksa ale większość najważniejszych raczej spokojnie będzie można maksować.

Krothul
Czy na pewno to wina silnika gry, co oferuje większe możliwości i więcej udogodnienie?

Myślę, że to raczej wina lenistwo twórcy gier, albo skąpstwo wydawcy gier, co nie lubią wydawać pieniędzy na przedłużenie czas dla optymalizacji gier.

Dawniej twórcy gier dawali z siebie wszystko w kwestii optymalizacji gier. Bo starsze konsoli i komputery mieli bardzo słabe CPU i małe pamięci, które skutecznie ograniczali możliwość tworzenie gier i nie da się stworzyć ładniejsze grafiki. Więc twórcy gier musieli się wykazać ogromne kreatywności w tworzeniu gier i optymalizacji. Polecam Ci obejrzeć wywiad twórca o Super Mario na NES na przykład (YouTube), jak on się poradził z ograniczenie konsoli NES. Żeby dobrze sprzedawać gry i zarobić, to liczy się dobry gameplay i ciekawe pomysły i stylowa grafika w sposób artystyczny, a nie najładniejsze i realistyczne grafiki.

A teraz? Twórcy gier i wydawcy coraz mniej się martwią o optymalizacji gier, bo komputery dla graczy mają coraz lepsze CPU i GPU. Dodatkowo, DLSS od NVIDIA i FSR od AMD bardziej rozpieszczają programiści.

Nawet ray tracing (śledzenie promieni) sprawiło, że twórcy Indiana Jones nie muszą sami tworzyć cieni i świateł oparte na stare metody, bo komputer z SI sam za nich robi wszystko kosztem dodatkowe mocy CPU i GPU. Dlatego ta gra nie uruchomi się bez RT.

Optymalizacja gier to coś, co kosztuje twórcy dużo pracy, czasu, nerwy (wyrwanie włosów) i ... pieniędzy. Z każdym roku staje się to coraz mniej opłacalny. Optymalizują gry tylko wtedy, kiedy muszą i nie mają innego wyboru.

Im większa i bardziej rozbudowana jest ta gra (większy świat, więcej detali), to optymalizacja staje się trudniejsza.

Mylę się?

gry wyglądają na tym paskudnie, jakość obrazu
Zdecydowanie przesądzasz. Na STEAM i ITCH.IO istnieją dużo brzydsze gry, serio. ;)

Bardziej wina leniwych devów. Są gry na tym silniku które działają dobrze, nie mają stutterów itd, niestety ten silnik rozleniwia twórców.

Bo devowie myślą że jak UE5 to gra się sama zoptymalizuje, zaprogramuje i wskoczy na płyty... Oni nie rozumieją że UE3 i UE5 różnią się od siebie i trzeba do niego podejść inaczej niż do UE3.