The Last of Us 2 Remastered ma datę premiery na PC
Naughty Dog na PS3 = Uncharted, Uncharted 2, Uncharted 3, The Last of Us + Left Behind
Naughty Dog na PS5 = TLoU rimejk, TLoU2 remaster, TLoU serial, TLoU rimejk na pc, TLoU2 remaster na pc... Aaa no i oczywiście kasacja TloU Factions
dno
Naughty Dog na PS3 = Uncharted, Uncharted 2, Uncharted 3, The Last of Us + Left Behind
Naughty Dog na PS5 = TLoU rimejk, TLoU2 remaster, TLoU serial, TLoU rimejk na pc, TLoU2 remaster na pc... Aaa no i oczywiście kasacja TloU Factions
dno
Jedne z najlepszych gier jakie kiedykolwiek stworzono. Poza tym nie wiem czy już wiesz ale właśnie zapowiedziano Intergalactic: The Heretic Prophet.
To teraz leć zagrać w jakiś grę na swoim Xboxie.
No wreszcie! Kolejny keks na PC
Splatynowałem na PS4 i nie wiem czy mam ochotę się znowu męczyć z tym bublem za pełną kwotę, jak kiedyś będzie za 40-60zł to z ciekawości się ogra w 60fps.
...
Remaster? Dla 4-letnia gra? Znowu? Przecież oryginał jest świeżutki i wygląda bardzo ładnie... Piszę o konsolowcy PS5, co już kupili Last of Us 2 za pierwszym razem, oczywiście. A co z Bloodborne i większości gry od PS3, PS2 i PSX?
Nie będę zaskoczony, jeśli na PS6 planują wydać Last of Us 1 Remaster 2 i Last of Us 2 Remaster 2. I tak gracze to kupują.
Ale za to dobrze, że Last of Us 2 wreszcie ukaże się również na PC.
P.S. Poprawiłem post, bo za pierwszym razem nie wyraziłem dość jasno i źle mnie zrozumieliście, więc sorki.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
Pytasz się dla kogo to jest w odniesieniu do gry, której nie ma w ogóle na PC?
Też jestem zdania że gdy wychodził "remaster" na PS5 to powinien zostać puszczony równolegle z PC.
Chodzi o to, że ten tytuł też ukaże się również na PS5, choć tam jest dostępny Last of Us 2.
Nie oszukujmy, niektórzy pecetowcy wolą niższe ceny.
Chyba że dodadzą dodatkowe zawartości do gry takich jak Lost Levels... Wtedy ten remaster jest tylko dla zatwardziali fanów Last of Us. Ale czy warto jest zapłacić aż tyle pieniędzy, jak ktoś ma już oryginał? 259-299 zł? W końcu to nie jest pełnoprawny dodatek. Wolałbym, by właścicieli Last of Us 2 dostaną darmowe aktualizacji, tak jak gracze Cyberpunk 2077 dostali aktualizacji 2.0, 1.6 (nie, nie chodzi o DLC Phantom).
Dla konsolowcy, muszą sami zdecydować, czy warto głosować portfelem.
Wolałbym, by Sony robią port PC dla Bloodborne i dać 60-120 FPS dla PS5. Też wolę, by robią Days Gone 2, Last of Us 3 i nowe marki gier, oraz mnóstwo porty PC, a nie mnóstwo, niepotrzebne remastery, co niewiele wnoszą i to za wysokie ceny i to trzeba długo czekać.
Więc jak widzę, że mnie nie zrozumieliście za pierwszym razem.
xKoweKx zwróć uwagę na "Więc dzięki za minusy, bo to znak, że mnie nie zrozumieliście". Przecież tu nie ma sensu wchodzić w jakąkolwiek dyskusję.
Czy nie przesądzasz? Nie znasz mnie i jestem otwarty na krytyki. Po prostu przypuszczam, że nie zrozumieliście mnie za pierwszym razem, co mam na myśli. Więc proszę napisz, co nie zgadzasz się ze mną i co Ci nie pasuje?
Chodzi o to, że już wydali Last of Us 2 na PS4 i PS5. Teraz zamierzają wydać Last of Us 2 dla PS5 po raz drugi, ale jako remaster i to za pełną cenę. Już zapomniałeś o Horizon: Zero Dawn Remastered, którzy dużo gracze na to narzekają typu "niepotrzebny remaster"? Czy potrzebujesz remaster i chętnie to kupisz na PS5?
Remaster jest raczej dla nowych graczy na PS5 i dla pecetowcy. Dla tych, co już mają i ograli Last of Us 2, to wątpię, czy to kupią za pełną cenę. Tak przypuszczam.
Ale czy na pewno to będzie Days Gone 2? To tylko na razie domysły. Za mało informacji. Czas pokaże.
tam gra już miała premierę i za 10 dolarów mogłeś zrobić upgrade jeśli miałeś wersję na PS4
A to nie wiedziałem. Dziękuję za informacji.
a teraz wychodzi tylko na PC
Akurat to jest dla mnie dobre wiadomości.
Tylko cena to zupełnie inna sprawa jak na 4-letnie gra. Owszem, macie rację. Narzekam na siłę. Po prostu poczekam na promocji i po sprawie.
Ciekawy tylko czy wyjdzie lepiej niż edycja PCtowa TLoU. Bo i le samo TLoU to gra fenomenalna, tak jej port na PC to było największe barachło jakie wyszło w ubiegłym roku. Tak skopanego portu jeszcze nie widziałem, bo nawet Rockstar potrafił problemy z uruchamianiem się RDR2 ogarnąć w ciągu kilku dni a nie jak tutaj po miesiącu od premiery gra wciąż nie działała*.
*uruchamianie się gry przez godzinę trudno uznać za działania, i guzik mnie obchodziły zapewnienia, że po tej godzinie będzie działać w miarę dobrze
A jakie były przyczyny tego stanu rzeczy? Pytam z ciekawości, bo grałem na premierę i mnie na szczęście tego rodzaju problem ominął.
Buforowanie shaderów, potrafiło zajmować nawet ponad godzinę (na kompie którym w FHD idzie grać w CP2077 w wysokich w niemal stabilnych 60 fps). Jak się nie poczekało do końca i się odpaliło nową grę to gra się sypała co kilka minut. Jednak co gorsze to buforowanie odpalało się regularnie, to nie było raz i zapomnij a raz na kilka uruchomień gry (pewnie związanie z updatami).
Naprawienie tego, tj. skrócenie tego procesu do jakiegoś akceptowanego stanu zajęło im chyba z 2-3 miesiące z tego co pamiętam. Ja nie wiem, bo grę zwróciłem przerywając drugi update by się wyrobić ze zwrotem ale sytuację trochę śledziłem. Dla mnie było to nieakceptowalne. Planowałem kupić później jeszcze raz ale jakoś nie było okazji.
Wielkiego sensu to nie ma i nie sprzeda się to pewno jakkolwiek dobrze, ale... jako pecetowiec który nie grał w dwójkę na pewno cieszę się, że nadrobię. Tylko tyle i aż tyle.
Z tej okazji na steam 1ka w końcu 50% za zwykła i deluxe
The Game Awards 2024 przyniosło datę premiery gry The Last of Us: Part II Remastered w wersji na komputery osobiste. Wyznaczono ją na 3 kwietnia 2025 roku, o czym informuje poniższy zwiastun.
Czyli grywalna wersja będzie gdzieś tak w okolicy sierpnia-września 2025.
Dla wiekszosci swiata 4.3.2025 to 4 marzec. A w USA odwrotnie....
No niestety, to głupie, bo chociaż te the game awards odbywa się w ameryce i z tego powodu podają daty w hamerykańskiej dacie, to powinni byli dodać drugą datę w normalnym formacie uprzednio odpowiednio oznaczając ich formaty.
Jeśli ograliście jedynkę na PC i się Wam spodobała, to zróbcie coś dla siebie i nie odpalajcie dwójki, szkoda czasu. Zdecydowanie lepiej gdy ta historia zakończy się na jedynce. Dwójka to żart
Generalnie jeśli w jedynce to nie fabuła, a mordowanie zombiaków i innych ludzi przypadło Ci do gustu wtedy bez problemu graj w 2 jest na podobnym poziomie, a nawet lepiej. Gorzej jeśli w 1 zachwyciła Cię fabuła, relacja Joela i Ellie oraz sposób jej budowania. W dwójce jest z tym dramat, połowę czasu grasz postacią, której nie lubisz i Ci nie zależy i kompletnie zapominasz co się działo wcześniej. O ile jedynke chciałem robić na strzała tak z dwójką męczyłem się dwa miesiące zanim skończyłem. Przy czym pół gry sobie speedruna zrobiłem na bardzo niskim poziomie, żeby po prostu już to skończyć.
Nie, nie jest źle. Pewne decyzje fabularne nie przypadły wszystkim do gustu i niektóre inne pierdołki, ale jako całość gra jest świetna i warto samemu sobie wyrobić opinię. Zresztą widzisz, że nowa gra Naughty Dog już jest skreślona po 4 minutowym trailerze i to jakieś dwa lata przed premierą :D więc nawet niektórymi opiniami nie warto się przejmować.
Oczywiście pierwsze The Last of Us to dla mnie top topów i druga część nie musiała w ogóle powstawać. No ale jak już powstała i chcieli ten świat rozszerzyć to wiadome było, że nie wszystkim to będzie odpowiadać. A przykro mi stwierdzić, że etapy grane NPCem jak to zwiesz panią na A, były dużo lepsze i ciekawsze, a klimat im towarzyszący wylewał się z ekranu.
Jedynka to solidna, choć schematyczna historia. Dwójka to zupełnie inny poziom - odważna, złożona narracja, która łamie konwencje. Niemal szekspirowska introspekcja w temacie zemsty, zmiana perspektywy między bohaterem a złoczyńcą, odkupienie, szukanie przebaczenia i inne motywy. Mogło to być bardzo sztampowe i pełne klisz, ponieważ same te motywy są same w sobie pełne tropów, ale tutaj zostały zrealizowane perfekcyjnie. Uwielbiam mistrzowski ruch, jakim było uśmiercenie wiadomej postaci, całkowicie wywracając oczekiwania. To był właściwy impuls, który pozwolił historii zrealizować swoje przesłanie. Ludzie mogli utracić swoje człowieczeństwo przez zarażonych, ale prawdziwe człowieczeństwo tkwi w równowadze między pięknem a brutalnością.
