Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Kraven Łowca debiutuje z katastrofalnym wynikiem 15% na Rotten Tomatoes. Recenzje wieszczą frustrujący i żałosny kon...

12.12.2024 09:27
cycu2003
1
cycu2003
248
Legend

nie doczeka się triumfalnego zamknięcia
Wprost przeciwnie. Tak się właśnie triumfalnie kończy crap uniwersum bez pajączka. Szkoda tylko Aarona, bo się chłop wczuł dobrze, może go jeszcze wykorzystają w mcu

post wyedytowany przez cycu2003 2024-12-12 09:27:43
12.12.2024 09:29
IIIIIIIIIIIIII
😒
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
IIIIIIIIIIIIII
75
Generał

Niech mi ktoś wytłumaczy co chcą osiągnąć te wielkie korpo robiąc tak słabe filmy? ... Oni w końcu chcą zarabiać na tych filmach czy tracić?

Madame Web to była jakaś kpina. Woke, różnorodność, nijaki scenariusz ... I co wniosków dalej nie wyciągneli??!

12.12.2024 09:59
Redox
2.1
3
Redox
1
Pretorianin

To proste - wielkie korporacje produkują filmy dla jak najszerszej publiczności, nie dla jednej grupy. To, co dla jednych jest słabe, może trafiać do kogoś innego. Liczą się globalne wpływy, a nie tylko gust wąskiej grupy.

post wyedytowany przez Redox 2024-12-12 10:00:07
12.12.2024 10:06
elathir
2.2
3
elathir
108
Czymże jest nuda?

Sprawa jest prosta. Powody są trzy:

1) Oderwane od rzeczywistości osoby decyzyjne przekonane o własnej nieomylności.

2) Opóźnienia. Czyli pojawia się trend X i jest popularny, studio Y chce się na niego załapać ale robi to tak ślamazarnie, ze zanim gotowy produkt wychodzi na światło dzienne trend X już dawno przeminął i ludzie mają jego totalny przesyt

3) Próba generalizacji produktu prowadząca do braku wyrazistości. Jak się uda to produkt trafia do szerszego odbiorcy i lepiej zarabia. Jak się nie uda to klapa. Przez pewien ostatni czas, tak powiedzmy w latach 2005-2020 ten trend przynosił często naprawdę dobre efekty. Ale ponieważ mamy olbrzymią podaż tego typu produktów dzisiaj i stał się on dominujący tak konkurencja tutaj jest bezwzględna i z najbezpieczniejszej opcji ta stała się najbardziej ryzykowna ale potencjalnie najbardziej zyskowna. Stąd wiele podmiotów wciąż liczy na to, że 1 z 4 dzieł (bo przecież to samo mamy na rynku gier) osiągnie sukces na tyle duży, że straty pozostałych trzech nie będą stanowiły problemu.

W wypadku Sony to odnoszę wrażenie, że załapało się na wszystkie trzy opcje na raz.

post wyedytowany przez elathir 2024-12-12 10:07:36
12.12.2024 09:50
Wronski
😂
3
odpowiedz
Wronski
27
Generał

Brawo Sony, pazerstwo cie w koncu dopadlo XD

12.12.2024 12:59
Szefoxxx
4
odpowiedz
6 odpowiedzi
Szefoxxx
85
Doradca

no szkoda, że guwno oceny od "krytyków" nic nie znaczą

to co jest na zrzucie to kompletne bzdury, bo np. wszystkie Venomy mają ocenę widzów minimum 80% n RT

nie żebym sądził, że ten film będzie super, ale powielanie bredni z RT to żenada

12.12.2024 13:07
Redox
😊
4.1
Redox
1
Pretorianin

To zabawne, bo przytoczyłeś ocenę widzów z RT, która również nic nie znaczy.

12.12.2024 13:17
😂
4.2
zanonimizowany1404955
1
Chorąży

Czyli twoja opinia też nic nie znaczy, bo nie jesteś krytykiem.

12.12.2024 13:26
Redox
😊
4.3
Redox
1
Pretorianin

To chyba dosyć oczywiste, że każda ocena danego dzieła jest jedynie indywidualnym spojrzeniem.

12.12.2024 13:29
😂
4.4
zanonimizowany1404955
1
Chorąży

To nie jest na temat. Temat jest taki, że uznałeś, że wszystkie twoje opinie są bezwartościowe, bo nie jesteś krytykiem.

12.12.2024 13:35
Redox
😁
4.5
Redox
1
Pretorianin

Yyy, nie napisałem, że dlatego, że nie jestem krytykiem. W pierwszym komentarzu napisałem, że obie oceny nic nie znaczą, a w drugim, że każda ocena jest jedynie indywidualnym spojrzeniem.

12.12.2024 13:37
👍
4.6
zanonimizowany1404955
1
Chorąży

Czyli mówisz, że oceny publiczności i krytyków są równie istotne, bo zawsze prezentują indywidualne spojrzenie. OK.

12.12.2024 13:04
Dipper Pines
😉
5
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul

Ale te 8 minut, które udostępnili, aż takie złe nie byly.

12.12.2024 13:33
Mówca Umarłych
6
odpowiedz
9 odpowiedzi
Mówca Umarłych
130
Pan Milczącego Królestwa

Nie rozumiem tej jazdy po filmach od Sony, przecież reprezentują podobny/ten sam, średni lub słaby, poziom co inne produkcje komiksowe od Marvela, a tamtym się tak nie obrywa.
Choć jest tutaj jeden wyjątek czyli Madame Web, bo to szmira okrutna ale Venomy czy nawet Morbius nie zasługują na takie łajanie biorąc pod uwagę podobne stylistycznie dzieła z tego segmentu.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2024-12-12 15:27:26
12.12.2024 13:39
Iselor
6.1
1
Iselor
35
Senator

Iron Man, Zimowy Żołnierz czy Infinity War to jest średni poziom? Chyba kpisz.

12.12.2024 13:47
Mówca Umarłych
6.2
1
Mówca Umarłych
130
Pan Milczącego Królestwa

Poluzuj gacie bo za mocno uciskają. Przytoczyłeś trzy na chyba 33 filmy, które do tej pory wyszły, produkcje te mają szeroki rozstrzał jeśli chodzi o jakość dostarczanej rozrywki, z tendencją mocno spadkową od czasu IW.

Nawet "Deadpool & Wolverine" będący żenującym do bólu
ciągiem durnych skeczy z pretekstową fabułą, wyplutym przez jakiś generator scen, jest lepiej traktowany.

W całym tym wywodzie nie chodzi o to jakie te filmy są, tylko dlaczego jedne oceniane są lepiej, a drugie gorzej mimo takiej samej jakości.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2024-12-12 15:18:12
12.12.2024 13:57
Kwisatz_Haderach
6.3
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Iron Man, Zimowy Żołnierz czy Infinity War to jest średni poziom? Chyba kpisz.

A jaki niby? Najlepszy film MCU to co najwyzej filmowy sredniak, ciagniety przez jedna postac i aktora (Infinity War/Thanos/Brolin). WIdac to nawet w drugiej czesci, ktore nie skupia sie na nim i jest duzo gorsza.

Dobre flmy komiksowe to Watchmen, Sin City, wiekszosc Batmanow, niektore Supermany, niektore Xmeny (glownie ze wzgledu na poruszanie dosc mocnych tematow, podobnie jest w komiksach zreszta)... A nie crap MCU, ktory absolutnie nie jest w niczym lepszy od takich Venomow. Chyba ze podchodzisz do tych filmow jak Sheldon Cooper, to wtedy moze i sa lepsze.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-12-12 14:06:44
12.12.2024 14:00
Redox
6.4
1
Redox
1
Pretorianin

Problem w tym, że "dobre" czy "słabe" to kwestia uznaniowa. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna jakość dzieła.

12.12.2024 14:05
Iselor
6.5
Iselor
35
Senator

"Deadpool & Wolverine"

Ten film jest jednym wielkim ukłonem dla fanów Marvela wychowanych na komiksach i kreskówkach.

Zimowy żołnierz to świetne kino sensacyjne.

Chyba ze podchodzisz do tych filmow jak Sheldon Cooper, to wtedy moze i sa lepsze.

Nie mam pojęcia kto to jest. Po prostu MCU robi to co ma robić: tworzy klimatyczne filmy dla ludzi którzy wychowali się za dzieciaka na marvelu na innych mediach.

12.12.2024 14:12
Kwisatz_Haderach
6.6
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Ja sie wychowalem na komiksach TM-Semic (i pozniej jak juz ogarnialem eng na angielskich sciaganych z neta), i uwazam ze MCU to crap z doslownie moze piecioma filmami, ktore zasluguja na te 7/10.

Np taki Thanos i Infinity War (a to jest top 5 tego "uniwersum", moze i nawet najlepszy film bo Brolin go naprawde ciagnie) w porownaniu z komiksowym oryginalem (jak ktos chce to po polsku wyszlo, pociete ale wyszlo) to pozbawiony sensu potworek, ktory jedyne co ma wspolnego z komiksami to imie Thanos i kolory kamieni. To tyle w kwiestii "wychowania sie na komiksach".

Gowno do kotleta ma swoje miejsce, ale nie nazywajmy szamba perfumeria.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-12-12 14:14:37
12.12.2024 14:19
Zdzichsiu
6.7
Zdzichsiu
146
Ziemniak

Kwisatz_Haderach
Filmowy Thanos miał znacznie lepsze motywacje niż ten z komiksów. Komiksowy

spoiler start

zabił połowę wszechświata, żeby śmierć się do niego odezwała

spoiler stop

.

To dobrze, że komiksy swoje, a filmy swoje i nie dostaliśmy tej samej historii. Która swoją drogą w komiksie jest średniawa i pierwsze skrzypce odgrywa w niej Adam Warlock. Postać prawie w ogóle nie znana szerszej publice.

12.12.2024 14:29
Kwisatz_Haderach
6.8
Kwisatz_Haderach
17
GIT GUD or die trying

Lepsza, nie lepsza. Taka ktora mozna pokazac hamburgerowi w kinie nie zaprzatajac mu glowy takimi pojeciami jak np. nihilizm oraz jakokolwiek poetyka postaci. Taka ktora ma tyle samo sensu co ta w komiksach, tylko ze w komiksach nikt nie udaje ze Thanos ma normalna motywacje i nie probuje go humanizowac zeby grupa docelowa przelknela.

Czesc Awendzersow to przeciez moze tak z 10% calego arca, ktory sie rozlewa po doslownie kazdym komiksie Marvela.
To co wyszlo w polsce to tez tylko mala, skondensowana czesc.

W porownaniu z komiksami filmowe Iwar to idiotyczne popierdolka z fajnie napisanym villainem, ktory ma absolutnie idiotyczna motywacje i niestety ale jest debilem.

I nie mowie ze to jest jakos szczegolnie zle. Film jest spoko i zgadzam sie ze adaptacja 1:1 by absolutnie nie przeszla (min wlasnie dlatego, ze material zrodlowy jest o wiele glebszy niz Awendzersy). Ale again... nie nazywajmy szamba perfumeria.

post wyedytowany przez Kwisatz_Haderach 2024-12-12 14:38:46
12.12.2024 19:02
6.9
Smutny.Pan
28
Generał

Niby nie nazywajmy szamba perfumerią, ale jako "dobry" komiksowy film podajesz np. Watchemów.

Film, który jest płaski jak naleśnik względem oryginału.
Film, którego sceny są w 90% przekopiowanymi kadrami z komiksów.
Film, którego reżyser nie rozumie, że film to inne medium niż komiksy
Film, którego bohaterowie są "cool" i fajnie się "bijom", mimo iż nie powinni budzić takich odczuć
Film, który jest ciemny i wyprany z kolorów, mimo iż oryginał był pełen barw (zachowując przy tym powagę i mrok).
Film, którego przesłanie i metakomentarz zupełnie zanika, bo filmy komiskowe były wtedy w zupełnie innym miejscu niż same komiksy. Film nie działa zatem jako komentarz ani do komiksów z tamtych czasów, ani do filmów superbohaterskich.

Nie ma chyba bardziej leniwego i mniej kreatywnego tworu o superbohaterach od filmu Zacka Snydera. Watchmeni przypominają bardziej projekt jakiegoś egdy lorda (bo jest tak poważnie! Gwałty! Przemoc! Krew!), który nie rozumie tego co oferuje oryginał. I dlaczego tak wielu ludzi go pokochało. Tłumaczy to też tą szarość oraz "fajne" bicie się bohaterów.

Mimo wszystko jest to jakaś sztuka, by tak chamsko i mało subtelnie kopiować sceny oraz dialogi z komiksu, ale jednocześnie wyprać swój twór ze wszystkiego co czyniło oryginał wyjątkowym. Film Watchman to takie Diablo 4 wśród filmów.

Filmy MCU przynajmniej rozumieją czym są i wykazują przy okazji chociaż szczyptę kreatywności (w poszczególnych elementach). Rozumieją również, że komiksy to komiksy, a filmy to filmy. I co należy robić by to miało jakieś ręce i nogi, oraz działało to wszystko w obrębie jednego uniwersum. No i MCU ma znacznie cięższe zadanie, bo nie adaptują jednego komiksu tylko czerpią garściami z całej mitologii danej postaci lub drużyny.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2024-12-12 19:18:14
Wiadomość Kraven Łowca debiutuje z katastrofalnym wynikiem 15% na Rotten Tomatoes. Recenzje wieszczą frustrujący i żałosny kon...