Assetto Corsa Evo to już oficjalnie sandbox. Wyczekiwane wyścigi odtworzą mekkę kierowców w Niemczech jako otwarty ś...
Ogromnie jaram się tą zapowiedzią otwartego świata. Jeśli tylko zrobią to dobrze, to wejdziemy na nowy level w wyścigówkach. Trzymam kciuki za powodzenie! :)
Ja to za samochodówkami średnio przepadam, ale nie ukrywam, że ACE wzbudza moje ogromne zainteresowanie. A po tych nowościach zdaje się, że moja zakurzona kierownica dostanie drugie życie. Obszar 1600km kwadratowych dookoła Nordschleife, to ogromny i bardzo ciekawy obszar.
Wyobraźcie sobie, że w późniejszym czasie będą rozbudowywali tę mapę. W trybie kariery Nürburgring zrobią bazą wypadową, a gdy będziesz chciał pojeździć na innych torach w swoim full wypasionym samochodzie, to będziesz musiał osobiście tam dojechać. Coś jak Euro Truck. Z uwzględnieniem pór roku, warunków pogodowych, z realistycznym zużyciem paliwa oraz koniecznością uprzedniego umówienia terminu, żeby w ogóle na jakiś tor wjechać. Ależ to by było piękne!
trochę przehowane to ale podoba mi się, tylko ze jak ta gra będzie miała taki sam chaos jak właśnie w ETSO, to ja spasuje, juz grałem raz w pewnym torze w miasteczku, gdzie auta prowadziło AI i mi niezbyt się podobał tłok aut, ale raz na jakiś czas fajnie pojeździć
W sumie nie ma gry z symulacyjnym modelem jazdy w otwartym świecie, która połączy ze sobą wyścigi torowe i freeroam. Biere na premiere.
Cieszy mnie taka wiadomość, bo choć Forza Horizon jest ciekawą grą, to zawsze odrzucał mnie model jazdy jaki tam zaproponowano. Kompletna dziecinada, fizyka rodem z najprostszych gier z otwartym światem, byle tylko można było jeździć non stop driftem, znaki itp z zapałek, w zakręt można wejść z każda prędkością, o ile obok jest jakaś banda/budynek, które pomogą nam skręcić... itp, itd.
Połączenie porządnej symulacji z przełamaniem monotonii jazdy po torze, to dla mnie strzał w 10tkę. Byle liczba aut była jak największa i dźwięki bliskie tym realnym. Za to minimalnie niepokoją mnie doniesienia o tuningu i "różnych wyzwaniach", ale ok. Rozumiem, że ciężko w tych czasach sprzedać grę bez czegoś takiego. Liczę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bez przeginy w jedną stronę, jak w Horizon.
Żeby tylko przez ten otwarty świat nie położyli całej reszty...
Ciekawe, czy będzie tylko Eiflel, czy potem pokuszą się o jakiś inny kraj i inne okolice... Da się coś takiego zrobić z Mugello?... :)
No i tuning - też jest niepokojący. Jak to wpłynie na prowadzenie i charakterystykę aut? Czy będzie realistyczne? Bardzo trudno stworzyć chyba taki symulator - żeby nie skończyło się to jak w Forzy albo innych arcade/simcade....
Oszaleli. Kariera może być bardzo, bardzo ciekawa... Przynajmniej dla fanów zielonego piekła
I tak uważam, ze JDM: Japanese Drift Master będzie lepszy, ale zobaczymy. Kupię obie.
Czekam niecierpliwie, assetto corsa pochłonęła mi 500h zabawy na kierownicy. Dopracowana fizyka sterowania aut + otwarty świat to coś co gracze potrzebują, miejmy nadzieje że po 2 udanych produkcjach kunos'a, trzecie wydanie będzie również wypałem i jednocześnie rewolucją :)