Indiana Jones i Wielki Krąg nie przekręciło licznika na Steamie. Mimo to Lucasfilm Games dostrzega potencjał marki
Cudem będzie jeśli ta gra im się wgl spłaci:)
I jak im idzie ta promocja? Koniec końców, zgodnie z ich wewnętrznymi wyliczeniami, czy KPI, bankowo ta gra finalnie nie odrobiła i najpewniej długo nie odrobi budżetu.
nie podobno tylko wspiera
https://www.nvidia.com/en-us/geforce/campaigns/indiana-jones-rtx-bundle/
NVIDIA GeForce RTX 4090
NVIDIA GeForce RTX 4080 SUPER
NVIDIA GeForce RTX 4080
NVIDIA GeForce RTX 4070 Ti SUPER
NVIDIA GeForce RTX 4070 Ti
NVIDIA GeForce RTX 4070 SUPER
NVIDIA GeForce RTX 4070
Sporo ludzi ma Game Pass, więc na Steam nie będzie świetnej sprzedaży. Bawi mnie to, że jest to jakiś wyznacznik. Tak czy siak gra jest świetna, ma dobre oceny, dobrze się bawię i polecam.
A Stalker przypadkiem też nie był w GP na start przypadkiem? A jakoś ilość grających graczy ma dziesięciokrotnie wyższą na steam. Teoretycznie Indiana Jones jest kultowy w Stanach i części Europy. Więc liczba graczy powinna być podobna. Prawdopodobnie MS nie sypnął groszem na marketing i później kończy się to jak w tym przypadku.
Chociaż tu jeszcze dochodzi wymóg posiadania karty z serii RTX, najwidoczniej PCMR w większości siedzi dalej na starym sprzęcie. Ale będą gadać że to konsole blokują im rozwój technologiczny.
Stalker to strzelanka, Indiana przygotówka z opcjonalną walką. Stalker był o wiele mocniej promowany, ma fanatycznych wyznawców, którzy zjedzą każde... dlatego to żaden punkt odniesienia :) i głupotą byłoby oczekiwanie wysokiej sprzedaży Indiany, skoro jest w GP.
Jakies 99% posiadaczy GP i RTXów? Powiedziałbym, że na przykład na tym forum Nie znajdziesz ani jednej takiej osoby która ma Game passa i odpowiednią kartę graficzną a nie grała w Indiane Jonesa, A jeśli nawet znajdziesz tą jedną osobę na krzyż, to z pewnością ma ona taki zamiar
Ta gra jest świetna, jeśli ktoś lubi filmy o Indianie, w nic lepszego nie mogło mu się przytrafić. A jeśli chodzi o sprzedaż na steam. Pewnie sporo osób ogrywa na gaem pass tak jak ja, swoją drogą game pass na miesiąc dostałem od MS za darmo więc kumulacja :)
Ten kto nie gral niech zaluje :) jak dla mnie gierka kozacka naprawde wciagnela mnie jak uncharted, chec eksploracji w tej grze, duze mapy, fajna mozliwosc poruszania sie miedzy mapami taki mozna powiedziec (w pol otwarty swiat) jak dla mnie napewno pozycja do ogrania
tak, podobno hifi rush to tez byl potezny sukces mimo slabego peaku na steamie (chociaz niektorzy nawet pisali ze ta gra robi FURORE na steamie xDD: https://polygamia.pl/hi-fi-rush-robi-furore-na-steamie-sprzedaje-sie-lepiej-niz-forspoken,6861454046845792a ) . a potem byl pikachu face - jak to, zamykaja studio ktore zrobilo taki potezny hit?
Nie porównuj nieznanego nikomu indyka nieznanej nikomu firmy do gry dekady
No cóż, Hi-fi miało o połowę mniejszy peak, ale teraz każdego dnia gra średnio 2x tyle osób co w Forespoken :P
Wiele zamknięto studiów w tym roku i sprzedaż ich gier, jak i oceny niewiele miały z tym wspólnego. Ale fakt, że HiFi Rush oceny miał zacne, ale nie każdy gra w indyki.
Gra mi się bardzo podoba i czekam na dodatek, ale po dodatku niech zrobią Wolfa 3 a potem sequel do Indyego ;)
Ciekawe że nie podają ile ludzi gra właśnie w game pasie czy gdzie tą grę jeszcze wydano. Ciągle czytam o tym steamie , a o innych danych brak. Chyba że coś przeoczyłem.
Via Tenor
Indiana Jones i Wielki Krąg nie przekręciło licznika na Steamie
Nie ma co się dziwić, bo...
- Nie ma FSR w dniu premiery (bardzo głupia decyzja), a gra ma bardzo wysokie wymaganie sprzętowe. Nie każdy gracz ma RTX 4000 (dla Path Tracing), ani DLSS (dla właścicieli karty AMD i ... GTX). No, nie można się uruchomić bez włączony RT, co nie pomaga graczy od starsze komputery. Inni mogą pograć w Elden Ring i Baldur's Gate 3 na GTX 1060 bez włączony RT, nawet Stalker 2 dzięki FSR, a to jest duża różnica. Więc brak FSR w połączeniu z konieczność posiadania RT to fatalna kombinacja.
- Bardzo wysoka cena, czyli 299 zł, a gra nie jest specjalnie długa (10 godzin) i można przechodzić tylko raz. Na STEAM są mnóstwo, ciekawe gry za bardzo atrakcyjne ceny (promocji).
- Gra jest dostępna też na Game Pass.
Jak połączymy te 3 powodów w jednym, to dziwią się, czemu gra ma tak niskie wyniki sprzedaży na STEAM.
Brak Denuvo tu niewiele pomaga, jak gra ma za wysoka cena i ... bardzo wysokie wymaganie sprzętowe. Niektórzy gracze wolą uciekać do piractwo zamiast zapłacić 299 zł. Inni wolą poczekać na promocji, albo grać na Game Pass.
Prawda? Szkoda, bo Indiana Jones wygląda całkiem obiecująca.
Tymczasem u Machine Games... --->
Ja od siebie dodam jeszcze brak możliwości wyboru języka. Masz pan polski język? To chytej dubbinga! A ja nie znoszę polskiego dubbingu w grach. Poza Gothicami i Wiedźminami. Wybór dajcie!
To nie jest gra na 10h, chyba że ktoś leci jak po sznurku tylko przez główną fabułę, a i wtedy jest więcej. Ja już mam z 12h a dopiero zaczynam Gizę.
Nah wydaje mi się, że to bardziej jednorazowa gra niż taki stalker 2 dlatego ludzie wolą ja w gamepass
W Indiane możesz grać 20h (chyba na tyle jest kampania), a w stalkera 2 chyba ze 100 (znajomy mówił że gra w to 85h a nie skończył jeszcze) + jeszcze pewnie będą jakieś mody z misjami itp
Fabularnie jest ok, uważam że tryb pierwszej osoby niszczy tą grę, najlepszą grą o archeologu była Indiana Jones and the Infernal Machine. Tutaj mamy za dużo chodzenia a za mało zagadek, lokacji jest za mało. Przed premią gry bodajże na ign, była przeprowadzona ankieta „Wolisz tryb pierwszej czy trzeciej osoby” wynik był równy 50% dla trybu pierwszej osoby i 50% dla trzeciej osoby. A tu cyk mamy tylko jeden tryb. Bez kombinowania nie można zmienić języka, tak naprawdę ducha indiego czuć w cut scenkach. Moim zdaniem (nie każdy musi się zgadzać) studio odpowiedzialne za grę poniosło porażkę. Obawiam się że MachineGames zakończy przygodę z Jonsem na jednej grze, a mogło by być tak pięknie jeśli był by tryb trzeciej osoby. Nie mam w tym nic złego.
Nie, czasem trzeba się zatrzymać, popatrzeć na to co się dzieje, cofnąć się o dziesięć kroków i pójść w inną stronę.
Co tam w tej grze jest woke? Albo raczej "zbyt woke" dla czasu i miejsc akcji? Pograłem na razie 3h i nic tam nie widzę wsadzonego by odchaczyć "woke" listę.