Koniec rozwoju nieszczęsnego Suicide Squad. Na pocieszenie Rocksteady umożliwi zabawę w trybie offline
Dobrze wiedzieć że, kolejna gra usługa umiera szybko.
Chciałbym powiedzieć że, to pewnie kogoś coś nauczy ale nie, branża gier nigdy się nie uczy.
Dobrze wiedzieć że, kolejna gra usługa umiera szybko.
Chciałbym powiedzieć że, to pewnie kogoś coś nauczy ale nie, branża gier nigdy się nie uczy.
Nauczyli się i to sporo pewnie teraz zatrudnia dwie firmy który będą dbać o inkluzywność, skoro jedna nie dała sobie rady
Dziwne a pewien ludolog pisał i mówił , że to miłe zaskoczenie tego roku, co prawda przestał tak mówić, jak skończył się marketing tej gry, ale pan ludolog nie pisałby takich rzeczy bez powodu.
Za to właśnie lubię i szanuję gry usługi. Wieloletnie wsparcie, niezależnie od sukcesu i liczby graczy. Nie to co głupie gry singlowe, które już dawno miały zdechnąć. Przecież taki Baldurs Gate 3, Cyberpunk 2077, czy nawet malutkie Stardew Valley były porzucane przez twórców od razu po premierze!
Ciekawe czy ci wydawcy kiedyś się nauczą, czy dalej będą brnąć, ładować kasę w coś takiego a potem płakać.
Czyli wychodzi na to, że ocena 6 to gniot i nieszczęsny tytuł zgadza się? Dobrze wiedzieć na przyszłość aby wiedzieć dlaczego dzisiaj większość gier dostaje 8-10.
A gracze tak bronili, ale nawet oni musieli skapitulować przy takim krapie xD
Zróbmy grę gdzie musisz zabić bohaterów, których uwielbiasz od dziecka, zeszmać Batmana, zrób scenę szczania na zwłoki Flasha, spraw, żeby wszyscy męscy bohaterowie byli żałośni a tylko Wonder Woman ma epicką i godną szacunku scenę. Do tego rób walki z bossami, które są kalkami poprzednich, naćkaj tysiące nudnych i powtarzalnych do bólu questów oraz każdej postaci odejmij ich ikoniczne bronie na rzecz zwykłych broni jak w każdym Call of Duty. Co się może nie udać?!
Zapomniałeś dodać o pani Freezzzeeeeeee...... to już przelało czarę goryczy.
To była Nora Fries ona chciała uratować w kriokapsule umierającego pan freza.
no ta, ale przecież pan freeze też chciał ratować swojej kobiety. Choć szczerze przyznam to nie znam tak super super tego uniwersum i nie wiem do końca jaka byłaby pani freeze, gdyby ich role były odwrócone. Chyba, że pomyliłem inną pani freeze, może to córka była w kriokapsule? A już nie pamiętam.
Nora to była żona pana freza.Która była chorara na nie uleczalną chorobę i dla tego pan frez umiewścił ją w kriokomerze żeby opracować lekarstwo na jej śmiertelną chorobę. Tak było w komiksach o Batmanie.
Nora jak Mrs Freeze była też w Multiversum jako żeńska wersja tegoż złoczyńcy. A grze to nawet nie jest ona, tylko Victoria Frias czyli całkowicie wymyślona postać pod gender swapa. Po co to zrobili? Można sie domyślać.
Ciekawe czy ktokolwiek będzie korzystać z trybu offline. I jak będą oni to wspominać.