Serwery PoE 2 stanęły na starcie, ale największy chaos już opanowano. Na Steam grają tysiące
Widać, że uczyli się od EHG, bo z Last Epochem było tak samo. Tak właśnie rodzą się gry PoE-like.
Szkoda, że w tej słynnej prezentacji Cristophera Wilsona kilka lat temu (o której gracze PoE często ludzie wspominają), nie pomyślał wtedy o infrastrukturze, bo może wtedy byłby sens ją obejrzeć.
Diablo-like. Diablo było pierwszą grą tego typu, wiec wszystko inne to po prostu kopia Diablo. PoE1 powstało wlasnie jako odpowiedz na Diablo2 przez fanów.
Nie ważne która gra lepsza, to Diablo zawsze było i bedzie pierwsze w tym gatunku i tyle.
Może kolega nawiązuje do jednego z wpisów twórcy Diablo 4, gdzie napisał właśnie o normalizowaniu tego terminu, jakby nie działo się to już od lat... no i napisał to zaraz po tym mocno sukcesywnym streamie POE2. Wśród ludzi wywołało to trochę oburzenie, też niektórzy żartowali, żeby zrobić mu na przekór i używać tego "POE-like", co się raczej oczywiście nie przyjmie, ale no byłoby śmiesznie ;)
Kto normalny pcha się do gry w dzień premiery takich gier i to jeszcze f2p. Nastawienie się na granie, a potem czekanie na ekranie logowania to zmarnowany wieczór.
Żeby zagrać w PoE2 na tą chwilę i do czasu premiery trzeba zapłacić, więc nie jest grą f2p. Nie wypowiadaj się, jeśli nie masz pojęcia o czym mówisz.
też nie rozumiem takiego przymusu grania na już, nigdy tego nie zrozumiem, rozumiem nie mieć cierpliwości, ale jednak gracze jako społeczność to niesamowity fenomen. Obecnie problemy premierowe to już standard, więc tym bardziej takie zachowanie jest już obecnie całkiem nielogiczne. A tak to się ludzie męczą z kiepskim technicznym stanem gry, ileż to problemów uświadczą jak wszelkiego rodzaju bugów, crashów, problemów optymalizacyjnych, tymczasowej możliwości grania jedynie w gołą podstawkę kiedy mogłyby się pojawić rozszerzenia odbierając części chęci na ponowne przechodzenie tym razem z dodatkami, a nawet zepsutych savesów, jeszcze co chwilę łatki, które czasem coś namieszają. Tak szczerze to jak dla mnie istny paradoks, z jednej strony nie mają cierpliwości, ale z drugiej są niesamowicie cierpliwi i konsekwentni w stałym ogrywaniu każdej gry na premierę, pomimo licznych problemów premierowych. Ludzie z własnej woli robią beta testy i grają odbierając sobie funa jakiego mogliby mieć podczas pełnej, kompletnej i dopracowanej gry.
Ja z własnej woli nigdy bym nie kupił i nie grał w grę, kiedy gra jest po prostu ewidentnie niedopracowana bądź niegotowa, a twórcy wciąż nad tą grą pracują, choć gry będące na sprzedaż powinny już być kompletne i dopracowane. Tak to oszczędzę sobie na tym czasu i nerwów oraz nie pozbawię się frajdy jakiej mam podczas gry.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..
Jeśli ktoś czeka na dany tytuł.. Ma głód i kasę.. To dlaczego kupno EA nie miałoby to być "normalną" decyzją przy premierze..?
Tąpnięcie było ok 2,5h i to też nie do końca... Przy ogólnym czasie oczekiwania na wydanie tytułu choćby w postaci płatnego EA to pikuś. Czas potrzebny na przygotowanie sutego posiłku na regenerację many :)
Prędzej pasowałoby tu pytanie "kto normalny oczekuje bezproblemowej premiery" ale raczej takich nie było.
Ach, tyle lat i w końcu doczekaliśmy się drugiej odsłony prekursora gatunku. Najlepsza gra z gatunku PoE-like, nic dziwnego, że serwery nie wyrabiają jak to najbardziej znana marka na świecie.
Ponieważ PoE na pewno nie jest prekursorem gatunku ;d
Jest sukcesorem, który doprowadził gatunek na wyżyny.
Blizzarda by zgnoili za takie serwery, ale PoE nie wolno obrażać, beka z fanbojów xD
Widzisz, różnica polega na tym, że to nie jest premiera pełnej, skończonej wersji gry, za którą kazano sobie zapłacić 70$, a dodatkowo uprzedzono zawczasu, że problemy mogą się pojawić.
Diabeł tkwi w szczegółach.
https://youtu.be/-iFva8e6PhA?si=ZWJ6MIf-BiCH7Erz
Chcesz pograć w pełną wersję za darmo? Poczekaj, a fani gatunku, bawią się teraz w produkcji, która już w EA ma więcej zawartości, niż jej największy konkurent po pierwszym dodatku i kilku sezonach ;)
Przecież to jakiś troll, szkoda czasu na odpisywanie mu. Jak typ nie widzi różnic pomiedzy D4, a POE2 i startem tych gier, to nic już mu nie pomoże.
A gierka fenomenalna, bardzo dobrze udało im się połączyć soulslike z grą h&s. :)
Praktycznie nikt nie narzekał na serwery, jest "cód, miód i orzeszki" Może to przez to, że każdy się tego spodziewał po tych doniesieniach ilu ludzi kupiło już wcześniej early access, no i sami twórcy ostrzegali, że może tak być (o czym pisał nawet GOL). Szczerze mówiąc nawet bez tego, bez liczb, bez odzewu twórców, to i tak hype w Internecie było widać gołym okiem, mi się udzieliło i wróciłem do sprawdzania jedynki, także to, plus ogólnie dobre przyjęcie zapowiedzi, streamów, części pierwszej rzecz jasna też, przekłada się na takie traktowanie ulgowe.
Chodzi o to, że przy starcie jakichkolwiek gier gdzie serwery nie wytrzymują leje się hejt jak diabli i jest to wypominane niekiedy przez lata,
PoE i devsi z GGG zapracowali sobie na taryfe ulgowa. Jak mi dobry znajomy sie nawali w domu na imprezie i narzyga na dywan to mu wybacze (o ile pomoze posprzatac) i sie rozejdzie po kosciach (i powspominamy milo nastepnym razem). Jak zrobi to ktos zaproszony jako osoba towarzyszaca goscia, ktorego juz i tak nie do konca lubie to bede na to patrzyl zupelnie inaczej i wypier...le kolesia z domu i wiecej nie zaprosze.
Nikt mi tutaj nie obiecywal ze bedzie dzialac na 100%, nikt nie wciskal mi ze kupuje skonczona gre/produkt. Wrecz przeciwnie, transparentniej sie chyba nie dalo, a pewnych rzeczy przeskoczyc sie nie da (np tego jak dzialaja komputery, serwery, routing sieciowy i koniec, koncow rzadzaca tym wszystkim fizyka). Jednym sie wybacza owszem, ale dlatego ze na to zapracowali. i dlatego ze poprostu szanuje ludzi ktorzy tam pracuja i ktorzy ta firma i gra kieruja.
Taka jest roznica dla mnie miedzy GGG a Blizzardem.
Prosciej sie nie da.
To ze produkt jednej firmy kosztuje 70$ i dodatki po 50, a drugi jest za darmo, a zaplacilem za niego wczesniej z wlasnej woli zeby pomoc w testach i niejako wesprzec projekt, ktory jest wrecz ucielesnieniem tego jak moim zdaniem powinna wygladac gra HnS i jak powinna byc prowadzone gra usluga, to juz pomijam.
Tencent wychował sobie naprawdę swoich odbiorców i ci za chwilę pozwolą sobie na wszystko.
Tencenta to masz w glowie trollu.
O Tencencie wspomniałem bo GGG od bardzo dawna należy do nich...
Tworzą grę po wielkim sukcesie wieloletnim jedynki, grę która dla wielu staje się czymś w rodzaju kultu (jestem obserwatorem nie graczem tej gry BTW.). mogą wydać milion więcej na technologię która doceni tych którzy w nich wierzą i zarobić 10 milionów a mimo to są tak albo pazerni albo głupi albo naiwni albo wszystko razem, żeby nie dowieść na początku bo tak jest bezpieczniej tak jest trochę taniej na początek bo tak jest.... ciągle to samo.
Tak ludzie się napalili na betę, do tego problemy z łączeniem kont 1 i 2 żebyś nie musiał kupować tego samego x razy.
I tak problemy z startem jestem w stanie wybaczyć każdej grze .. bo wiem że masa ludzi się rzuca na premierę a później będzie w miarę rozsądny rozkład godzin .. i czy to warte xx serwerów więcej?
Tu nie trzeba mieć żadnych danych oficjalnych. Wystarczy pożyć trochę czasu i przyjrzeć się premierom dużych gier (szczególnie sieciowych) oraz mieć dwa zwoje mózgowe więcej od kury, żeby z tego wyciągnąć wnioski...
Niestety jak się poświęci choć parę minut na zbadanie sprawy to widać że to wcale nie jest takie łatwe. Architektura serwerów się nie skaluje tak samo przy 100k, milionie czy 10 milionach ludzi. Problemów jakie mogą wystąpić są setki i moc serwerów nie ma znaczenia bo drobny problem że skalowaniem i żadne moc serwerów nie wytrzyma.
a mimo to są tak albo pazerni albo głupi albo naiwni albo wszystko razem, żeby nie dowieść na początku bo tak jest bezpieczniej tak jest trochę taniej na początek bo tak jest.... ciągle to samo.
Przecież wszystko się udało uruchomili sewery z opóźnieniem i wszystko działało. Kod sieciowy który radzi sobie z 100k osób jednocześnie może nie radzić już sobie z 500k i milionem. Nie da się tego przewidzieć ani przetestować idealnie wcześniej.
Dzieki Chłopaki za energie włożoną w odpowiedzi. Sprawa jest prosta pierwszego wrażenia nie zrobisz drugi raz. Czy dlatego, że we wszystkich grach sieciowych na początku są problemy, mamy za swoje pieniądze machnąć ręką i powiedzieć no przecież to standard. Pokazaliśmy korporacją, że tak mogą więc oszczędzają Twoim ,moim kosztem. jeździłbyś samochodem bez jednego koła? bo czwarte dowiozą za 5 godzin? machnąłbyś ręką w kinie gdyby sprzedali podwójne bilety na twoje miejsce? Nie, bo są to kulturowo i techniczne rzeczy niedopuszczalne! Pozwalamy myśleć korporacją growym ,że tak mogą i tyle. Co nie zmienia faktu że trzymam kciuki za wszystkich którzy uwielbiają tą grę i sa wstanie wiele wybaczyć tymbardziej,że jest to kolejny wytrych zarabiania kasy przez korpa Early acces :)
Uwielbiam ten premierowy wysyp ekspertów od infrastruktury sieciowej i backendu w grach. Ludzie, zrozumiecie, że obecnie w gry gra zdecydowanie więcej ludzi niż 10 lat temu a taka infrastruktura ma swoje fizyczne ograniczenia. Nie bez znaczenia sią też błędy w w całej warstwie serwerowej aplikacji, które wyjdą dopiero pod odpowiednio dużym obciążeniem. Botami da się to przetestować tylko ograniczony sposób bo gracz to zawsze gracz, zrobi coś czego boty nie mają zaprogramowane. Każda duża premiera gry sieciowej już od lat boryka się problemami na starcie i nic się w tej materii nie zmieni. Serio czas wyleczyć się z FOMO i poczekać te kilka dni aż sytuacja się unormuje a wy unikniecie sraczki z tego powodu.
Uuuuuuu. Mocne. Powiało sarkazmem na poziomie dziesięciolatka... A no tak... Dziś sobota, czyli wolne od szkoły. I wszystko jasne...
Czyli chodzi o głupie FOMO? A więc ludzie grają teraz, bo muszą teraz, tylko dlatego, że nie chcą czegoś przegapić? I tak to jest wciąż tajemnica, zwłaszcza kiedy za jakiś czas mogą wejść dodatki do gry albo nawet chociażby poprawki bądź ulepszenia do gry, które dopracowałyby wydaną, ale niedokończoną grę. Przecież chyba każda gra tylko zyskuje na czasie. Mimo, że przez FOMO grają, bo myślą, że coś przegapią, to jednak i tak coś im umknie czy to w postaci przyszłych dlc czy po prostu poprawek ulepszających grę.
Do wczoraj broniłem D4, nienawidzę takiego hypu... ale wczoraj ostatecznie pograłem... D4 naprawdę jest mocno do tyłu i mają poważny problem. PoE2 to zupełnie inna liga, jedynka mi nie podeszła i nawet nie chodzi mi o poziom skomplikowania, ale dwójka to po prostu czysta H&S-owa poezja.
Jak tak patrzę na PaO 2 i na Diablo 4,to się zastanawiam, czy D4 to nie jest darmowa gra;D PaO2 w każdym aspekcie wygląda duuuużo lepiej niż D4. Chociaz dla mnie już i Grim Dawn wygląda lepiej niż D4(które nie jest złe, ale no w porównaniu Grim dawn czy szczególnie z PaO2 to jest przepaść,smutne co się stało z Blizzardem)
O fellow Grim Dawn enjoyer. ;)
Dla mnie tez GD "wyglada" ogolnie o wiele lepiej niz D4. Technicznie jest o wiele nizej, oczywiscie ale co z tego jak wszystko tak do bolu generyczne, wyglad klas, itemkow itd... biedny. Mapa zrobina z generatora z 4rema rodzjami terenu na cala gre, kazdy dungeon to poziom skomplikowania jaskini z Aktu 1 w GD, itd...
Jak gram w GD to czuje sie jakbym jadl zajebiscie zrobionego schabowego jak u mamusi. W D4 to jakbys poszedl do fancy restauracji w centrum, zostawil 500PLN a zarcie niedogotowane, przyprawione bez sensu i kelner jeszcze ci napluje do talerza. Ale za to masz ladny wystroj sali (cinematici i animacje).
Nie wiem czy gramy w te same gry - ale graficznie i klimatycznie Diablo 4 jest na razie daleko z przodu..
No cóż, to chyba nic zaskakującego. W końcu blizzcrap nie potrafił nawet dobrze zrobić remaka, a przez długi czas nie tworzył żadnych porządnych singleplayerów, tylko robił jakieś nowe multiki, ulepszał istniejące multiki oraz tworzyli jakieś mobilki. To przecież nie mogli stworzyć świetnego diablo, no nie oni, jak oni teraz są słabiutcy :).
Blizzard powinien zacząć wyciągać właściwe wnioski z PoE2. A nie trwać w swojej bańce doskonałości. Szkoda, że to kolejna firma, która zajechała własne IP po Bioware i Ubisyfie. Stara gwardia dobrze zrobiła, odchodząc z tego syfu.
Wczoraj nie dalo sie nawet zaczac. Odpalilem na steam chyba tylko po to zeby sie o tym przekonac. Myslalem ze chodzi tylko o serwery ale najlepszy byl komunikat ze nie mam dostepu do EA i trzeba to aktywowac na ich stronie, ktora nie dzialala :) Dzisiaj od rana wszystko smiga. Bardzo dobrze sie w to gra.
Gra nadal nie działa, po wyborze postaci i wciśnięciu continue nic się nie dzieje, kilka razy uruchamiałem grę od nowa i ciągle jest to samo.
