Po 15 latach prac rogalikowe RPG z oceną 95% na Steam w końcu doczekało się premiery wersji 1.0. Caves of Qud to old...
Caves of Qud to oldskulowa perła
Jakkolwiek o gustach się nie dyskutuje, i lepiej coś takiego niż concord, osobiście wydaje mi się że poszli za bardzo w retro. Patrząc na ta grę do głowy przychodzą mi raczej określenia: ancientskulowa czy protoskulowa.
Głównie ze względu na to że bardzo niewielkim nakładem pracy gra mogła by być uwspółcześniona do grafiki/stylu ponadczasowości raczej niż tylko nostalgii.
Zwłaszcza że coś takiego można wrzucić w opcje graficzne (coś jak ten ewoluujący RPG, tylko że dużo mniejszym nakładem pracy: retro 2d do retro 2d).
Ja raczej myślę że ADOM który jest za darmo bije na łeb i szyję coq krótko i na temat pa.
Głupoty pleciesz. Czy w ADOMie możesz oswoić żywy szlam, zmodyfikować go genetycznie dając możliwość nakładania losowego statusu na wrogów? I tenże szlam niechcący narzuca na potężnego wroga status "miłość", przez co ten się w nas zakochuje? Następnie szlam staje się zazdrosny i atakuje zarówno wroga, jak i gracza?*
Bo w CoQ jak najbardziej. A takich mechanik jest tu pierdyliard.
*historia z recenzji na Steamie
"krótko i na temat" wykazałes się jedynie ignorancją. Porównując obie gry wypadałoby w obie zagrać, a nie tylko w jedną, a na drugą jedynie zerknąć w artykule, bo researchu głębszego to ty na pewno nie wykonałeś i pracy domowej nie odrobiłes, inaczej wstyd w ogóle byłoby ci zamieścić ten komentarz xD